2 grudnia 2024

loader

Lisek znów przeskoczył sześć metrów

Piotr Lisek w lipcu regularnie skacze powyżej sześciu metrów

Piotr Lisek imponuje fantastyczną formą. Nasz tyczkarz najpierw 5 lipca wygrał na mityngu Diamentowej Ligi w Lozannie znakomitym rezultatem 6,01 m, a w miniony weekend zwyciężył także w imprezie tego cyklu w Monako, przeskakując poprzeczkę na wysokości 6,02 m. To rekord tego mityngu i najlepszy wynik w tym roku na świecie.

Trenujący na co dzień w Szczecinie pod okiem Marcina Szczepańskiego Lisek wszystkie wysokości w konkursie w Monako zaliczał w pierwszej próbie. Nasz tyczkarz gdy już miał zwycięstwo w kieszeni, próbował jeszcze przeskoczyć poprzeczkę zawieszoną na wysokości 6,06 m, ale tym razem nie dał rady. Drugie miejsce w konkursie w Monako zajął Szwed Armand Duplantis (5,92 m), a trzecie Brazylijczyk Thiago Braz (5,92 m). Na czwartym miejscu piątkowy konkurs zakończył mistrz Europy Paweł Wojciechowski, który uzyskał wynik 5,87 m, jego najlepszy w tym sezonie.

Lisek jest w znakomitej dyspozycji. Zrobił furorę już tydzień wcześniej w Lozannie, gdzie pokonał wysokość 6,01 m. Jego rywale ze skoczni są pod wrażeniem jego wyczynów. Gdy przeskoczył 6,02 m z gratulacjami pospieszyli niemal wszyscy, a pierwszy złożył mu gratulacje Wojciechowski. W takiej formie nasz skoczek będzie głównym faworytem do zwycięstwa w mistrzostwach świata.
Na mityngu w Monako uzyskano też kilka innych wartościowych rezultatów. Rekord świata na jedną milę kobiet poprawiła Holenderka etiopskiego pochodzenia Sifan Hassan, która uzyskała wynik 4.12,33. Mila to nietypowy dystans, ale mieszkająca od 11 lat w Holandii zawodniczka specjalizuje się też w klasycznych dystansach 1500 i 5000 m. W mistrzostwach świata ma zamiar wystartować w obu tych konkurencjach. W konkursie rzutu oszczepem dobre piąte miejsce wywalczył rekordzista Polski Marcin Krukowski, który uzyskał odległość 82,16 m. Konkurencję wygrał Niemiec Andreas Hofmann wynikiem 87,84 m.

Z kolei Adam Kszczot zaliczył w Monako swój najlepszy występ w tym sezonie uzyskują na 800 m czas 1.44,69, ale naszemu wicemistrzowi świata wystarczyło to tylko do zajęcia siódmego miejsca. Zwyciężył Nijel Amos z Botswany z najlepszym tegorocznym rezultatem 1.41,89. To szósty najlepszy wynik na tym dystansie w historii. Niezły czas na 1500 m „wykręcił” też Marcin Lewandowski. Nasz halowy mistrz Europy w swoim pierwszym starcie w tym sezonie na tym dystansie uzyskał 3.34,14 i wypełnił minimum na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Tokio, lecz w Monako zajął dopiero 11. lokatę. Wygrał Kenijczyk Timothy Cheruiyot – 3.29,97.

W swoim debiucie w Diamentowej Lidze Karolina Kołeczek zajęła szóste miejsce w biegu na 100 m ppł. Poznanianka uzyskała czas 12,93 s, zaś pierwsza na mecie Amerykanka Kendra Harrison 12,43 s. Także szóstą lokatę w skoku wzwyż zajęła Kamila Lićwinko przeskakując poprzeczkę na wysokości 1,90 m. Wygrała Rosjanka Maria Lasickiene, która jako zaliczyła 2,00 m. Najlepszy tegoroczny wynik na świecie na 400 m ppł (53,32 s) osiągnęła Amerykanka Sydney McLaughlin. Wartościowe rezultaty zanotowały także zawodniczki w biegu na 800 m. Aż pięć z nich uzyskało czasy poniżej dwóch minut. Wygrała Amerykanka Ajee Wilson (1.57,73).

Kolejny mityng Diamentowej Ligi odbędzie się w Londynie w dniach 20-21 lipca.

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Przegrali złoto w ostatnim secie

Następny

Zmarzlik najlepszy z najlepszych

Zostaw komentarz