Córka podwójności
We francuskim oryginale tytułu nie ma ani słowa „journal” (dziennik) ani innego bliskoznacznego, oznaczającego notatki, zapiski, diariusz. Jest to zresztą zgodne z materia tej książki – nie jest ona żadną miarą „dziennikiem”, mimo pojawiających się dat dziennych. To tytuł od polskiego wydawcy, na pewno znacznie…