Dwa najsławniejsze rzymskie dzieła polskiej literatury, to „Nieboska komedia” Zygmunta Krasińskiego i „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. W ich cieniu skrywa się dzieło trzecie – poemat „Quidam” Cypriana Kamila Norwida. A przecież to najbardziej na wskroś rzymskie z tych trzech dzieł.
U Krasińskiego Rzym jest zaledwie kostiumem służącym dramatycznemu traktatowi o idei wyzwolenia Polski z niewolniczych pęt. U Sienkiewicza Rzym to malowniczy, plastyczny i monumentalny, ale jednak skrojony pod gusta szerokiej publiczności oleodruk. Tylko u Norwida, nie tylko w „Quidamie”, ale także w dramacie „Kleopatra i Cezar”, w wierszach, a także w licznych pismach z listami włącznie, Rzym jest prawdziwym, istotnym Rzymem, a nie dekoracją czy alegorią. O rzymskich filiacjach pisarskich i podróżach do Rzymu Norwida powstało sporo przyczynkarskich, wąskotematycznych tekstów, ale dopiero Małgorzata Karamucka podjęła się dzieła wszechstronnej syntezy rzymskości i Rzymu w twórczości twórcy „Quidam”. Znajdujemy w niej przebogatą panoramę rzymską Norwida, od rzymskich lektur poety, poprzez jego podróże, badanie rzymskiej historii i literatury, stosunek do wielkich postaci rzymskiej literatury, aż po rzymskie tworzywo w jego twórczości własnej.
Dzieło Karamuckiej jest niezwykle uczone i pięknie napisane. Wspaniała, krzepiąca lektura. Krzepiąca, bo przypominająca, że jednak przynależymy, choćby jako niezbyt bogaci krewni, do spuścizny starożytnej Romy. Zwłaszcza w obecnych czasach takie pokrzepienie jest niezwykle cenne.
Magdalena Karamucka – „Antyczny Rzym Norwida”, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2016, str.507, ISBN 978-83-232-3072-4