8 grudnia 2024

loader

Najwięksi płacą raczej niechętnie

Sumienne odprowadzanie podatku od dochodów osób prawnych w wielu sektorach gospodarki pozostaje nadal rzadkością.
W niektórych sektorach gospodarki firmy działające w Polsce albo nie płacą podatku dochodowego (CIT) w ogóle, albo płacą podatek dochodowy niewspółmierny do ich udziałów rynkowych, albo też jedne firmy płacą znacznie więcej niż pozostałe, choć ich udziały rynkowe są porównywalne. Niepłacenie podatków ciągle jest w modzie, szczególnie jeśli chodzi właśnie o podatek dochodowy.
Polskie Towarzystwo Gospodarcze (PTG) przygotowało raport, w którym przeanalizowało wysokość podatku CIT płaconego przez firmy w Polsce w latach 2012-2019. Stosując kryterium wielkości przychodów, z listy 2800 firm – największych podatników CIT – publikowanej przez Ministerstwo Finansów, wyłoniono liderów podatkowych w 9 branżach: handlowej, spożywczej, motoryzacyjnej, telekomunikacyjnej, IT, budowlanej, alkoholowej, tytoniowej i medialnej.
Na liście sporządzonej przez PTG dokonano uszeregowania według wysokości CIT zapłaconego przez lidera branży za 2019 rok. Wśród największych płatników CIT w Polsce znalazły się firmy reprezentujące branże: handlową, telekomunikacyjną oraz tytoniową.

  1. Branża handlowa: Jeronimo Martins Polska SA – 624 mln zł CIT w 2019 roku
  2. Branża telekomunikacyjna: P4 Sp. z o.o. – 269 mln zł CIT w 2019 roku
  3. Branża tytoniowa: Philip Morris Polska Distribution Dp. Z o.o. – 227 mln zł CIT w 2019 roku
  4. Branża alkoholowa: Kompania Piwowarska SA – 145 mln zł CIT w 2019 roku
  5. Branża IT: Allegro.pl Sp. z o.o. – 138 mln zł CIT w 2019 roku
  6. Branża budowlana: Budimex SA – 123 mln zł CIT w 2019 roku
  7. Branża motoryzacyjna: Volkswagen Poznań Sp. z o.o. – 116 mln zł CIT w 2019 roku
  8. Branża spożywcza: Nestle Polska SA – 96 mln zł CIT w 2019 roku
  9. Branża medialna: Telewizja Polsat Sp. z o.o. – 91 mln zł CIT w 2019 roku
    W niektórych sektorach rynku liderzy płacą większy CIT niż ich konkurencja liczona łącznie. W innych wiele firm nie płaci CIT w ogóle. Można szacować, że uszczelnienie systemu podatkowego docelowo dałoby budżetowi państwa większe wpływy niż podwyżki niektórych podatków. Szczególnie w czasach pandemii oraz związanych z nią obostrzeń gospodarczych strona budżetowa ma interes aby efektywniej egzekwować należny państwu CIT. Ten bardzo uproszczony raport przedstawia pierwsze wnioski, które można wyciągnąć z zestawień finansowych.
    Oczywistym jest, iż wielkość płaconego CIT-u zależy od bardzo wielu czynników, również ekonomicznych, rynkowych, niezależnych od przedsiębiorców. Wyniki przeprowadzonej przez Polskie Towarzystwo Gospodarcze analizy mogą jednak stawiać duży znak zapytania o zasadność prowadzenia działalności gospodarczej, która w wielu przypadkach z ekonomicznego punktu widzenia, np. z uwagi na konsekwentne wykazywanie wieloletniej straty, wydaje się nieracjonalna.
    Przykładem branży, w której jasno widać skalę tego problemu, jest branża handlowa. Zauważyło to również Ministerstwo Finansów, podejmując inicjatywę opodatkowania sieci handlowych. Z uwagi na trwający spór Polski z Komisją Europejską, wprowadzenie podatku od sieci handlowych, tzw. podatek od sprzedaży detalicznej, ciągle jest jednak odraczane.
    Na przestrzeni ostatnich kilku lat w Polsce podejmowano liczne inicjatywy mające na celu uszczelnienie systemu podatkowego. Usiłowano wypracować rozwiązania systemowe, służące poprawie skuteczności egzekwowania zobowiązań podatkowych. W szczególności dotyczy to tzw. agresywnej optymalizacji podatkowej, prowadzonej z wykorzystaniem schematów międzynarodowych, ukrywania przychodów, zawyżania kosztów podatkowych, transferu dochodów między podmiotami powiązanymi do jurysdykcji, w których nie podlegają one opodatkowaniu.
    Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Finansów, dzięki wprowadzonym latach 2016–2018 reformom systemu podatkowego, w 2018 roku odnotowano najwyższy wzrost wpływów z CIT. Wpływy do budżetu państwa z tytułu CIT wyniosły wtedy 34,6 mld zł i były o 4,8 mld zł wyższe niż w 2017 r., do czego oczywiście przyczyniła się też niezła koniunktura i dobre tempo rozwoju polskiej gospodarki.
    Tendencja ta została utrzymana w ubiegłym roku, gdzie wielkość należnego podatku CIT wyniosła prawie 40 mld zł. Konieczna jest dalsza konsekwentna eliminacja mechanizmów agresywnej optymalizacji podatkowej, wykorzystującej słabe punkty polskiego systemu podatkowego, powinna być dzisiaj priorytetem prawodawcy. PTG szacuje, że dalsze uszczelnianie systemu podatkowego przyniosłoby budżetowi państwa nawet kilkanaście miliardów złotych rok do roku.
    Podnoszenie podatków, bez szczelnego systemu ich poboru nie przyniesie oczekiwanego wzrostu wpływów budżetowych – ponieważ bez uszczelnienia systemu takich podatków nie uda się wyegzekwować. Ministerstwo Finansów próbuje bardziej uszczelnić system, czego wyrazem jest m.in. wprowadzenie obowiązku informowania przez przedsiębiorców o realizowanej strategii podatkowej, zgodnie z nowymi przepisami o CIT. Oznacza to w praktyce, że ponad 2800 największych podmiotów gospodarczych (stan na 1 września 2020 r.) o obrotach przekraczających 50 mln euro a także 65 podatkowych grup kapitałowych (też stan na 1 września br.) będzie musiało upublicznić informacje dotyczące ich strategii podatkowej.
    Raport Polskiego Towarzystwa Gospodarczego analizuje również wielkości osiąganych przez firmy przychodów w ich korelacji do poziomu odprowadzanego podatku CIT. Wyniki tej analizy stawiają pod znakiem zapytania potencjalne wykorzystywanie mechanizmów agresywnej optymalizacji podatkowej przez przedstawicieli niektórych branż. Niektóre z uwzględnionych w raporcie przedsiębiorstw odprowadzają kilkukrotnie więcej podatku dochodowego niż ich bezpośredni konkurenci.
    Przykładem może być tutaj branża tytoniowa, w której tylko jeden z podmiotów, posiadający porównywalne udziały rynkowe co dwie inne firmy z tego segmentu, odprowadza prawie 3-krotnie więcej podatku dochodowego niż wszystkie firmy tytoniowe łącznie.
    Co więcej, niektóre spółki z sektora tytoniowego dopiero w 2016 r. zaczęły wykazywać dochód do opodatkowania oraz należny podatek. Niestety, wielkości te w relacji do osiąganych przez nie przychodów, nie są w pełni spójne. Przykładowo, drugim po Philip Morris Polska Distribution Sp. z o.o. płatnikiem CIT jest spółka Imperial Tobacco Polska S.A., z przychodem najniższym spośród wszystkich firm tego sektora. Dlaczego firma z najmniejszym udziałem w rynku i najniższym przychodem płaci więcej CIT niż dwaj jej konkurenci? Na to pytanie i wiele innych odpowiedzi poszukac powinien Minister Finansów.
    Niewątpliwie na wielkość odprowadzanych podatków ma wpływ rentowność biznesu. Wielkość uzyskiwanych przychodów nie jest jedynym wyznacznikiem wielkości odprowadzanego podatku dochodowego. Z tego też względu PTG przedstawiło również analizę rentowności wyselekcjonowanych przedsiębiorstw. W wielu przypadkach pokazała ona, jak znaczące rozbieżności – sięgające niekiedy nawet kilkudziesięciu procent – mogą wystąpić w ramach jednej branży. Przykładem jest tutaj branża informatyczna. gdzie te różnice bywają nawet dziesięciokrotne.
    Być może w większym stopniu na uznanie i docenienie przez rządzących powinny zasłużyć dzisiaj te przedsiębiorstwa, które sumiennie i od lat odprowadzają podatek dochodowy płacąc go w Polsce i pozostając liderami w swoich branżach.

Andrzej Leszyk

Poprzedni

Czy staną przed sądem za brak szczepionki?

Następny

Flaczki Tygodnia

Zostaw komentarz