(200310) — ZIBO, March 10, 2020 (Xinhua) — Villagers package towels at a poverty alleviation point in Jiajiazhuang Village of Yiyuan County, east China’s Shandong Province, March 10, 2020. Cooperated with local labor-intensive enterprises, the Yiyuan County has rolled out policies to help set up more than 900 small and micro poverty alleviation points across the county, creating jobs for over 17,000 people involving local low-income households. (Photo by Zhao Dongshan/Xinhua)
Raport Stowarzyszenia Nigdy Więcej przeraża, pokazując skalę nienawiści, która obejmuje całą Polskę w czasach pandemii.
Monotonnie wyliczane w raporcie przypadki nietolerancji, nienawistnych wypowiedzi i aktów bezpośredniej agresji z zagrożeniem zdrowia i życia pokazują, jak bardzo zdemolowana jest świadomość części polskich obywateli. Ostatnie wydarzenia związane z pandemią koronawirusa zaostrzyły niechęć do osób z Azji. Do ataku werbalnego lub fizycznego wystarczy spostrzeżenie, że ofiara ma skośne oczy.
I tak w warszawskim sklepie odzieżowym odmówiono obsługi dwóch Indonezyjek, ponieważ ekspedientki uznały, że skoro sa z Azji, to stanowią potencjalne zagrożenie. Co gorsza właściciel sklepu poparł swoich pracowników. Kierowca Ubera oznajmił Wietnamkom, że jeżeli są z Chin, to nie mogą wsiąść do jego samochodu, wybito szyby w mieszkaniu Filipińczyka, skatowano do nieprzytomności mieszkającego od lat w Polsce chińskiego kucharza, pasażerowie pociągu dalekobieżnego wezwali policję(!), bo jeden z pasażerów miał azjatyckie rysy. Zaatakowano wyzwiskami i groźbami pracownicę naukową Uniwersytetu Śląskiego, w serwisach społecznościowych roi się od gróźb pozbawienia życia Chińczyków, którzy mieszkają i pracują w Polsce.
Stowarzyszenie zwraca uwagę na niepokojący fakt, że tej fali nienawiści nie tylko nie przeciwstawiają się ważne społecznie struktury w Polsce, takie jak telewizja publiczna, jak i Kościół, a wręcz przeciwnie – z ust ich przedstawicieli płynie niemal taki sam hejt, jak z ust środowisk skrajnie rasistowskich i ksenofobicznych.
– Koronawirus stanowi raczej pretekst niż przyczynę nienawistnych zachowań – to zapalnik uaktywniający istniejące już wcześniej uprzedzenia i stereotypy. (…), mówił współautor Raportu, prof. Rafał Pankowski. – W ostatnich tygodniach, gdy zostaliśmy zamknięci w domach, agresja i nienawiść przeniosły się głównie do internetu. (…) Rosną zasięgi skrajnie prawicowych stron, które dla wielu ludzi stają się teraz głównym źródłem informacji o koronawirusie. Nikt na to nie reaguje – mówił naukowiec.