3 grudnia 2024

loader

Nowe wiatry w Bayernie

Robert Lewandowski przebywa jeszcze na urlopie, podobnie jak inni piłkarze Bayernu Monachium uczestniczący w Euro 2020/21. Ale reszta kadry pod wodzą nowego trenera Juliana Nagelsmanna szykuje się do sezonu.

Lewandowski do treningów z zespołem wróci dopiero 26 lipca, z końcem miesiąca dołączą do kadry odpoczywający po mistrzostwach Europy reprezentanci Niemiec. Bayern pierwszy mecz w nowym sezonie rozegra dopiero 7 sierpnia, z V-ligowyhm Bremer SV w Pucharze Niemiec, ale już tydzień później swoje rozgrywki rozpocznie Bundesliga. Na inaugurację bawarska jedenastka zmierzy się z Borussią Moenchengladbach.
Niemieckie media spekulują dużo o tym, jak będzie wyglądał kadrowo zespół pod wodzą Nagelsmanna oraz na jakie ustawienie taktyczne zdecyduje się ten 33-letni szkoleniowiec. W zespołach Hoffenheim i RB Lipsk, które do tej pory prowadził, preferował grę trójką środkowych obrońców, dwójką szybkich graczy wahadłowych oraz dwójka piłkarzy operujących za plecami środkowego napastnika. W Bayernie ponoć nie będzie jednak dążył do gry w takim ustawieniu, na dodatek nie będzie mógł liczyć na transfery nowych graczy o głośnych nazwiskach. Ponoć chciał ściągnąć z RB Lipsk świetnie grającego w turnieju Euro 2020/21 Hiszpana Daniego Olmo, lecz szefowie bawarskiego potentata wybili mu ten pomysł z głowy, bo RB Lipsk żąda za Olmo ponad 80 mln euro.
Nagelsmann musi zatem wycisnąć ile się da z graczy, których ma już w kadrze, szczególnie z Leroya Sane. Skrzydłowy ma pod jego ręką odzyskać skuteczność, ale ma nie tylko sam strzelać gole, ale też zbierać asysty po podaniach do Lewandowskiego. Polski napastnik pozostanie żądłem Bayernu i na jego gole ma pracować cała drużyna. Pobicie legendarnego rekordu Gerda Muellera nie zaspokoiło strzeleckich aspiracji „Lewego” i nowy trener chce to wykorzystać. Dlatego nie planuje przesunięcia Joshuy Kimmicha ponownie na prawą flankę linii defensywnej, jak zrobił to Joachim Loew w reprezentacji Niemiec podczas Euro 2020/21. W Bayernie Kimmich nadal będzie grał jako środkowy pomocnik.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Euro 2020/21: Europa była za Italią

Następny

Wimbledon 2021: Ashleigh Barty wygrywa też na trawie

Zostaw komentarz