10 grudnia 2024

loader

Komiczka charakterystyczna

Zofia Czerwińska (1933-2019)

Przedwczoraj zobaczyłem ją – który to już raz – w telewizyjnej powtórce „Pokolenia” Andrzeja Wajdy (1954), w którym zadebiutowała na ekranie filmowym w roli barmanki Loli obściskiwanej przez umundurowanego Niemca (Kazimierz Wichniarz), którego za chwilę miał zastrzelić Jasio Krone (Tadeusz Janczar). W tej krótkiej, kilkunastosekundowej scenie tylko głośno krzyczała, ale jakże była wyrazista. Miała zdolność do odciśnięcia swojego śladu na ekranie nawet w najdrobniejszych rolach. Takie właśnie rodzajowe, charakterystyczne, soczyste role były jej udziałem na jej drodze zawodowej. Pochodziła z Poznania, ale maturę zdała w Gdańsku-Oliwie. Po ukończeniu PWST w Krakowie pod koniec 1957 debiutowała na scenie. W latach 1957–1958 występowała w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, 1958–1960 w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, 1960–1961 w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Stała się znana nie tylko z seriali telewizyjnych, w których grała zwykle role komediowe, ale także z estrady, filmu i teatru. Od 1979 występowała w Teatrze Syrena w Warszawie. Do końca mieszkała na warszawskim Powiślu. Wystąpiła w kilkudziesięciu filmach: „Eroice” A. Munka (1957), „Popiele i diamencie” A. Wajdy (1958), „Gangsterach i filantropach” (1962) oraz „Prawie i pięści” J. Hoffmana (1964) J. Hoffmana, „Skąpanych w ogniu” J. Morgensterna (1964), „Lalce” W. J. Hasa (1968), „Człowieku z M-3” L. Jeannot (1968), „Rejsie” Marka Piwowskiego (1970), „Nie lubię poniedziałku” T. Chmielewskiego (1971), „Poszukiwany, poszukiwana” (1971) i „Misiu” St. Barei (1980). Zagrała też w większości najpopularniejszych seriali telewizyjnych: od Minclowej w „Lalce” R. Bera przez Balcerkową w „Alternatywy 4” po Malinowską w „Świecie według kiepskich”. Kochała psy. Miała m.in. psa „Dżeka”, który wraz z nią zostawił odcisk łapy w Alei Gwiazd w Międzyzdrojach i z którym wystąpiła w filmie „Wojna żeńsko-męska” w 2011. Wspierała osoby LGBT, biorąc udział w akcji „Ramię w ramię po równość” Kampanii Przeciw Homofobii.

Krzysztof Lubczyński

Poprzedni

Reżyserka z piętnem

Następny

Wirus białej choroby

Zostaw komentarz