6 listopada 2024

loader

Asłan Karacew wkurzył Hurkacza

Ponad dwie godziny trwało spotkanie Huberta Hurkacza z Asłanem Karacewem w 3. rundzie turnieju w Miami. Broniący tytułu Polak wygrał 7:5, 4:6, 6:3, chociaż rosyjski tenisista przeszkadzał mu różnymi nieładnym sztuczkami.

Hurkacz, który na kortach w Miami broni tytułu wywalczonego przed rokiem tytułu, w trzeciej rundzie tegorocznego turnieju spotkał się z Karacewem (ATP 32). 28-letni Rosjanin w tym roku ma już na koncie jedno turniejowe zwycięstwo. W styczniu wygrał imprezę w Sydney, zwyciężając w finale w dwóch setach Brytyjczyka Andy’ego Murray’a. W sumie ma w dorobku trzy turniejowe triumfy, a najwyżej na światowych listach sklasyfikowany był na początku lutego tego roku, zajmując 14. miejsce. Hurkacz ostatni raz mierzył się z Karacewem 13 października ubiegłego roku w meczu o awans do ćwierćfinału Indian Wells – wrocławianin wygrał wówczas pewnie 6:1, 6:3.
W tegorocznej imprezie w Miami Hurkacz, aktualnie sklasyfikowany w rankingu ATP na 10. miejscu, rozpoczął zmagania od drugiej rundy, podobnie zresztą jak Karacew. Obaj więc w pierwszej rundzie jako zawodnicy rozstawieni mieli wolny los. Polak inaugurując swój udział w turnieju pokonał Francuza Arthura Rinderknecha (ATP 58) 7:6(5), 6:2, natomiast Karacew wyeliminował innego francuskiego gracza, Ugo Humberta, 7:5, 6:2.
W pojedynku Hurkacza z Karacewem w dwóch pierwszych setach dominowali na zmiane – pierwszego Polak wygrał 7:5, w drugim lepszy był Rosjanin wygrywając 6:4. W trzeciej partii ponownie przewagę uzyskał obrońca tytułu. Hurkacz wygrał trzy pierwsze gemy i już tej przewagi nie roztrwonił, zwyciężając w trzecim secie 6:3, a w całym meczu 2-1. Karacew próbował walczyć, także niezbyt eleganckimi metodami. Tuż przed ostatnim gemem ostentacyjnie poprosił o przerwę medyczną, czym wywołał oburzenie widowni. Ale Hurkacz nie dał się wyprowadzić z równowagi, przeczekał przerwę i dokończył dzieła. W 1/8 finału zmierzył się we wtorek w nocy z reprezentantem RPA Lloydem Harrisem (ATP 44).

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Baraże MŚ Katar 2022: Dla bukmacherów na Śląskim faworytami byli Szwedzi

Następny

Przybywa finalistów mundialu