8 listopada 2024

loader

Flaczki tygodnia

Czy były poseł PiS, niedawna radosna twarz „Dobrej Zmiany, zwany też „Agentem Tomkiem”, powiesi się w swej celi?
Czy były minister finansów, szef służby celnej, kryształowo uczciwa twarz „Dobrej Zmiany”, czyli obecny pan prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zostanie rozjechany przez pędzącą ciężarówkę? Ze skutkiem śmiertelnym rzecz jasna.

Takie scenariusze wydają się dziś nieprawdopodobne. Jeszcze nieprawdopodobne. Ale jeszcze wczoraj równie nieprawdopodobnie brzmiałaby informacja, że wczesnym rankiem służby specjalne z CBA dokonały przeszukania mieszkania pana prezesa Najwyższej Izby Kontroli i wszystkich lokali nie niego należących.
Dokonano tego bez zgody marszałka Sejmu RP. Naruszając immunitet prezesa NIK, konstytucyjnego organu IV Rzeczpospolitej. Łamiąc Konstytucję RP.

Pani marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek spotkała się po tym incydencie z panem prezesem Banasiem. Zlekceważyła złamanie Konstytucji RP przez związane z PiS spec służby. Cóż, niepierwszy to raz pani marszałek Witek akceptuje łamanie Konstytucji i prawa przez prominentów partii zwącej się „Prawo i Sprawiedliwość.
Złamała też regulamin Sejmu RP i parlamentarne zwyczaje. Jak oświadczył poseł Lewicy Tomasz Trela pan prezes Banaś chciał aby przedstawiciele opozycji, obecni wtedy parlamentarzyści lewicy uczestniczyli w spotkaniu pani Marszałek Witek z prezesem NIK. Pani marszałek tym parlamentarzystom, czyli konstytucyjnym organom RP, odmówiła udziału w spotkaniu dwóch innych konstytucyjnych organów. Pomimo, iż jeden z nich, pan prezes Banaś, gorąco zapraszał parlamentarzystów na spotkanie. Kogo i czego tak bała się pani Marszałek Witek, że wolała łamać prawo i parlamentarne zwyczaje ?

Pan „Agent Tomek” miał walczyć o prawo i sprawiedliwość w tworzonej przez PiS elity V Rzeczpospolitej. Teraz okazuje się, że tworząc tą „Dobrą Zmianę” kradł miliony złotych z budżetu państwa.
Pan minister Banaś też walczyć miał o prawo i sprawiedliwość. I ponoć też w tym czasie wali o prawo okradał budżet państwa. Bo nie płacił należnych podatków i dodatkowo prał brudne pieniądze zaprzyjaźnionych gangów. Powstaje fundamentalne pytanie: Czy elity PiS tworząc IV Rzeczpospolitą muszą ciągle tak kraść?
Muszą wyrywać pieniądze z każdego, dostępnego sobie publicznego lub samorządowego budżetu?

Znana z eksponowania swych katolickich wartości pani małopolska kurator oświaty Barbara Nowak od lat doi krakowski budżet oświaty. Mieszka wraz z mężem, dyrektorem krajowskiego XII Liceum Ogólnokształcącego, w służbowym mieszkaniu na terenie szkoły. Mieszkaniu socjalnym. Pewnie dlatego za wynajem 54-metrowego mieszkania miesięcznie płacą oboje jedynie ponad 300 złotych. Przynajmniej pięć razy mniej niż stawka rynkowa. Pani kurator miesięcznie zarabia około 11 tysięcy złotych, a jej maż- dyrektor niecałe 8 tysięcy. Dodatkowo posiadają mieszkanie w Krakowie po zmarłych rodzicach. I jeszcze ciągną z budżetu przeznaczonego na oświatę.
Droga młodzieży z XII LO w Krakowie, i nie tylko. Patrzcie na paniom kurator, na pana dyrektora i uczcie się jak doić publiczne pieniądze. Jak można okradać bliźnich i mienić się wzorowymi Polakami- katolikami.

W niedzielę w Hajnówce znów było gorąco. Po raz piąty faszyzujący prawicowcy zapowiedzieli marsz upamiętniający wojennego bandytę Romualda Rajsa „Burego”. Protest przeciwko gloryfikowaniu zbrodniarza zapowiedzieli działacze Lewicy i jej kandydat na prezydenta RP Robert Biedroń.
Ponieważ to wydanie „Trybuny” musiało być dostarczone do drukarni w niedzielę do godziny 15.00, to więcej o wydarzeniach w Hajnówce napiszemy w następnym wydaniu gazety.

Pan prezes Kaczyński zapowiedział ukraińskim elitom politycznym, że „Z Banderą do Unii Europejskiej nie wejdą”. Kiedy Polska wwodziła do Unii Europejskiej nie kultywowano bandyty Burego, bo Bury nie pasuje do Unii Europejskiej. Podobnie jak „Strefy wolne od LGBT”. Obecna zgoda elit PiS na kult bandyty Burego i „Stref wolnych od LGBT” to zgoda na proces oddolnego wychodzenie Polski z Unii Europejskiej.

W zeszły wtorek znany, renomowany klub lewicy intelektualnej „Kuźnica” zaprosił do Krakowa redaktora naczelnego „Trybuny”. Po spotkaniu na stronie internetowej „Kużnicy” możemy przeczytać:
”W żywej i bardzo szczerej dyskusji członkowie i sympatycy „Kuźnicy” rozmawiali z Piotrem Gadzinowskim m.in. o sytuacji „Dziennika Trybuna” i innych pism lewicowych, kondycji lewicowego dziennikarstwa (i dziennikarstwa w ogóle) w dzisiejszej Polsce, aktualnej sytuacji politycznej oraz o nadchodzących wyborach prezydenckich. W tym kontekście Red. Gadzinowski zadeklarował, że „Dziennik Trybuna” w okresie kampanii wyborczej będzie popierać kandydata Nowej Lewicy i Lewicy Razem, czyli Roberta Biedronia. Red. Gadzinowski wezwał również do prenumerowania „Dziennika Trybuna”, ale także „Przeglądu” i innych mediów lewicowych oraz do zachęcania parlamentarzystów Lewicy do wykupu prenumeraty czasopism lewicowych i udostępniania tych pism w biurach poselskich i senatorskich.

Piotr Gadzinowski

Poprzedni

Lewy ma już 25 goli

Następny

Linette odpadła w Dosze

Zostaw komentarz