W niedzielę podczas konwencji Lewicy w Warszawie ogłoszono Magdalenę Biejat kandydatką na prezydentkę RP w nadchodzących wyborach. „Jestem dumna i szczęśliwa, że mogę reprezentować Lewicę w wyborach prezydenckich. Chcę Polski, która wspiera, a nie osądza. Polski, która podaje rękę, a nie odwraca się plecami” – powiedziała podczas swojego przemówienia.
Na scenie przed Magdaleną Biejat przemawiali m.in. wicepremier Krzysztof Gawkowski, prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki oraz ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Gawkowski zwrócił uwagę na wartości, które reprezentuje kandydatka. „Te wybory będą o tym, jakie wartości będą rządzić Polską. Magdalena Biejat ma te wartości wykute dziesiątkami godzin spędzonych na protestach i działalności społecznej. To dziewczyna z sąsiedztwa, która nie zawiedzie ludzi” – powiedział.
Z kolei Kukucki podkreślił jej zdolność do rozmowy z obywatelami: „Ona wie, że zmiana zaczyna się od rozmowy ze zwykłym przechodniem. To kandydatka gotowa budować państwo dobrobytu”. Dziemianowicz-Bąk mówiła o sile charakteru Biejat: „To kobieta, której ufam i wiem, że wy także możecie. Jest gotowa na największe wyzwania i na pewno sprosta każdemu zadaniu”.
Biejat: „Obiecuję walczyć o ludzi”
Magdalena Biejat w swoim wystąpieniu skupiła się na kluczowych problemach Polski, takich jak kryzys mieszkaniowy, nierówności społeczne, zdrowie publiczne i transformacja energetyczna. „Moją misją jest zaniesienie wartości Lewicy do Pałacu Prezydenckiego. Obiecuję walczyć – o ludzi, o nasze wspólne ideały, o wynik, bo tylko zwycięstwo pozwoli zamienić te ideały w rzeczywistość” – mówiła.
„Ponad połowa młodych ludzi mieszka z rodzicami, bo nie mają się dokąd wyprowadzić. Mieszkania muszą być tańsze. Potrzebujemy budownictwa społecznego, walki ze spekulacją i uzdrowienia spółdzielczości” – zapowiedziała. Dodała również, że wysokie koszty kredytów hipotecznych są nie do zaakceptowania: „Jeśli płacimy 4 tysiące złotych raty, to aż 3 tysiące trafiają do banku. Dach nad głową każdej polskiej rodziny jest ważniejszy niż zyski banków. Raty muszą być niższe, a mieszkania dostępne”.
Biejat odniosła się także do kwestii bezpieczeństwa kraju. Podkreśliła, że Polska musi być gotowa na różne zagrożenia, ale bezpieczeństwo to nie tylko armia. „Silna obrona to jedno, ale równie ważne jest bezpieczeństwo dnia codziennego – dostępne żłobki, mieszkania i szpitale. Państwo bez dobrej publicznej ochrony zdrowia to papierowy tygrys” – zaznaczyła.
Mówiła również o konieczności transformacji energetycznej i odejściu od węgla: „Era węgla się skończyła. Musimy postawić na tanią, zieloną energię i nowoczesną infrastrukturę energetyczną”.
Na zakończenie wystąpienia kandydatka zwróciła się do zgromadzonych: „Chcę być głosem tych, którzy zostali zapomniani, i tarczą dla tych, którzy zostali skrzywdzeni. Wierzę, że razem możemy zbudować lepszą przyszłość – bardziej ambitną, sprawiedliwą i równą”.
Kim jest kandydatka Lewicy?
Magdalena Biejat to polityczka i socjolożka z bogatym doświadczeniem zawodowym oraz społecznym. Urodzona i wychowana w Warszawie, ukończyła XXXIV Liceum Ogólnokształcące im. Miguela de Cervantesa. Po maturze wyjechała na studia do Hiszpanii, gdzie kształciła się na Uniwersytecie w Grenadzie oraz Uniwersytecie Madryckim. W 2006 roku zdobyła tytuł magistra socjologii. Po powrocie do Polski kontynuowała edukację na studiach podyplomowych z zakresu zarządzania organizacjami pozarządowymi w Collegium Civitas i Instytucie Studiów Politycznych PAN.
Jeszcze podczas studiów Biejat rozpoczęła działalność społeczną. W Madrycie pracowała jako streetworkerka, pomagając osobom bezdomnym, a także współpracowała z Helsińską Fundacją Praw Człowieka. Po zakończeniu edukacji zajęła się tłumaczeniem literatury hiszpańskojęzycznej, w tym powieści Javiera Gonzaleza „Piąta korona”. Jednocześnie rozwijała swoje zainteresowania naukowe, pracując jako socjolożka w Pracowni Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”, gdzie prowadziła badania nad społeczeństwem obywatelskim.
W politykę zaangażowała się w 2015 roku, współtworząc partię Razem – wówczas nowe ugrupowanie na polskiej scenie politycznej. W latach 2022–2024 pełniła funkcję współprzewodniczącej partii, będąc jedną z jej głównych twarzy. W październiku 2024 roku, po wewnętrznych napięciach, opuściła Razem wraz z grupą innych parlamentarzystek, jednak pozostała aktywną członkinią klubu Lewicy, wspierając jego działalność w Sejmie i Senacie.
Obecnie Magdalena Biejat pełni funkcję wicemarszałkini Senatu. W swojej działalności politycznej koncentruje się na prawach kobiet, ochronie praw pracowniczych, walce z nierównościami społecznymi oraz wspieraniu inicjatyw na rzecz sprawiedliwości klimatycznej. Jej dotychczasowa kariera to przykład zaangażowania w sprawy społeczne i determinacji w dążeniu do budowy solidarnego państwa.
/jm/lewica