2 grudnia 2024

loader

Kadra Michniewicza gotowa, ale czy zagra?

Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz ogłosił kadrę na marcowe mecze. Na liście powołanych znalazło się 29 piłkarzy, ale na razie nie wiadomo, czy w ogóle w marcu zagrają, bo FIFA zwleka z decyzją o przyznaniu Polsce walkowera w meczu z Rosją.

Rosyjski Związek Piłki Nożnej (RFU) w poniedziałek złożył odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS) w sprawie usunięcia rosyjskich drużyn z rozgrywek FIFA i UEFA. Rosjanie domagają się wycofania zawieszenia dla wszystkich rosyjskich drużyn piłkarskich i stosownego odszkodowania za poniesione straty. Władze FIFA wstrzymały się więc z podjęciem decyzji odnośnie wyznaczonego na 24 marca meczu barażowego Rosja – Polska, ale w światowych mediach pojawiły się plotki, że prezydent światowej federacji piłkarskiej Gianni Infantino optuje za przesunięciem meczów w tej tzw. ścieżce barażowej, czyli także spotkania Szwecja – Czechy, na czerwiec. Rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski skrytykował ten pomysł. „To, co robi FIFA, to jest po prostu skandal” – podkreślił w rozmowie z Onetem.
Rosjanie na złożenie odwołania do CAS mieli 21 dni od chwili, gdy zostali ukarani przez FIFA i UEFA. Złożyli je w błyskawicznym tempie, bo jeśli CAS nakaże tytułem zabezpieczenia nakazać FIFA zawieszenie sankcji, wówczas 24 marca będą mogli zagrać z reprezentacją Polski, a ponieważ PZPN wyklucza w obecnych okolicznościach rozgrywanie meczów z reprezentacją Rosji, FIFA będzie musiała przyznać walkower rosyjskiej drużynie. Na szybki werdykt CAS, bynajmniej niekoniecznie niekorzystny dla Rosji, nie ma szans. W wypowiedzi udzielonej portalowi WP SportoweFakty wątpliwości w tej kwestii rozwiał dyrektor ds. prawnych i administracji sportowej Legii Warszawa Jakub Laskowski, który jest także arbitrem CAS: „Sprawy przed obliczem Trybunału Arbitrażowego trwają zazwyczaj wiele miesięcy. A przecież baraż miałby się odbyć 24 marca. Zakładając zwyczajową procedurę, rozstrzygnięcie może zająć co najmniej 8-12 tygodni, ale bardziej prawdopodobne jest kilka, jeśli nie kilkanaście, miesięcy. Trybunał będzie musiał rozpatrywać odwołanie Rosji także w kontekście regulacji prawnych, a nie tylko zasad słuszności i sprawiedliwości. Już w art. 3 Statutu FIFA wskazuje się, że prawa człowieka i ich ochrona należą do zadań FIFA. Istnieją więc ramy prawne decyzji FIFA o zawieszeniu rosyjskiej federacji piłkarskiej” – podkreśla Laskowski.
Dodatkową komplikacją w tej sprawie jest sprzeciw szwedzkiej federacji piłkarskiej, która, skądinąd słusznie, sprzeciwia się przyznawaniu walkowera, na razie dla reprezentacji Polski, ale można wnosić, że Szwedom chodzi o zasadę, aby zespół z drugiego półfinału ich ścieżki barażowej także musiał zagrać 24 marca o stawkę, jak oni z Czechami. Zdaniem szwedzkich działaczy Polska (albo w czarnym scenariusz Rosja) przed finałem baraży, w którym zagra ze zwycięzcą spotkania Szwecja – Czechy, w przypadku nierozgrywania spotkania 24 marca, zyskałaby przewagę. Zdaniem szwedzkich mediów rywalem wyznaczonym drużynie Polski (lub Rosji) przez FIFA powinna być ekipa Norwegii, która była najlepszym zespołem z trzecich miejsc w eliminacjach mundialu w Katarze.
W takiej oto niepewnej sytuacji trener kadry Polski Czesław Michniewicz ogłosił skład kadry na marcowe mecze barażowe. Na liście powołanych znalazło się 29 zawodników występujących na co dzień w klubach zagranicznych. Po najbliższym ligowym weekendzie selekcjoner ma do tej grupy dokooptować jeszcze kilku graczy z PKO Ekstraklasy. Z zawodników powoływanych przez Paulo Sousę Michniewicz nie powołał Mateusza Klicha (Leeds United), kontuzjowanego Kamila Jóźwiaka (Derby County), Nicolę Zalewskiego (AS Roma), Kacpra Kozłowskiego (Royal Union Saint-Gilloise) i Kamila Piątkowskiego (RB Salzburg). Zaprosił natomiast zapomnianego już trochę w Polsce środkowego obrońcę Marcina Kamińskiego, obecnie drugoligowym Schalke, a także wracających do kadry po kontuzjach Krystiana Bielika i Jacka Góralskiego. Debiutantem będzie natomiast Konrad Michalak, 24-letni skrzydłowy wicelidera tureckiej ekstraklasy Konyasporu.

Kadra Polski:

Bramkarze: Wojciech Szczęsny (Juventus, Włochy), Łukasz Skorupski (Bologna, Włochy), Bartłomiej Drągowski (Fiorentina, Włochy), Kamil Grabara (FC Kopenhaga, Dania);

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton, Anglia), Bartosz Bereszyński (Sampdoria, Włochy), Matty Cash (Aston Villa, Anglia), Kamil Glik (Benevento, Włochy), Michał Helik (Barnsley, Anglia), Marcin Kamiński (Schalke, Niemcy), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów, Ukraina), Tymoteusz Puchacz (Trabzonspor, Turcja), Arkadiusz Reca (Spezia, Włochy), Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa, Rosja);

Pomocnicy: Grzegorz Krychowiak (FK Krasnodar, Rosja), Piotr Zieliński (SSC Napoli, Włochy), Jakub Moder (Brighton & Hove Albion, Anglia), Sebastian Szymański (Dynamo Moskwa, Rosja), Krystian Bielik (Derby County FC, Anglia), Przemysław Frankowski (RC Lens, Francja), Jacek Góralski (Kajrat Ałmaty, Kazachstan), Konrad Michalak (Konyaspor, Turcja), Przemysław Płacheta (Norwich, Anglia), Szymon Żurkowski (Empoli, Włochy);

Napastnicy: Robert Lewandowski (Bayern Monachium, Niemcy), Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia, Francja), Krzysztof Piątek (Fiorentina, Włochy), Karol Świderski (Charlotte FC, USA), Adam Buksa (New England Revolution, USA).

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Raków wkroczył do gry o tytuł

Następny

Na pomoc uchodźcom