Tak patrzę, tak słucham i tak sobie myślę…
Maleńki, dwuletni chłopczyk wtulony w strażaka… Nie wie, nie rozumie jeszcze, że przed chwilą pijane bydlę, które wsiadło do samochodu, doprowadziło do zderzenie i zabiło mu rodziców. Malec cudem przeżył. Jeszcze nie wie, że już nigdy nie przytuli go mama. Nie rozumie, że tata nie będzie nosił go na barana, grał z nim w piłkę……