Chiny i Brazylia zacieśnią współpracę w rolnictwie, badaniach naukowych, branży układów scalonych i finansach, wzmacniając handel we własnych walutach – ogłoszono we wspólnym oświadczeniu, wydanym w czasie wizyty prezydenta Brazylii Luiza Inacio Luli da Silvy w Pekinie.
Lula zaprosił przywódcę Chin Xi Jinpinga do złożenia wizyty w Brazylii w 2024 roku – wynika z dokumentu, opublikowanego przez chińską agencję prasową Xinhua Pierwotne plany przyjazdu prezydenta Luli do Chin pokrzyżowało zapalenie płuc, ale gdy polityk tylko wyzdrowiał od razu ruszył na spotkanie z Xi Jinpingiem. „Chiny są postrzegane nie jako kraj który by zalewał tanim plastikiem, ale dostawca nowych technologii” – skomentowała podczas rozmowy w radiu TOK.FM dr Joanna Gocłowska-Bolek z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW..
Xi podkreślił, że Lula jest „starym przyjacielem ludu chińskiego”, a relacje z Brazylią są wysoko na liście priorytetów dyplomatycznych Pekinu – podała Xinhua.
Wojna na Ukrainie
We wspólnym oświadczeniu obie strony odniosły się również do wojny na Ukrainie, oceniając, że „dialog i negocjacje są jedynym możliwym sposobem na rozwiązanie kryzysu ukraińskiego”. Zaapelowały, by „więcej krajów odegrało konstruktywną rolę w promowaniu politycznego rozwiązania kryzysu”.
Lula wywołał oburzenie na początku miesiąca, gdy zasugerował, że kraina powinna być otwarta na pomysł oddania Krymu w zamian za pokój z Rosją.
– Prezydent Rosji nie może zagarnąć terytorium Ukrainy. Ale być może możemy dyskutować o Krymie”. Wołodymyr Zełenski nie może chcieć wszystkiego… świat musi się uspokoić – mówił.
Podpisano wiele umów
Podpisano 15 umów i memorandów, w tym dotyczące budowy szóstego satelity do monitorowania Amazonii, rozwoju technologii telekomunikacyjnej 5G, internetu i cyberbezpieczeństwa.
Agencja Reutera zaznacza, że technologie informacyjne są kwestią sporną w relacjach Chin z USA i państwami europejskimi, ale Brazylia jest zainteresowana przyciągnięciem chińskich inwestycji w tej branży. Doradca Luli ds. polityki zagranicznej Celso Amorim powiedział, że rząd nie zawetuje budowy chińskiej fabryki półprzewodników w Brazylii.
Brazylia i Chiny pogłębią badania nad handlem przy użyciu własnych walut – powiedział dziennikarzom w Pekinie brazylijski minister finansów Fernando Haddad, zaznaczając, że temat ten od dawna jest w planach państw grupy BRICS. Wpisuje się to w zabiegi Pekinu, mające na celu zmniejszenie zależności od amerykańskiego dolara.
We wspólnym oświadczeniu strony zapowiedziały pogłębianie współpracy w ramach BRICS, a także wsparcie dla „aktywnych dyskusji” na temat poszerzenia tej grupy. Do Brics, oprócz Brazylii i Chin, należą również Rosja, Indie i RPA.
Chiny i Brazylia wyraziły też skłonność do poszerzenia wzajemnych inwestycji i współpracy w sektorze portowym, infrastrukturze, logistyce, energetyce, branży wydobywczej, eksploracji Kosmosu, rolnictwie, ochronie środowiska, przeciwdziałaniu zmianom klimatu, turystyce, kulturze, przemyśle wytwórczym i sektorze wysokich technologii. Handel towarami rolno-spożywczymi uznały za obszar o znaczeniu strategicznym.
W w Szanghaju Lula odwiedził siedzibę założonego przez BRICS Nowego Banku Rozwoju (NDB), gdzie ocenił, że uwalnia on kraje rozwijające się od „podporządkowania tradycyjnym instytucjom finansowym, które chcą nami rządzić”.
Chiny są największym rynkiem eksportowym dla Brazylii i sprowadzają z tego kraju soję, wołowinę, rudę żelaza, drób, trzcinę cukrową, bawełnę i ropę naftową, warte miliardy dolarów rocznie – podkreśla agencja AP. Według chińskich mediów Brazylia jest zaś największym odbiorcą chińskich inwestycji w Ameryce Łacińskiej.
JAM/PAP