8 listopada 2024

loader

Gospodarka 48 godzin

Rząd PiS utrudnia

Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o czasie pracy kierowców, przedłożony przez ministra infrastruktury. Ustawy te zwiększają nadzór administracji nad firmami transportowymi i pogarszają  warunki działalności tych firm. Rząd PiS wprowadzi nowe obowiązki dla przedsiębiorców wykonujących transport drogowy z wykorzystaniem ciężarówek, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 2,5 t i nie jest większa niż 3,5 t. Obowiązki te dotyczą dostępu do zawodu przewoźnika drogowego w transporcie międzynarodowym towarów. Wykonywanie tego rodzaju przewozów będzie wymagało posiadania przez przewoźnika zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego oraz licencji wspólnotowej. Kolejne nowe wymagania dotyczą wymagań związanych z organizacją pracy siedziby przedsiębiorcy. Musi w niej być  dostęp do oryginałów dokumentów związanych z główną działalnością transportową prowadzoną przez przedsiębiorcę. Wprowadzony zostanie także obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych na terytorium Polski. Rozszerzono też znacznie katalog naruszeń przepisów prawa, które wykluczają spełnienie wymagań dobrej reputacji przez przedsiębiorcę i zarządzającego transportem. Rząd PiS tłumaczy, że wprowadzenie tych zaostrzeń jest spowodowane koniecznością dostosowania polskiego prawa do przepisów Unii Europejskiej tworzących tzw. Pakiet Mobilności. A przy okazji rząd postanowił zaostrzyć i rozszerzyć swój nadzór nad rynkiem usług przewozowych w Polsce.

 

Oni nadal oszukują

Operator telefoniczny TeleGo wprowadzał konsumentów w błąd – stwierdził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przedstawiciele spółki podawali się za dotychczasowego operatora i nie wydawali konsumentom dokumentów umowy. UOKiK  nałożył na tę firmę kary o łącznej wartości prawie 8 mln złotych. Spółka TeleGo świadczy usługi telekomunikacyjne w sieci stacjonarnej i komórkowej, a także usługi dostępu do internetu. Do Urzędu wpłynęły liczne skargi na firmę. W toku postępowania potwierdzono, że przedstawiciele firmy odwiedzając konsumentów w domach podawali się za dotychczasowego operatora. Wskazywali, że przedstawiane do podpisu dokumenty dotyczą zmiany warunków umowy, a nie podpisania nowej. Nie zostawiali także konsumentom dokumentów, w tym formularzy odstąpienia od umowy, co mogło utrudnić im skorzystanie z tego prawa. – Spółka TeleGo za cel swoich praktyk obierała przede wszystkim seniorów, szczególnie wrażliwą grupę społeczną. Konsumenci nie otrzymywali od przedstawicieli TeleGo pełnej i rzetelnej informacji o przedsiębiorcy, z którym podpisują umowę oraz o celu wizyty. Zdobywanie nowych klientów poprzez podszywanie się pod dotychczasowego operatora, do którego klienci mają już zaufanie, jest nieetyczne. Zakwestionowaliśmy także fakt, że przedstawiciele firmy często nie zostawiali konsumentom kompletu dokumentów, w tym formularzy odstąpienia od umowy – stwierdził Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Za te wykroczenia, UOKiK nakazał spółce TeleGo natychmiast zaniechać zakwestionowanych praktyk. Nałożył także kary w wysokości 7 906 551 złotych. W przeszłości UOKiK karał już firmy telekomunikacyjne za podszywanie się pod dotychczasowego operatora, np. PGT (Telefonia Polska Razem), Telekomunikacja Cyfrowa, Twoja Telekomunikacja, Nasza SA, Telestrada czy Novum. Jak widać po przypadku TeleGo, to nic nie daje.

Andrzej Leszyk

Poprzedni

Szopka w stanie wojennym

Następny

Niby gorzej, ale może jednak lepiej?