1 grudnia 2024

loader

Udany model demokracji

W wielu państwach świata widoczny jest pogłębiający się spór między klasycznym modelem demokracji liberalnej a nowym autorytaryzmem. Chodzi nie tylko o Europę – Węgry, Polska, Włochy, leżąca na granicy dwóch kontynentów Turcja, ale też m.in. Rosja, Chiny, Brazylia, Wenezuela. Elementy tego procesu widoczne są nawet w Stanach Zjednoczonych.

Niewiele jest przykładów odwrotnyc – gdzie demokracja liberalna wyraźnie bierze lub wzięła górę. Nieco paradoksalnie swoistym tego modelem może być znana wielu Polakom z wyjazdów turystycznych 12-milionowa Tunezja.To od tego kraju zaczęła się „arabska wiosna” w styczniu 2011 r. i de facto tylko tam przetrwała, zaś najtragiczniej przekształciła się ona w krwawą wojnę domową z czynnym udziałem wielkich mocarstw (Rosja i USA) oraz mocarstw regionalnych (Turcja) – w Syrii.
Ponad 8 lat temu obalony został prezydent Ben Ali rządzący w latach 1987-2011, który co ciekawe – przez kilka lat pełnił funkcję ambasadora Tunezji w Warszawie. Do dziś żyje w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie, a ostatnio (niezbyt realistycznie) zapowiedział powrót do Tunisu. Niedawno zmarł w wieku 92 lat pierwszy demokratycznie wybrany. prezydent Tunezji Beji Caid Essebsi, stąd wcześniejsze wybory głowy państwa (5 września). A jeszcze w tym roku odbędą się też regularne wybory parlamentarne – zgodnie z konstytucją
z 2014r. kraj jest republiką parlamentarną.

Oznaką demokracji jest np. fakt,iż do wyborów prezydenckich zgłosiło się aż 97 kandydatów! Ostatecznie zarejestrowano 26, w tym obecnego,młodego premiera Yussufa Shaheda (43 l.).Stabilność polityczna wynika z zawartego między głównymi partiami politycznymi (w tym islamistycznymi) swoistego „kompromisu historycznego”: Stąd koalicyjny rząd gwarantuje tę stabilność. Naturalnie, iż Tunezja, żyjąca głównie z rolnictwa oraz turystyki, nie jest rajem i ma swoje problemu finansowe (pewna deprecjacja dinara) oraz gospodarcza. Ale mimo to wyróżnia się korzystnie na tle Bliskiego Wschodu oraz Afryki.

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Flaczki tygodnia

Następny

Przedwyborczy rachunek sumienia

Zostaw komentarz