Francuski trop masakry
„Byłem zadowolony, choć bez przesady, kiedy dwie godziny później spotkałem młodego Araba znakomicie zbudowanego, który od razu podał mi prezerwatywę. Trochę go possałem. Przeżył rozkosz branzlując się, gdy lizałem mu sutki. Nie był niemiły ten młody człowiek, powiedział grzecznie do widzenia. Ale w sumie Arabowie są dla…