2 grudnia 2024

loader

Wujaszek Ho ikona zjednoczonego Wietnamu

Zentralbild, Junge, 28.7.1957, Ho chi Minh in Stralsund und auf der Insel Riems. Der Präsident der Demokratischen Republik Vietnams Ho chi Minh , und seine Begleitung statteten am 27.7.1957 der Volkswerft Stralsund und der Insel Riems einen Besuch ab. Während des Besuchs fand eine Kundgebung mit den Werktätigen der Volkswerft statt, bei der ein Logger vom Stapel gelassen wurde. UBz: Auf einem Minenleg- und -räumboot unserer Nationalen Seestreitkräfte unternahm Präsident Ho chi Minh eine Rundfahrt auf der Ostsee. Inmitten von jungen Matrosen läßt sich Ho chi Minh fotografieren.

Spory o rolę jednostki w dziejach a także o rolę przypadku są bodaj tak stare jak świat i toczone z różnych pozycji, w tym hagiograficznych. Znajdują one swe odbicie nawet w poezji, by wspomnieć choćby Cypriana Kamila Norwida. W tym kontekście rzadko przywołuje się opinię rosyjskiego filozofa oraz rewolucjonisty Gieorgija Plechanowa (1856-1918) – oponenta Lenina i jednego z liderów mienszewików, który w wydanej w Polsce dopiero w 1947 r. pracy: „O roli jednostki w historii” pisał tak: „Przypadkowość jest czymś względnym. Występuje ona tylko w punktach przecięcia koniecznych procesów”.

„Jaki jest człowiek,
takie są jego marzenia”
(przysłowie wietnamskie)

W Azji-na największym i najludniejszym kontynencie (obecna populacja to 4,6 mld osób) nigdy nie brakowało wybitnych osobistości, które wywierały istotny wpływ na losy całego świata. W XX wieku moim zdaniem w największym stopniu odnosiło się to do trzech polityków: Mahatmy Gandhiego (1869-1948) nazywanego „sumieniem Indii”, Mao Zedonga (1893-1976) długoletniego przywódcy Chin oraz Ho Chi Minha (1890-1969) lidera Wietnamu i de facto całych Indochin, a więc także Laosu i Kambodży. „Wujaszek Ho” (po wietnamsku Bac Ho), jak go powszechnie nazywano, odegrał kluczową rolę w trakcie trwającego aż trzy dekady najdłuższego konfliktu powojennego świata, określanego w uproszczeniu „wojną w Wietnamie”.
Walka o niepodległość
Francuzi zdobyli Sajgon już w 1861 r., a w 1873r.-Hanoi. Równo dekadę póżźiej zawarto francusko-wietnamskie traktaty o protektoracie nad Annamem i Tonkinem oraz uznaniu południowej części Wietnamu – Kochinchiny – za integralną część Republiki Francuskiej. Powstała w ten sposób Unia Francuska, która początkowo objęła także Kambodżę,a wkrótce i Laos. Stopniowo w całych Indochinach,a zwłaszcza w Wietnamie, zaczęły narastać tendencje antykolonialne oraz procesy rewolucyjne nasilające się w okresie obu wojen światowych. Czynny udział brał w nich bohater niniejszego tekstu.
Ho Chi Minh przyszedł na świat 19 maja 1890 r. w rodzinie konfucjańskiego nauczyciela w prowincji Nghe An w Annamie nad granicą z Laosem jako Nguyen Sinh Cung. Używał później szeregu innych nazwisk m.in. Nguyen Ai Quoc (”Nguyen patriota”) i Nguyen Tat Than. Imię „Ho”,przynajmniej na początku jego działalności politycznej, oznaczało „osobę niosącą światło”. Jego liczni biografowie –francuscy, wietnamscy, amerykańscy i inni (np. Tran Dan Thien, Pierre Brocheux, Sophie Quinn-Judge, Jean Lacouture,William Duiker czy Martin Grossheim) podkreślali, że bardzo często brakuje wiarygodnych informacji, szczególnie z wcześniejszego okresu (np. wg niektórych danych Ho urodził się dopiero w 1892 r.).
W 1911 r. Ho (pod nazwiskiem Van Ba) zamustrował jako pomocnik kucharza na pokładzie francuskiego statku handlowego płynącego z Sajgonu do Marsylii i Hawru. W kieszeni miał tylko 10 franków. W ciągu następnych 2-3 lat głównie pływał na statkach, poznając niemal cały świat-od Paryża i Londynu, Stany Zjednoczone (mieszkał w nowojorskim Harlemie), poprzez Tunezję, Kongo, Reunion, Meksyk i Amerykę Południową . Pracował, uczył się języków (znał m.in. chiński) i analizował rzeczywistość pełną sprzeczności, wyzysku oraz rasizmu. Później napisał pamflet „La Race Noire” („Czarna rasa”).Pod koniec I wojny światowej założył w Paryżu Stowarzyszenie Wietnamskich Patriotów. Patriotyzm pojmował przede wszystkim jako wyzwolenie kraju spod francuskiego panowania. Stopniowo Ho Chi Minh stawał się zawodowym rewolucjonistą. Wstąpił w szeregi Francuskiej Partii Socjalistycznej (FPS), a w 1920 r. wziął udział w zebraniu założycielskim Francuskiej Partii Komunistycznej w Tours. Tak mówił wtedy o sytuacji w swoim kraju:”inne prawa obowiązują Wietnamczyków a inne Europejczyków (…) Nie mamy prawa do nauki. Kolonialne władze robią co tylko mogą by zatruć nas opium i alkoholem”.
W tym czasie Ho był bardzo aktywny-pisał do gazet,nawet recenzje filmowe. Nade wszystko organizował w wielu miejscach Azji Południowo-Wschodniej i w części Chin struktury lewicowe, w tym komunistyczne. Jak trafnie napisał w swym opus magnum o Wietnamie Piotr Ostaszewski: ”był przede wszystkim antykolonialistą i działaczem niepodległościowym, a dopiero później komunistą, traktującym ideologię bardziej instrumentalnie niż dogmatycznie”. Poznawał wielu czołowych działaczy, a w Moskwie w latach 1923-24 opublikował 2 traktaty nt. polityki kolonialnej w Indochinach. Generalnie uważał, iż proces rewolucyjny w Europie w dużym stopniu będzie zależał od rewolucji narodowych w koloniach państw europejskich. W końcu stycznia 1924r.,zaraz po śmierci Lenina, moskiewska „Prawda” wydrukowała artykuł Ho Chi Minha pt. „Lenin i kolonie”. On sam jako delegat Kominternu starał się łączyć różne grupy rewolucyjne i szerzej – lewicowe. W 1930r. w Hongkongu powstała Komunistyczna Partia Wietnamu przekształcona wkrótce w Komunistyczną Partię Indochin.
Per aspera ad astra (”przez trudności do gwiazd”)
Połowa lat 20. i lata 30. ubiegłego stulecia okazały się wyjątkowo trudne dla „misjonarzy rewolucji azjatyckich” – jak ich określał Pierre Brocheux. Zawisł nawet nad nimi swoisty miecz Damoklesa. Śmierć Sun-Jatsena w marcu 1925r. wywołała poważne rozbieżności w łonie Kuomintangu,a zwrot polityczny Czang Kaiszeka przeciwko dotychczasowym sojusznikom plus upadek tzw. komuny kantońskiej, to były poważne ciosy dla komunistów. Co do symboliki to Nguyen Ai Quoc nie zdołał nawet, mimo licznych przygotowań, spotkać się z Leninem, który także niespodziewania zmarł.
Nie ma wiarygodnych danych ani dokumentów na temat losów Ho Chi Minha w latach 30. Wiadomo m.in., że był aktywny w środowisku Wietnamczyków w Syjamie, Hongkongu i w samych Indochinach, gdzie wspierał rebelie chłopskie w wietnamskich prowincjach Nghe Anh i Ha Tinh, które skończyły się jednak niepowodzeniem. Miał też dużo szczęścia po tym gdy Sąd Cesarski w Vinh marionetkowego cesarza Bao Daia skazał go w 1929 r. zaocznie na karę śmierci, a brytyjskie władze w Hongkongu nawet w dwa lata później go aresztowały. Nie doszło jednak do ekstradycji Ho do Wietnamu na co podobno wpływ miały zarówno wstawiennictwo radzieckiego konsulatu w Kantonie jak i upowszechniona, fałszywa wiadomość o jego śmierci. Po odzyskaniu wolności Ho wyjechał do Moskwy, skąd kilkakrotnie odwiedzał komunistyczne bazy w Chinach. Warto pamiętać, iż był to okres stalinowskich czystek w ZSRR, stąd trudno o potwierdzone, wiarygodne dane. Nie wiadomo dokładnie w jakim stopniu czystki te dotknęły Ho Chi Minha, ale jego aktywność w końcu lat 30. wyraźnie się zmniejszyła.
W latach 1940-41 francuski rząd Vichy nie prowadził klarownej polityki wobec swych terytoriów zależnych, szczególnie w Indochinach-tym bardziej, iż jego pozycja w samej metropolii powoli słabła. Jesienią 1940r. podpisał z rządem w Tokio umowę na mocy której Japończycy gwarantowali integralność i suwerenność kolonii francuskich w zamian za swobodę działań militarnych. Po nieudanych próbach wywołania w Kochinchinie powstania zbrojnego,Nguyen Ai Quoc wrócił do Wietnamu i w górach prowincji Cao Bang zajął się pracą organiczną, tworząc szeroką koalicję pod nazwą Rewolucyjna Liga na rzecz Niepodległości Wietnamu, znaną pod skrótem Viet Minh .Ponieważ ta struktura zdecydowanie opowiedziała się za walką zbrojną tak przeciwko Japończykom, jak i Francuzom zyskała poparcie Stanów Zjednoczonych, ale także Chin. W tym też czasie Ho nawiązał bliską współpracę z dowódcą oddziałów partyzantki Viet Minhu Vo Nguyen Giapem – późniejszym bohaterem Wietnamu, zwycięzcą spod Dien Bien Phu i kluczową postacią I oraz II wojny indochińskiej. Wypracowali wspólnie taktykę walki partyzanckiej uwzględniającej m.in. doświadczenia chińskiej taktyki Mao Zedonga.
Viet Minh – będący sprzymierzeńcem państw Wielkiej Koalicji – Chin, Związku Radzieckiego, Wielkiej Brytanii, ale nade wszystko USA, czuł się znaczącym graczem politycznym w Indochinach. Ściśle współpracował m.in. z wywiadem amerykańskim OSS. Wydarzenia postępowały szybko. Jeszcze między sierpniem 1942 r. a wrześniem 1943 r. Ho Chi Minh był aresztowany przez lokalne władze chińskiej prowincji Guanxi, przebywał przez rok w kilku więzieniach (pisał tam wiersze), zaś po zwolnieniu przez władze Kuomintangu zintensyfikował swe działania polityczne. Przyniosły one – nawet dość niespodziewanie – częściowo wskutek zbiegów okoliczności (np. śmierć prezydenta Roosevelta, szybsza kapitulacja Japonii po zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki) wyraźne efekty.
Na kongresie Viet Minh w Tan Trao zdecydowano o utworzeniu rządu tymczasowego z Ho na czele. Na głównym placu Hanoi Ba Dinh 2 kwietnia 1945 r. doszło do oficjalnej proklamacji Demokratycznej Republiki Wietnamu. W swym przemówieniu Ho świadomie i obszernie nawiązywał do tekstu Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych, napisanej przez Thomasa Jeffersona, a uchwalonej w Filadelfii 4 lipca 1776 r..Było to zręczne i dobrze przygotowane. Znajdował się przecież w otoczeniu oficerów amerykańskich na czele z majorem Archimedesem Patti – szefem wywiadu USA na Indochiny. Z perspektywy późniejszej tragicznej wojny wietnamskiej wyglądało to na niezwykły paradoks, ale ówcześnie były to dwie siły sojusznicze
W tym miejscu warto wspomnieć o oryginalnej postaci Bao Dai (1913-1997) – ostatniego cesarza Wietnamu, częściowo tylko (nie aż tak marionetkowej) podobnej do ostatniego cesarza Chin Puyi (1905-1967) ,upamiętnionego w świetnym filmie Bertolucciego. Zasiadał na tronie od 1926 r.,ale przez długie lata jego władza była poddana kontroli francuskiej, a następnie japońskiej .Pod presją sił rewolucyjnych w sierpniu 1945 r. abdykował. Co ciekawe, po wyborach do parlamentu Wietnamu w styczniu 1946r.(Viet Minh uzyskał w nich 97 proc. głosów) wszedł w jego skład ,a nawet został doradcą Ho Chi Minha. Formalnie przywrócono mu nawet tytuł głowy państwa.
Po konferencji w Genewie w lipcu 1954 r. i podziale kraju na 2 strefy „tymczasowe”, wzdłuż 17 równoleżnika, ponownie został zmuszony do abdykacji. Ale miała ona inny charakter niż poprzednia. Cesarz został bowiem obalony w 1955 r. przez premiera Wietnamu Południowego Ngo Dinh Diema – fanatycznego katolika (oddał kraj w opiekę Matce Bożej), represjonującego buddystów. Bao Dai później udał się na emigrację do Francji gdzie zmarł. Pokazywało to kruchość i delikatność ówczesnej sytuacji. Nota bene cesarz uchodził za świetnego brydżystę.
Konferencja w Genewie na wysokim szczeblu (ze strony USA – Dulles,Francji – Bidault, ZSRR-Mołotow, Chin-Zhou Enlai, Wielkiej Brytanii-Eden de facto zamknęła okres francuskiego panowania w Indochinach, zwłaszcza w Wietnamie. Jej zasadnicza część odbyła się po klęsce Francji w bitwie pod Dien Bien Phu na północy kraju, gdzie partyzanci Viet Minhu dowodzeni przez legendarnego gen. Giapa zdobyli w maju 1954 r. twierdzę zbudowaną jeszcze przez Japończyków. Według niektórych danych rząd w Paryżu rozważał nawet użycie bomby atomowej. Jednym z rezultatów konferencji genewskiej (podpisano łącznie 12 dokumentów) stało się stworzenie Międzynarodowej Komisji Nadzoru i Kontroli składającej się z przedstawicieli Indii, Kanady i Polski. W wielu źródłach zagranicznych, w tym wietnamskich, podkreśla się pozytywną rolę jaką odegrał prof. Mieczysław Maneli – znany prawnik, prof. UW i polski przedstawiciel w Komisji w randze ambasadora, m.in. w uruchomieniu korespondencji między Ngho Dinh Diemem a Ho Chi Minhem. W 1971 r. ukazała się w Nowym Jorku jego ciekawa książka o kulisach wielu zjawisk oraz rozmów nt. sporów ideologicznych w ruchu robotniczym w Indochinach. Siedziba Komisji znajdowała się najpierw w Hanoi, potem w Sajgonie-z filiami w Vientiane i Phnom Penh, zaś w kilkunastu miejscach funkcjonowały zespoły kontrolne. Ewenementem było to, iż w 1965 r. władze Wietnamu Płd. poleciły przedstawicielom Indii opuszczenie swego terytorium. W ramach Komisji służbę pełniło prawie 2 tys. Polaków (niektórzy aż do 1975 r.), przy czym większość z nich to byli żołnierze zawodowi.
Droga do zjednoczenia kraju
Nie tylko Ho Chi Minh marzył o zjednoczeniu obu części Wietnamu, choć on sam tego nie doczekał. W czasach zimnej wojny Amerykanie stopniowo z sojusznika przedzierzgnęli się we wroga i poczynając od prezydentury Nixona, w celu zapobiegnięcia rozpowszechnianiu się komunizmu w Azji, realizowali od 1968 r. tzw. politykę wietnamizacji. W tym czasie w Wietnamie stacjonowało aż 546 tys. żołnierzy USA – była to liczba rekordowo wysoka. Później zaczęła się ona zmniejszać, ale rezultat nowej strategii był ograniczony. W konflikt trwający dwie dekady zaangażowane były z jednej strony: Wietnam Północny wspierany przez kraje socjalistyczne (głównie Chiny i ZSRR),ale też ugrupowania komunistyczne w Wietnamie Płd. (w grudniu 1950r. powstał Front Wyzwolenia Narodowego Viet Cong),Laosie i Kambodży,zaś z drugiej strony – Republika Wietnamu Płd. (w trakcie przewrotu w Sajgonie w listopadzie 1963r. ginie prezydent Diem i jego brat) oraz sojusznicy Stanów Zjednoczonych np. Korea Płd., Australia, Filipiny, Tajlandia. Wojna spolaryzowała opinię światową, także ze względu na dokonywane zbrodnie (np. w My Lai), używanie napalmu, stąd masowe protesty organizowane w całym świecie, w tym w USA.
Istnieje ogromna literatura na ten temat niemal we wszystkich językach świata, nie tylko we francuskim i angielskim. W końcu stycznia 1973 r. Henry Kissinger i Le Duc Tho podpisali w Paryżu traktat pokojowy kończący wieloletnią wojnę w Wietnamie. Otrzymali też wspólnie za osiągnięcie historycznego porozumienia pokojową Nagrodę Nobla.Le Duc Tho jej jednak nie przyjął argumentując, iż wojna się jeszcze toczy. Ważne, symboliczne znaczenie miała też ewakuacja helikopterem 30 kwietnia 1975r. personelu ambasady USA w Sajgonie. Potwierdziło się łacińskie przysłowie: „Finis coronat opus”.
Ho Chi Minh prowadził bardzo aktywny tryb życia, m.in. dużo jeździł po świecie i to nie tylko po Azji. Stopniowo pogarszał się jednak jego stan zdrowia, zwłaszcza od 1964 r..Nie brał już np. udziału we wszystkich ważnych posiedzeniach partyjnych czy rządowych, choć był wciąż prezydentem państwa. Zmarł 2 września 1969r. na atak serca równo 24 lata po tym, jak w tym samym mieście (Hanoi), na tym samym placu Ba Dinh, ogłosił niepodległość Demokratycznej Republiki Wietnamu. Do ceremonii pogrzebowej przygotowywano się już w tajemnicy od pewnego czasu. Podobnie też dość wcześnie zdecydowano (we współpracy ze specjalistami z Rosji) o wzniesieniu mauzoleum. Na czele Komitetu Pogrzebowego stanął lider Partii Pracujących Wietnamu Le Duan, a w jego składzie znaleźli się pozostali członkowie kierownictwa:premier Pham Van Dong, wiceprezydent Le Duc Tho, przewodniczący parlamentu Truong Chinh, minister obrony gen. Vo Nguyen Giap. Ciało prezydenta wystawiono w gmachu parlamentu.
Wzorem wielu najważniejszych działaczy komunistycznych Ho Chi Minh napisał swój testament 10 maja 1969 r.,który był kilkakrotnie korygowany. Między innymi stwierdzał, że po jego śmierci „nie należy organizować zbędnych ceremonii, aby nie trwonić czasu i środków narodu”. Akcentował konieczność kontynuowania walki o zjednoczenie całego Wietnamu. Wyrażał nadzieję, iż będzie jeszcze mógł odbyć podróż po całym kraju, aby pogratulować bohaterskim rodakom, a następnie udać się do bratnich krajów „pięciu kontynentów”, aby wyrazić wdzięczność za serdeczne poparcie i pomoc w walce z amerykańską agresją”. Trudno zgodzić się z niemieckim badaczem Martinem Grossheimem, że w ostatnich latach swojego życia „wujaszek Ho” był „izolowaną ikoną”. Zachowywał też skromność i przeciwdziałał elementom kultu jednostki, które się pojawiały.
Partia rządząca w Wietnamie prezentuje obecnie obraz historycznego przywódcy głównie jako wzoru moralnego, np. w walce z korupcją oraz jako teoretyka rozwijającego twórczo marksizm. W obiegu jest pojęcie „idee Ho Chi Minha” („ tu tuong Ho Chi Minh”), które są uwzględniane m.in. w procesie edukacji. Funkcjonuje także Narodowy Instytut Polityki odgrywający rolę think tanku Komunistycznej Partii Wietnamu i promujący te idee.
Niewiele wiadomo o życiu prywatnym „Wujaszka Ho”. Ustalono tylko, iż w 1926r. jako Nguyen Ai Quoc ożenił się z Chinką Tang Tuyet Minh, ale potem ślady się urywały. Nie wiadomo, czy miał dzieci. Tym bardziej intrygująca jest historia Stefana Kubiaka-Polaka, który po II wojnie światowej trafił do Legii Cudzoziemskiej, a z nią m.in. do Wietnamu. W trakcie walk pod Dien Bien Phu, w przebraniu francuskiego oficera, przedostał się do jednego z fortów i otworzył żołnierzom wietnamskim drogę do ataku. Został uznany za bohatera, zaś Ho Chi Minh go usynowił .Otrzymał imię Ho Chi Toan, ożenił się z Wietnamką i wrócił do Łodzi. Jego syn (także Stefan) podobno mieszka pod Warszawą. Jeszcze raz sprawdza się francuskie powiedzenie „Cherchez la femme” („Szukajcie kobiety”). Może więc da się tym razem odnaleźć Stefana Kubiaka juniora?!

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Polska wśród „ochotników pokoju”…

Następny

Walka o niepodległość w latach 1917-1920 i jej wyniki

Zostaw komentarz