6 listopada 2024

loader

Lewica chce paktu sejmowego

Magdalena Biejat fot. Facebook

Na razie nie ma feedbacku ws. stworzenia paktu sejmowego; trudno mi powiedzieć dlaczego. My, jako Lewica, chcemy tego porozumienia – powiedziała w radiu ZET wiceszefowa klubu Lewicy Magdalena Biejat.

Wiceszefowa klubu Lewicy została w poniedziałek zapytana w radiu Zet, dlaczego udało się stworzyć pakt senacki, a paktu sejmowego nie. „To jest chyba pytanie do innych partii politycznych” – powiedziała Biejat. „My, jako Lewica, chcemy tego porozumienia” – zaznaczyła.

„Na razie nie ma feedbacku. Trudno mi powiedzieć dlaczego” – powiedziała Biejat.

Oceniła jednocześnie, że pakt senacki jest „doskonałym prognostykiem”. „Wielkim sukcesem jest to, że on działa, że dopięliśmy go, że funkcjonuje. Z perspektywy osoby kandydującej do Senatu muszę powiedzieć, że przekłada się on na świetną współpracę teraz w czasie zbierania podpisów. Jesteśmy w kontakcie ze sobą. Pomagamy sobie nawzajem. Rozmawiamy o tym, jak chcemy, by Senat w przyszłej kadencji wyglądał” – powiedział wiceszefowa klubu Lewicy.

Przyznała, że pakt senacki wymagał kompromisów. „Nie wszyscy wywalczyli takie okręgi, jakie chcieli, ale dogadaliśmy się w dobrej atmosferze. To oznacza, że – jeśli uda się stworzyć rząd, a wierzę głęboko, że się uda – to również będziemy w stanie te trudne kompromisy osiągać pomimo różnic programowych, które są między nami” – powiedziała Biejat. „Nie chcemy rozmawiać o personaliach”, ale o tym, „co trzeba zmienić” – mówiła również posłanka klubu Lewicy.

„Niezależnie od tego, czy pakt sejmowy uda się zawrzeć przed wyborami, czy też nie uda, to kiedy uda nam się wygrać wybory – dla wszystkich jest jasne, że będziemy tworzyć wspólny rząd” – powiedziała Biejat. Jej zdaniem „nie ma innej możliwości”. „Przed taką koniecznością stoimy i jesteśmy gotowi jej sprostać” – podkreśliła.

W ubiegły czwartek liderzy opozycji ogłosili, że prace nad drugą edycją paktu senackiego zostały zakończone. Według ustaleń paktu senackiego PSL obsadzi swoich kandydatów do Senatu w 21 okręgach, PO – w 51, Lewica ma 15 miejsc, Polska 2050 – 8 kandydatów, Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski – 3 kandydatów, będzie jeden kandydat bezpartyjny – senator Krzysztof Kwiatkowski (okręg 24 Łódź) oraz jeden kandydat startujący poza paktem, jednak nieformalnie popierany przez wszystkie ugrupowania poprzez niewystawienie przeciwko niemu kontrkandydata. Jest nim obecny senator niezależny Jan Maria Jackowski (okręg nr 39, Ciechanów). Jackowski w ubiegłym roku został usunięty z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października; Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.

pap/jm

Redakcja

Poprzedni

Zwycięstwo nad korupcją w Gwatemali

Następny

Koszykówka. Polacy dalej mają szansę na igrzyska