7 listopada 2024

loader

Kubacki najlepszy

fot. Polski Związek Narciarski - Facebook

Dawid Kubacki wygrał inaugurujący sezon konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Drugi był Norweg Halvor Egner Granerud, a trzeci Austriak Stefan Kraft. W finałowej „30” znalazło się sześciu Polaków, a w czołowej „10” – trzech.

Kubacki w piątek wygrał kwalifikacje i obie serie treningowe. Zwycięzca Letniej Grand Prix także w sobotę znów nie miał sobie równych. Zgromadził łącznie 272,2 pkt po skokach na odległość 130,5 i 132,5 m. O 5,6 pkt wyprzedził Graneruda (130 i 133, 5 m) i o 14,2 pkt Krafta (129 m i 133,5 m). Tuż za podium uplasował się Austriak Manuel Fettner, który skoczył 123 m i 129 m.
To szóste indywidualne zwycięstwo Kubackiego w karierze, ale pierwsze w Polsce. Podobnie jak inni skoczkowie na podium przyjął gratulacje od prezydenta Andrzeja Dudy, który oglądał zmagania w Wiśle, także rozegrany wcześniej konkurs kobiet.

„Mimo ponurej aury to dla mnie bardzo fajny dzień” – podsumował triumfator.

W poprzednim sezonie biało-czerwoni nie wygrali żadnego konkursu. Skutkiem słabszych wyników była m.in. zmiana trenera kadry. Nowy – Austriak Thomas Thurnbichler – mówił w wywiadzie na początku pracy w Polsce, że choć jedno zwycięstwo byłoby dobrym prognostykiem na przyszłość i stanowiłoby powiew optymizmu. Doczekał się na nie już w debiucie, i to przed polską publicznością. A w niedzielę jego zawodnik wystąpi w plastronie lidera PŚ, co już dawno nie miało miejsca. „Dawid nie tylko dzisiaj, ale od dłuższego czasu jest najlepszy” – przyznał Piotr Żyła, który uplasował się na piątej pozycji (129 i 127 m). Kamil Stoch (127,5 i 116 m) ukończył rywalizację na 10. miejscu. Trzykrotny mistrz olimpijski miał wyjątkowego pecha, gdyż w pierwszym skoku przy lądowaniu odpięło mu się wiązanie, ale mimo wszystko ustał. Natomiast w drugiej serii skakał w bardzo złych warunkach – otrzymał aż 15,4 pkt rekompensaty za wiatr w plecy. Paweł Wąsek (124,5 i 121 m) po pierwszej serii był dziewiąty, ale po drugim skoku spadł na 15. lokatę. Tomasz Pilch (125,5 i 120 m) zajął 23. miejsce. To jego najlepszy w karierze wynik w zawodach Pucharu Świata. Stefan Hula uzyskał 118,5 i 113 m, co wystarczyło do 27. pozycji. Do drugiej serii nie zakwalifikowali się: 31. Aleksander Zniszczoł – 120 m, 34. Jan Habdas – 117,5 m i 36. Jakub Wolny – 117 m. Najdłuższy skok w konkursie oddał Marius Lindvik. Norweg w drugiej serii uzyskał 136,5 m, ale nie ustał tej próby i został sklasyfikowany na 22. pozycji.

Broniący Kryształowej Kuli za triumf w PŚ Japończyk Ryoyu Kobayashi na półmetku był 22., ale w finale się poprawił i awansował na siódmą lokatę. Drugi zawodnik poprzedniego sezonu Niemiec Karl Geiger w pierwszej serii skoczył 115 m i zajął dopiero 35. miejsce. W niedzielę odbył się drugi konkurs indywidualny w Wiśle. Zakończył się jednak po zamknięciu tego wydania Dziennika Trybuna.
Wyniki:

  1. Dawid Kubacki (Polska) 272,2 pkt
    (130,5/132,5 metrów)
  2. Halvor Egner Granerud (Norwegia)
    266,6 (130/133,5)
  3. Stefan Kraft (Austria) 258,0
    (125/133,5)
  4. Manuel Fettner (Austria) 252,4
    (123/129)
  5. Piotr Żyła (Polska) 250,0 (129/127)
  6. Kamil Stoch (Polska) 237,0
    (127,5/116)
  7. Paweł Wąsek (Polska) 234,4
    (124,5/121)
  8. Tomasz Pilch (Polska) 221,2
    (125,5/120)
  9. Aleksander Zniszczoł (Polska)
    105,7 (105,7)
  10. Jan Habdas (Polska) 104,0 (117,5)
  11. Jakub Wolny (Polska) 103,4 (117)
    bnn/pap

Redakcja

Poprzedni

Na święta do domu

Następny

„Makbet” najnowocześniejsza ze sztuk Szekspira?