W miniony czwartek zakończyły się zmagania w fazie grupowe Ligi Mistrzów EHF. Bezpośredni awans do ćwierćfinału uzyskały: z grupy A Aalborg Handbold i THW Kiel, a z grupy B FC Barcelona Lassa i Łomża Vive Kielce.
Fazę grupową zakończyło starcie europejskich potentatów. W Paryżu ekipa Paris Saint-Germain HB po zaciętej walce przegrała z Telekom Veszprem 39:40. Mecz miał znaczenie już tylko prestiżowe, bo już wcześniej było wiadomo, że szczypiorniści Łomży Vive zajmą pierwsze miejsce w grupie B, wyprzedzając broniącą trofeum ekipę „Dumy Katalonii”. Paris Saint-Germain HB i Telkom Veszprem o miejsce w ćwierćfinale będą musiały powalczyć. Na początku kwietnia paryska drużyna zmierzy się z norweskim Elverum Handball, a węgierska z macedońskim Vardarem Skopje.
Mistrzowie Polski oczekiwali na wynik spotkania Barcelony z Flensburgiem. Kataloński zespół nie zawiódł oczekiwań i pokonała zespół z północy Niemiec 29:22, zapewniając tym samym kielczanom pierwszą lokatę w grupie uznawanej za jedną z najsilniejszych w historii. Przeciwnikiem szczypiornistów Łomży Vive w ćwierćfinale będzie zwycięzca z pary francusko-portugalskiej: Montpellier HB lub FC Porto Sofarma. Ci pierwsi świetnie zaczęli sezon w Lidze Mistrzów, ale w 2022 roku prawie nie punktowali, zaczęli przypominać zespół, który wcześniej zawodził w lidze francuskiej. Montpellier dopiero nadrabia straty we Francji, ale praktycznie straciło szansę na miejsce gwarantowane udziałem w Lidze Mistrzów. Porto z kolei zajęło piąte miejsce w grupie z udziałem Łomży Vive, a u siebie wygrało z kielczanami 29:27. Mecze ćwierćfinałowe zaplanowano w dniach 11-12 maja oraz 18-19 maja.
Pary 1/8 finału Ligi Mistrzów EHF:
SG Flensburg-Handewitt – MOL-Pick Szeged; Elverum Handball – Paris Saint-Germain HB; FC Porto Sofarma – Montpellier HB; Vardar Skopje – Telekom Veszprem
Pary 1/4 finału Ligi Mistrzów EHF:
FC Porto Sofarma/Montpellier HB – Łomża Vive Kielce; Vardar Skopje/Telekom Veszprem – Aalborg Handbold; Elverum Handball/Paris Saint-Germain HB – THW Kiel; SG Flensburg-Handewitt/MOL-Pick Szeged – FC Barcelona Lassa.