Adam Kszczot za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że po tym sezonie halowym zakończy sportową karierę. 33-letni średniodystansowiec największe sukcesy odnosił w biegach na 800 m. Ma w dorobku m.in. dwa tytuły wicemistrza świata oraz cztery tytuły mistrza Europy na otwartych stadionach.
Równie spektakularne sukcesy odnosił też w startach pod dachem. W hali zdobył mistrzostwo świata i trzy tytuły mistrza Europy, więc można się spodziewać, że będzie chciał odejść ze sportu z przytupem. „Zaczyna się nowy etap, w którym w domu spędzę znacznie więcej czasu niż przez całe moje dotychczasowe życie. Moi najbliżsi nie mogą się doczekać, ja również i to jest główny powód podjętej przeze mnie decyzji” – napisał Kszczot w swoim poście na Facebooku. 33-letni biegacz wskazał też inny powód zakończeniu sportowej przygody. „Pogarszające się relacje z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki znacząco ułatwiły mi podjęcie decyzje” – wyjaśnił lekkoatleta. W swoim poście Kszczot wyjawił też plany na przyszłość. „Nareszcie będę mógł być tatą jakim pragnę. Czyli takim, który gra z dziećmi w piłkę, gania się z nimi do upadłego i zabiera je na wakacje kiedy jest ciepło”.