Szczypiorniści Łomży Vive Kielce po 11 kolejkach spotkań prowadzą w grupie B Ligi Mistrzów EHF. Za plecami kieleckiego zespołu plasują się ekipy europejskich klubowych potęg – FC Barcelona Lassa, Telkom Veszprem, Paris Saint-Germain HB i SG Flensburg-Handewitt. W grupie A liderem jest duńska drużyna Aalborg Handbold.
W ostatnim meczu 11. kolejki spotkań Ligi Mistrzów EHF broniąca trofeum FC Barcelona Lassa pokonała na wyjeździe Dinamo Bukareszt 35:30. Kataloński zespół zajmuje w grupie B druga lokatę z dorobkiem 14 punktów i traci do prowadzącej Łomży Vive dwa „oczka”. Trzecią lokatę zajmuje węgierski Telkom Veszprem (13 pkt), a dopiero czwarty jest francuski potentat Paris Saint-Germain HB (12 pkt), ale paryżanie mają w zapasie zaległe spotkanie z ukraińskim Motorem Zaporoże. Te cztery zespoły na trzy kolejki przed zakończeniem zmagań we fazie grupowej są najbliżej awansu do fazy play off. W najlepszej sytuacji znajduje się ekipa mistrzów Polski, bo już wiadomo, że Łomża Vive nie spadnie poniżej czwartej lokaty, a prawdopodobne wygrane w czekających ją wkrótce spotkaniach z Dinamem Bukareszt i Motorem Zaporoże powinny kielczanom wystarczyć do zajęcia jednego z dwóch czołowych lokat, a co za tym idzie zapewnić bezpośredni awans do 1/4 finału. Piąte miejsce w grupie B z dorobkiem 9 pkt zajmuje niemiecki SG Flensburg-Handewitt, szósty jest Motor (8 pkt), siódme FC Porto Sofarma (8 pkt), a stawkę zamyka Dinamo z sześcioma punktami na koncie.
W grupie A różnice punktowe między czterema czołowymi zespołami, czwórką tworzącą dolną połówkę tabeli, jest dużo wyraźniejsza. Lider, duński Aalborg Handbold, zgromadził po 11 kolejkach 16 punktów, ale tyle samo ma też wicelider francuski Montpellier HB, a tylko jedno „oczko” mniej trzeci w tabeli niemiecki THW Kiel. Czwarty w stawce węgierski MOL-Pick Szeged ma na koncie 14 punktów, ale aż sześć przewagi nad piątym w tabeli norweskim Elverum Handball. Taki sam dorobek punktowy ma też chorwacki RK PPD Zagrzeb, siedem punktów zgromadził macedoński Vardar Skopje, a ostatni w stawce białoruski Mieszkow Brześć ma na koncie tylko cztery „oczka”. Następna, 12. kolejka spotkań odbędzie się 23 i 24 lutego. Łomża Vive w środę zmierzy się u siebie z Motorem.