Artykuł partnerski – China Media Group
Światowi ekonomiści często powtarzają żartobliwe powiedzenie: „Kiedy chińska gospodarka kichnie, to światowa może dostać grypy”.
Ten żart ma ziarno prawdy. Kondycja światowej gospodarki jest ściśle powiązana ze stanem chińskiej. Dlatego wielu światowych analityków oczekiwało na efekty obrad Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin poświęconego polityce gospodarczej, najważniejszym celom rozwojowym Chin w roku 2025 oraz realizacji „XIV Planu Pięcioletniego”.
To grudniowe posiedzenie Komitetu Centralnego było dobrze przygotowane. Poprzedziły je liczne konferencje naukowe, także z udziałem międzynarodowych ekspertów, konsultacje społeczne zbierające opinie przedstawicieli władz lokalnych, reprezentantów świata biznesu i nauki. Przed posiedzeniem, KC KPCh zorganizował spotkanie konsultacyjne z liderami innych partii demokratycznych, przedstawicielami Ogólnochińskiej Federacji Przemysłu i Handlu, bezpartyjnymi fachowcami ze sfery gospodarczej.
Spotkaniu przewodniczył Sekretarz Generalny KC KPCh Xi Jinping. Przypomniał, że rok 2025 będzie ostatnim rokiem realizacji „XIV Pięcioletniego Planu”, dlatego trzeba kompleksowo realizować przede wszystkim nową koncepcję rozwoju, promować rozwój wysokiej jakości, wejść na wyższy poziom kooperacji międzynarodowej, budować nowoczesny system przemysłowy, skuteczniej równoważyć rozwój i bezpieczeństwo, realizować aktywną politykę makroekonomiczną, zwiększać krajowy popyt, promować innowacje technologiczne i przemysłowe, stabilizować rynek nieruchomości i giełdę, poprawiać poziom życia ludności, utrzymywać społeczną harmonię i stabilność.
Taka polityka stworzy solidne fundamenty dla pomyślnej realizacji „XV Pięcioletniego Planu”.
Skutki dobrobytu
Chiny są dziś drugą światową gospodarką. Społeczeństwo chińskie bogaci się, czego dowodem jest ponad 400 milionowa warstwa średnia. Uważana za warstwę stabilizującą system gospodarczy. Ale za szybkim rozwojem gospodarczym nie nadążają mentalne przemiany społeczne. Wymagają one zawsze dłuższego czasu.
Jednocześnie gospodarka chińska przeżywa proces transformacji i modernizacji swojej struktury. Porzuca stare, już nieefektywne czynniki wzrostu gospodarczego, sięga teraz po nowe. Niezależne od wahań międzynarodowej koniunktury.
Ekonomista, noblista Michael Spence uważa, że Chiny osiągnęły taki etap rozwoju, że to popyt krajowy, a nie zewnętrzny, powinien odpowiadać za większość popytu łącznego.
„Przejście z modelu wzrostu opartego na eksporcie i inwestycjach na model bazujący na krajowej konsumpcji i innowacjach oznacza fundamentalną transformację strukturalną” – napisał niedawno w swym artykule.
Chińczycy znani są z tradycyjnego oszczędzania. Chińskie rodziny zawsze oszczędzały na edukację dzieci, na lepszą starość, na przysłowiową „czarną godzinę”. Nie oszczędzano podczas tradycyjnych świąt, ale co dzień liczono wydatki.
Nic w tym dziwnego. Przez ostatnie trzydzieści lat Chińczycy byli „na dorobku”. Ciężko i długo pracowali. Dziś wielu z nich stać na aktywny wypoczynek, turystykę, ale stare nawyki, przekonanie, że konsumpcja to niepotrzebny zbytek, pozostały.
Byłem w Chinach dwukrotnie w tym roku. Zauważyłem wszechobecną promocję turystyki i wielkie inwestycje w turystyczną branżę. Każdy region, ośrodek miejski odnawia, modernizuje lokalne atrakcje turystyczne. Promuje je. Nic dziwnego, że Chińczycy pokochali turystykę krajową. Odczuła to chińska kolej, rejestrując wzrost turystycznego ruchu pasażerskiego. W tym roku przekroczą one 4 miliardy przejazdów.
Również sprzedaż detaliczna dóbr konsumpcyjnych, będąca jednym z głównych wskaźników konsumpcji, wzrosła w ciągu roku o 4,8 procent.
„Aby skonsolidować dynamikę ożywienia konsumpcji, musimy nadal pobudzać jej wzrost w sektorach motoryzacji i sprzętu AGD, ulepszać cyfrową i kulturalną konsumpcję turystyczną, aby uwolnić dalszy potencjał popytu krajowego” – powiedział Chen Lifen, analityk z Centrum Badań nad Rozwojem Rady Państwa.
Konsumpcja krajowa jest „pewnym źródłem wzrostu” dla gospodarki Chin, powiedziała podczas konferencji prasowej Dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Kristalina Georgiewa.
Ostrzegła, że gospodarka światowa jest zagrożona „utknięciem na ścieżce niskiego wzrostu i wysokiego zadłużenia”, wezwała decydentów do podjęcia działań w kwestii zadłużenia i przeprowadzenia reform sprzyjających wzrostowi gospodarczemu.
Według badania światowych konsumentów przeprowadzonych przez ConsumerWise firmy McKinsey, chińscy konsumenci należą do najbardziej stabilnych na świecie. Ponad 59 procent chińskich konsumentów stwierdziło, że gospodarka odbije w ciągu najbliższych dwóch do trzech miesięcy, w porównaniu z 41 procentami amerykańskich konsumentów, 30 procentami brytyjskich konsumentów i 13 procentami japońskich konsumentów.
Mówiąc o perspektywach wzrostu konsumpcji w Chinach, Yang Nie, urzędnik Ministerstwa Handlu przypomniał, że kraj ma ogromny rynek liczący ponad 1,4 miliarda ludzi, 190 milionów podmiotów gospodarczych, ogromny system przemysłowy i różne scenariusze konsumpcji.
Nowa jakość
Oczywiście pozyskiwanie pieniędzy z zwiększonej konsumpcji obywateli Chin nie może być przysłowiową „sztuką dla sztuki”. Te środki finansowe mają być źródłem dalszej modernizacji chińskiej gospodarki. Kolejnych reform strukturalnych. Wzrost konsumpcji wewnętrznej będzie stymulował dalszy, szeroko rozumiany wzrost gospodarczy.
PKB Chin wzrosło o 4,8 procent w pierwszych trzech kwartałach 2024 roku. Oczekuje się wzrostu na poziomie około 5 procent w tym roku.
Jednocześnie wzrost konsumpcji ma pobudzić inwestycje w zieloną energię, projekty ochrony zasobów wodnych, rozwijające się gałęzie przemysłu oparte na nowoczesnych technologiach. Poprawić zdrowie gospodarki chińskiej.
To bardzo ważne dla gospodarki światowej. Dla gospodarek Unii Europejskiej i polskiej gospodarki. Nadchodzący rok 2025 grozi światowym gospodarkom wojnami celnymi wywołanymi przez amerykańskiego prezydenta Trumpa. Wojnami celnymi USA z Chinami, z Unią Europejską, BRICS, państwami Ameryki Łacińskiej.
Zdrowa gospodarka chińska może być alternatywą dla pragnących stabilnego rozwoju gospodarek europejskich i globalnego Południa. Dlatego wszyscy odpowiedzialni analitycy kibicują chińskim reformom i bacznie obserwują jej kondycję i przyszłość.
Chińskiej gospodarce życzę po polsku „Na zdrowie!”