„Nóż” mnie nie ugodził

Proza „mózgowa” Trochę mi ta proza szybkim, momentami jakby zdyszanym, nerwowym, kanciastym rytmem narracji, krótkimi zdaniami, często zastępowanymi jednowyrazowymi równoważnikami zdań, przypomina styl Juliusza Kadena-Bandrowskiego („Generał Barcz”, „Mateusz Bigda”, „Czarne skrzydła”). Skojarzenie może swobodne, dowolne, ale chyba do pewnego…