„W odpowiedzi (na kroki NATO) Rosja jest zmuszona do podjęcia działań o charakterze obronnym, w tym także na zachodnim kierunku strategicznym”, powiedział w Mińsku minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu.
I dlatego scenariusz manewrów Zapad-2017 uwzględni zwiększenie aktywności wojsk NATO w pobliżu granic Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.
Ćwiczenia odbędą się we wrześniu przyszłego roku na kilku poligonach Rosji i Białorusi.. Szojgu wypowiadał się po zakończeniu spotkania wspólnego kolegium ministerstw obrony Rosji i Białorusi, które było poświęcone obronności Państwa Związkowego, w skład którego wchodzą oba kraje.
W czasie posiedzenia mówił, że „na zachodnich granicach Państwa Związkowego USA i inni członkowie NATO aktywnie zwiększają potencjał ofensywny, otwierając nowe bazy i rozwijając infrastrukturę wojskową”. Nie ustają próby narzucenia woli innym państwom za pomocą dyktatu gospodarczego i politycznego, a także siły wojskowej. Prowadzona jest otwarta wojna informacyjna.
Zapowiedzi Szojgu padły w chwili, gdy w Polsce wydano książkę, generała Richarda Shirreffa, zastępcy naczelnego dowódcy sił NATO w Europie (SHAPE) w latach 2011-2014 pt. „Rok 2017: wojna z Rosją”. „Logika zdarzeń, którą obserwujemy od 2014 r., skłania do postawienia tezy, że Rosja zaatakuje NATO. Oby to był scenariusz fikcyjny” – mówił w jednym z wywiadów Shirreff, który przybył do Polski z okazji wydania książki.
Shirreff dodał, że książkę napisał, aby „była formą pobudki – żeby uświadomić, jakie niebezpieczeństwo nam zagraża. Rosja co chwila dokonuje demonstracji siły, dwa lata temu dokonała najazdu na Ukrainę i zajęła Krym”.