2 grudnia 2024

loader

Ma w Azji o co walczyć

Agnieszka Radwańska w 2015 roku zaliczyła udane występy w azjatyckiej części tenisowego sezonu. Teraz jednak nasza najlepsza tenisistka musi ostro powalczyć o obronę zdobytych wtedy punktów rankingowych.

W najnowszym notowaniu rankingu WTA drugi tydzień z rzędu pozycję liderki utrzymała triumfatorka wielkoszlemowego US Open Angelique Kerber, która wyprzedza Serenę Williams. Trzecia w zestawieniu jest Garbine Muguruza, a czwartą lokatę zajmuje Radwańska. Krakowianka w tym tygodniu będzie bronić mistrzowskiego tytułu w turnieju Toray Pan Pacific Open w Tokio. W tegorocznej edycji została rozstawiona z numerem drugim, bo w imprezie startuje wyżej od niej notowana na światowej liście Muguruza. Nasza tenisistka ma do obrony w stolicy Japonii aż 470 punktów. Przed rokiem w finale pokonała Szwajcarkę Belindę Bencić, która tym razem odpadła już na wstępie turnieju ulegając reprezentującej Danię Karolinie Woźniackiej. Radwańska w pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej zmierzy się w środę z Czeszką Barborą Strycovą. Wśród najgroźniejszych  rywalek naszej tenisowej gwiazdy do triumfu w Tokio są, oprócz wspomnianych już Muguruzy i Woźniackiej, jeszcze Słowaczka Dominika Cibulkowa, Czeszka Petra Kwitova, Hiszpanka Carla Suarez Navarro, Czeszka Karolina Pliskova, Ukrainka Elina Switolina i Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa.
Po turnieju w Tokio Radwańska przeniesie się do Chin, gdzie ma w planach start w Wuhanie (przed rokiem odpadła tam już w I rundzie). To bardzo mocno obsadzony turniej. Na liście startowej znajduje się 19 zawodniczek z czołowej dwudziestki rankingu WTA, a jedyną nieobecną jest spodziewająca się dziecka Białorusinka Wiktoria Azarenka.
Kolejną imprezą w kalendarzu startów naszej tenisistki jest turniej WTA Premier Mandatory w Pekinie. Przed rokiem w stolicy Chin krakowianka doszła do półfinału, więc ma do odrobienia 390 zdobytych wówczas punktów. Ostatnią chińską imprezą w karnecie Radwańskiej jest turniej w Tiencin, który przed rokiem wygrała i zainkasowała za to 180 punktów rankingowych. Niewykluczone jednak, że w przypadku udanych występów w czterech wcześniejszych zawodach i zakwalifikowania się do zaplanowanego w dniach 23-30 października turnieju mistrzyń w Singapurze Polka z występu w Tiencinie zrezygnuje, żeby mieć trochę więcej czasu na przygotowanie się do kończącej sezon imprezy z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek sezonu. Na razie miejsce w turnieju mistrzyń mają zapewnione Angeliqua Kerber i Serena Williams, a o pięć pozostałych miejsc walka jeszcze trwa. Radwańska, która przed rokiem w Singapurze triumfowała,  w tej chwili jest na piątej pozycji w tym zestawieniu.

trybuna.info

Poprzedni

Losy tytułu rozstrzygną się w Gorzowie

Następny

Oś Manila-Warszawa