Refugees on a boat crossing the Mediterranean sea, heading from Turkish coast to the northeastern Greek island of Lesbos, 29 January 2016.
Obrońcy praw człowieka zapowiedzieli, że będą kontynuować walkę z brytyjskim planem deportacji do Rwandy osób ubiegających się o azyl, po przepłynięciu kanału La Manche łodzią do Wielkiej Brytanii, po tym jak krajowy Sąd Najwyższy orzekł, że plan Partii Konserwatywnej jest zgodny z prawem.
Brytyjska minister spraw wewnętrznych Suella Braverman oświadczyła, że chce jak najszybciej doprowadzić do implementacji umowy z Rwandą o deportacji tam nielegalnych imigrantów. Podkreśliła, że wysyłania do Rwandy nie należy uważać za karę.
Wcześniej brytyjski Wysoki Trybunał orzekł, że program deportacji nielegalnych imigrantów z Wielkiej Brytanii do Rwandy, aby tam były rozpatrywane ich wnioski o azyl, jest zgodny z prawem, choć ministerstwo spraw wewnętrznych powinno spojrzeć na „szczególne okoliczności” konkretnych osób przed ich deportacją do Rwandy.
„Zawsze podtrzymywaliśmy stanowisko, że ta polityka jest zgodna z prawem i dziś sąd to potwierdził. Jestem zobowiązana do tego, by doprowadzić, aby to partnerstwo działało – moja uwaga skupia się na tym, aby jak najszybciej ruszyć z polityką i jesteśmy gotowi bronić się przed każdym kolejnym wyzwaniem prawnym” – powiedziała Braverman w Izbie Gmin.
Zgodnie z umową zawartą w kwietniu między obydwoma krajami, nielegalni imigranci będą mogli być wysyłani do Rwandy i tam będą rozpatrywane ich wnioski o azyl. Jeśli mają oni podstawy do otrzymania azylu, dostaną go, ale w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii. Ci, których wniosek zostanie odrzucony, uzyskają status imigranta w Rwandzie, bądź zostaną odesłani do kraju pochodzenia.
Jak przekonywał wówczas brytyjski rząd, perspektywa deportacji do Rwandy będzie czynnikiem zniechęcającym nielegalnych imigrantów do podejmowania prób przedostania się do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche. Pierwszy lot deportacyjny miał się odbyć w czerwcu, ale na szczęście nie doszedł do skutku po serii apelacji składanych przez prawników nielegalnych imigrantów, a na koniec po interwencji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Zgodnie z planem Wielka Brytania zapłaci ponad 120 milionów funtów na sfinansowanie edukacji i szkolenia w zakresie umiejętności zawodowych dla osób wysyłanych do Rwandy, pod warunkiem że nie będą mogli oni wrócić do Wielkiej Brytanii.
„Bycie przeniesionym do Rwandy nie jest karą. (…) Zapewni, że ci, którzy rzeczywiście potrzebują międzynarodowej ochrony, otrzymają ją w Rwandzie. Jest to humanitarna i praktyczna alternatywa dla tych, którzy przybywają tu niebezpiecznymi, nielegalnymi i niepotrzebnymi szlakami. Dając jasno do zrozumienia, że nie mogą oczekiwać, że pozostaną w Wielkiej Brytanii, zniechęcimy więcej osób do przyjazdu tutaj i sprawimy, że takie szlaki będą nieopłacalne” – podkreśliła Braverman.
Orzeczenie narusza prawo międzynarodowe
Enver Solomon, dyrektor generalny brytyjskiej organizacji Refugee Council, argumentuje, że orzeczenie narusza prawo międzynarodowe.
„Jeśli rząd będzie kontynuował te szkodliwe plany, zaszkodzi to reputacji Wielkiej Brytanii jako kraju, który ceni prawa człowieka i podważy nasze zobowiązanie do zapewnienia bezpieczeństwa osobom uciekającym przed konfliktami i uciskiem, zgodnie z Konwencją dotyczącą uchodźców z 1951 r.” – powiedział Solomon, dodając, że – „ta niezwykle kosztowna” polityka nie zniechęci ludzi do przypływania do Wielkiej Brytanii, jak zamierzają zrobić konserwatyści.
Obrońcy praw człowieka potępiają Wielką Brytanię za zawarcie umowy z krajem, który dyrektor Human Rights Watch w Afryce Środkowej, Lewis Mudge, nazwał w jedynym z wywiadów „rekordzistą w zakresie łamania praw człowieka”.
„Decyzja o zawarciu partnerstwa azylowego z rządem, który szczyci się zabójstwami i wydawaniem przeciwników politycznych za granicę, z których niektórzy mieli wówczas status uchodźcy, pokazuje, jak daleko Wielka Brytania jest gotowa posunąć się, by uchylić się od własnej odpowiedzialności wobec osób ubiegających się o azyl” – powiedział Mudge w rozmowie z The New York Times .
Rząd Rwandy wyraził zadowolenie z orzeczenia Wysokiego Trybunału. „Z zadowoleniem przyjmujemy tę decyzję i pozostajemy w gotowości, by zaoferować azylantom i migrantom bezpieczeństwo i możliwość zbudowania nowego życia w Rwandzie. Jest to pozytywny krok w naszym dążeniu do wniesienia innowacyjnych, długoterminowych rozwiązań do globalnego kryzysu migracyjnego” – oświadczyła rzeczniczka rządu Rwandy.
JAM/PAP