O autorytaryzmie, koronawirusie i udawanych obrońcach ludu
Przedwyborcze orędzie Aleksandra Łukaszenki wygłoszone 5 sierpnia oglądałam razem ze znajomą Białorusinką. „Kłamstwo!”, „Co on mówi?!”, „Czemu tak kłamie?” – unosiła się co chwilę, ona, osoba na co dzień absolutnie pokojowo nastawiona do świata. Łukaszenko przez półtorej godziny tłumaczył zebranym parlamentarzystom, ministrom i ambasadorom, że limit…