2 grudnia 2024

loader

Dania kończy śledztwo w sprawie Nord Stream 2 bez oskarżeń

Dania zakończyła dochodzenie w sprawie podwodnych eksplozji, które spowodowały wycieki w dwóch rurociągach przeznaczonych do przesyłania gazu z Rosji do Niemiec. Władze tego kraju stwierdziły, że doszło do „celowego sabotażu” infrastruktury, jednak nie będą kontynuować dochodzenia w celu ustalenia, kto stoi za tymi wybuchami. „Ocena jest taka, że nie ma wystarczających podstaw do prowadzenia postępowania karnego” – oznajmiła duńska policja, spotykając się z krytyką ze strony rosyjskich urzędników i innych krytyków.

Od momentu odkrycia wycieków gazu we wrześniu 2022 roku, siedem miesięcy po inwazji Rosji na Ukrainę, różni obserwatorzy oskarżali zarówno te dwa kraje, jak i Stany Zjednoczone o odpowiedzialność za incydent. Wycieki, które eksperci określili jako największe jednorazowe uwolnienie metanu spowodowane przez działalność człowieka, zostały odkryte na dnie Morza Bałtyckiego, nieopodal duńskiej wyspy Bornholm. Instytuty sejsmiczne stwierdziły, że pod wodą doszło do dwóch eksplozji tuż przed zarejestrowaniem wycieków.

Większościowym udziałowcem rurociągów jest rosyjski gigant energetyczny Gazprom, przy czym udziały posiadają również niemieckie, holenderskie i francuskie firmy. Na kilka tygodni przed odkryciem wycieków Rosja zaostrzyła napięcia w Europie, ograniczając dostawy gazu w odpowiedzi na sankcje nałożone na Moskwę.

Stany Zjednoczone od dawna krytykowały rurociągi Nord Stream, argumentując, że zwiększą one europejską zależność od Rosji pod względem energetycznym. Tuż przed inwazją Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku, prezydent USA Joe Biden stwierdził na wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, że ofensywa Rosji skłoni USA do „zakończenia” rurociągu Nord Stream 2.

Stany Zjednoczone zaprzeczyły jednak udziałowi w eksplozjach, twierdząc w lutym 2023 roku, że raport oskarżający USA o sabotaż, opublikowany przez doświadczonego dziennikarza Seymoura Hersha, jest „fałszywy i całkowicie fikcyjny”. Hersh, powołując się na anonimowe źródło z „bezpośrednią wiedzą na temat planowania operacyjnego”, poinformował, że Biden zatwierdził użycie przez nurków z US Navy zdalnie detonowanych ładunków wybuchowych, które zniszczyły rurociągi Nord Stream, z pomocą norweskiej marynarki wojennej i służb specjalnych.

W marcu 2023 roku, kilka tygodni po opublikowaniu raportu Hersha, USA i kilka państw zachodnich sprzeciwiło się rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która miała na celu rozpoczęcie międzynarodowego dochodzenia w sprawie eksplozji w Nord Stream. Na początku tego miesiąca Szwecja zakończyła własne dochodzenie, stwierdzając, że sprawa nie podlega jej jurysdykcji i zauważając, że przekazała niemiecki władzom do ich dochodzenia „materiały, które mogą być użyte jako dowody”. Szwedzki prokurator Mats Ljungqvist stwierdził, że głównym założeniem jest, że za tym wszystkim stoi jakieś państwo.

Śledztwo niemieckiego prokuratora federalnego trwa nadal. Dziennikarz Thomas Fazi zasugerował, że sojusznicy USA zakończyli swoje dochodzenia, ponieważ „boją się faktycznie znaleźć sprawcę”. Kwestia, kto spowodował wycieki gazu z Nord Stream, na tyle niepokoiła szwedzkich i duńskich śledczych, że zamknęli swoje dochodzenia. Na wszelki wypadek, aby nie odkryć czegoś kompromitującego.

cd/jm

Redakcja

Poprzedni

Duńsko-indyjska inicjatywa Green Fuels Alliance India

Następny

Gala Święta Lampionów 2024 CMG spotkała się z entuzjastycznym odzewem w Chinach i za granicą