Dwudniową wizytę w Japonii złożył prezydent Rosji, Władimir Putin z delegacją. Zawarto 68 porozumień gospodarczych. Przyjęcie Putina przez premiera Shinzo Abego było widocznym przełamaniem izolowania na Zachodzie Rosji – mimo, iż Tokio i Moskwa nie podpisały wciąż układu pokojowego po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej.
Zasadnicza przeszkoda to żądania Japonii, by Rosja oddała 4 wyspy kurylskie, które Związek Radziecki zajął w ostatniej fazie wojny, kiedy machina wojskowa Japonii upadała. W następnych latach ludność japońską, która mieszkała tu od wieków, wysiedlono.
Na trzy tygodnie przed podróżą do Japonii, Putin powiedział po spotkaniu z Abe w stolicy Peru, Limie, przy okazji szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku: Nasze stanowisko jest dobrze znane. Wszystko, co dotyczy wysp kurylskich jest wynikiem drugiej wojny światowej. Uważamy, że dzisiaj są suwerennym terytorium Rosji, co zostało zawarte w aktach międzynarodowych.
W tym czasie, gazeta rosyjskiej Floty Pacyfiku „Bojewaja Wachta” poinformowała, że na wyspach Kunaszyr i Iturup (są jeszcze Habomai i Szykotan) rozmieszczono najnowsze systemy rakietowe Bastion i Bał. (Wchodzą w skład 72-ej rosyjskiej brygady rakietowej sformowanej w 2014 r.) Zapowiadał to już w marcu minister obrony, Siergiej Szojgu, a także rozmieszczenie na wyspach samolotów bezzałogowych nowej generacji Eleron-3. Bastion może atakować okręty odległe o 300 km. Bał jest przeznaczony do ochrony wód terytorialnych, baz morskich i wybrzeża.
Na zakończenie wizyty Putin powiedział na konferencji prasowej w Tokio, że jego kraj może złagodzić zasady dotyczące wizyt obywateli Japonii na spornym archipelagu. Obaj przywódcy poruszyli też sprawę zawarcia traktatu pokojowego, ale niczego nie uzgodnili.
Uważam, że wspólne działania w kwestiach gospodarczych pomogą stworzyć postawę, by nasze stosunki osiągnęły poziom prawdziwie partnerski – mówił prezydent Rosji. Putin i Abe zgodzili się też, by rozpocząć rozmowy o współpracy gospodarczej na spornych wyspach. Podkreślili znaczenie wznowienia dialogu o bezpieczeństwie. Japońsko-rosyjskie spotkania na szczeblu ministerialnym wstrzymano w 2014 r. po anektowaniu przez Rosję ukraińskiego Krymu oraz po nałożeniu przez USA i pozostałe kraju G7 (w tym Japonię) sankcji na Moskwę.
W zgodnej ocenie komentatorów wizyta w Japonii to sukces Putina. Abe nie uzyskał niczego istotnego, a w zamian zaproponował Putinowi zacieśnienia współpracy gospodarczej. Putin obnażył podziały wśród państw G7, a Japonia zdystansowała się od polityki USA. Abe liczył, że zachęta w postaci współpracy gospodarczej – a Rosja cierpi z powodu niskich cen ropy i sankcji Zachodu – umożliwi znaczący postęp w sprawie wysp kurylskich. Ale dla prezydenta Rosji, posiadanie tych wysp to rzecz wagi strategicznej, a kłopoty gospodarcze, to rzecz przejściowa.