18 listopada 2024

loader

Autor: Krzysztof Lubczyński

Krzysztof Lubczyński

Kapsułki pamięci

Sześćdziesiąty ósmy i okolice Tym razem kapsułka jedna, ale duża, bo „wojenna”. Trochę, niestety, okolicznościowo. Wojna w Ukrainie ożywiła mi wspomnienia z dzieciństwa. Urodziłem się 12 lat po zakończeniu II wojny światowej, ale był to czas wystarczająco krótki, by jej okropne ślady były widoczne w moim dzieciństwie na każdym…

Autorytaryzm bez powabu

Wbrew poważnie brzmiącemu tytułowi książka Anne Applebaum nie jest napisanym hermetycznym językiem sążnistym traktatem publicystyczny, lecz lekko napisany esej o tytułowym „zmierzchu demokracji”. „Zmierzch” – tego określenia użyła dziennikarka i publicystka amerykańsko-polska, zamiast słowa „kryzys”, które sugerowałoby implicite, że mamy…

Wieś, seks i rewolucja kulturalna

Pierwsze zdanie wspaniałej powieści Wang Xiaobo (1952-1997) brzmi: „Gdy miałem dwadzieścia lat, wysłano mnie na reedukację do Junnanu”, więc tytuł „Złote czasy” jest jest oczywiście ironiczny. I ta wyrafinowana ironia jest jednym z najwazniejszych składników dzieła. Jest to przy tym ironia niejako…

Brawurowa powieść reżysera QT

W dzisiejszych, pospiesznych czasach, spokojnej lekturze nie sprzyjających, czasach ekspresji zredukowanej do emotikonów i (skądinąd często zabawnych) memów, rzadko można przeżyć prawdziwą przyjemność, by nie powiedzieć – radość czytania. I to nie dlatego, że brakuje literatury mogącej sprawić szlachetną i soczystą przyjemność lektury (piszącemu te słowa taką…

Bigos tygodniowy

Gdyby Bigos Tygodniowy nie był Małym Żuczkiem, to ośmieliłby się skierować do Prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina taki oto list: „Szanowny Władimirze Władimirowiczu. wychował się Pan w radzieckim Leningradzie, Mieście Bohaterze i jako urodzony w roku 1952 na pewno pamięta Pan, z dzieciństwa i młodości, jak…

Wiecznie to samo?

Ukraina – Rosja. Ponura odyseja 2022. W 1989 roku głośno było o „końcu historii”, który wymyślił myśliciel Francis Fukuyama. Koncepcja była mocno szalona, ale w końcu jakąś szczyptę racjonalności można było w niej odnaleźć, przynajmniej w odniesieniu do Europy. Upadł przecież Blok Wschodni, ZSRR…

„Gry wojenne” Jacka Bartosiaka

Ponadprzeciętnie wrażliwym na kwestie bezpieczeństwa, łatwo tracącym jego poczucie pod wpływem rozmaitych hiobowych informacji czy pogłosek na temat zagrożeń wojennych, raczej odradzam lekturę tej książki. Wydawca śmiało mógłby pomieścić na okładce ostrzeżenie: „Nie dla osób wrażliwych”, albo „Tylko dla czytelników o mocnych nerwach”.…

Dziewięć macek zła

„Większe zło” Arkadiusza Stempina, historyka, politologa, watykanisty, historyka kościoła, znawcy historii Niemiec, profesora uniwersytetu we Freiburgu wypada zaliczyć do gatunku określanego jako reportaż historyczny. Jego książka sygnalizowana jest na okładce i karcie tytułowej jako rzecz o „politycznych zabójstwach, krwawych zamachach,…

Był sobie Edward Gierek…

„Czas Gierka. Epoka socjalistycznej dekadencji” Piotra Gajdzińskiego pojawiła się na półkach księgarskich w „sam czas” – pół wieku po objęciu władzy przez Edwarda Gierka i jego ekipę, a jej ukazanie się zbiegło się także z premierą fabularnego filmu „Gierek”, która odbyła się w styczniu…

Tragiczny „Mefistofeles” II RP

Józef Beck (1894-1944), który w ostatnich latach II Rzeczypospolitej był de facto (choć nie de iure) jedną z trzech najważniejszych osób w państwie, ma, jako historyczna postać tej epoki, wyjątkowo „złą prasę”. Jego wielki pryncypał patronuje pryncypalnym ulicom i placom czy figuruje na pomniki w szeregu polskich miast,…