2 grudnia 2024

loader

Pech znów dopadł Kubicę

Robert Kubica nie będzie miał okazji wystartować w sobotnim wyścigu NLS na torze Nurburgring. Fatalne warunki pogodowe, między innymi gwałtowne opady śniegu, doprowadziły do odwołania zawodów.

To kolejne problemy serii Nurburgring Langstrecken Serie w marcu. Już przed tygodniem z powodu złych warunków pogodowych nie doszły do skutku testy, w których Kubica także miał uczestniczyć. W piątek Polak bez kłopotu zaliczył obowiązkowy test na torze i w sobotę był gotowy do rywalizacji za kierownicą Porsche Caymana GT4 klasy V5. Dla tego wyścigu zrezygnował z obecności w Bahrajnie, gdzie w miniony weekend zaczynała sezon Formuła 1.
Kubicę prześladuje jednak pech. Tym razem na przeszkodzie stanęła mu pogoda. W sobotę rano na torze Nurburgring miały się rozpocząć kwalifikacje do sobotniego wyścigu NLS, ale warunki atmosferyczne zmusiły sędziów do wywieszenia czerwonej flagi. Padał deszcz, a gęsta mgła znacząco zmniejszyła widoczność, a na domiar złego z powodu gwałtownego spadku temperatury deszcz zamienił się w opady śniegu, co jeszcze bardziej pogorszył sytuację.
Kwalifikacje zostały przerwane, a organizatorzy czekali na rozwój sytuacji. Po długiej naradzie z sędziami tuż przed południem podjęli jednak decyzję o odwołaniu pierwszego w tym roku wyścig NLS. To była fatalna wiadomość dla Kubicy, bo 36-letni polski kierowca zamierzał w tym roku wystąpić w kilku wybranych wyścigach tej serii, a także w prestiżowym 24h Nurburgring, za kierownicą auta klasy GT3, lecz żeby otrzymać zgodę na start w tych zawodach, musi zaliczyć co najmniej 18 okrążeń w wolniejszej maszynie. A jak wiadomo krakowianin ma jeszcze obowiązki kierowcy rezerwowego w rywalizujący w Formule 1 zespole Alfa Romeo. Ma także plany związane z rywalizacją w wyścigach długodystansowych European Le Mans Series. Tak napięty kalendarz utrudni mu uzyskanie stosownej licencji umożliwiającej start w wyścigu 24h Nurburgring, chyba że potwierdzą się plotki, iż impreza planowana w tym roku w dniach 3-4 czerwca zostanie przeniesiona na inny termin.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Porażka Świątek w Miami

Następny

Ćwierćfinałowe boje w siatkarskiej PlusLidze

Zostaw komentarz