2 grudnia 2024

loader

Poprzeczka coraz wyżej

Reprezentacja Polski w mistrzostwach Europy rozkręca się z meczu na mecz, ale mocni rywale dopiero przed nią

Nasi siatkarze już po trzech wygranych meczach w grupie D (z Estonią 3:1, Holandią 3:0 i Czechami 3:0) praktycznie zapewnili sobie awans do 1/8 finału mistrzostw Europy, ale formalnie potrzebowali zwycięstwa z debiutująca w mistrzostwach Europy Czarnogórą. Natomiast pewne awansu już po trzech spotkaniach były ekipy Francji, Bułgarii i Włoch (grupa A) oraz Słowenii i broniącej tytułu Rosji (grupa C).

Po stracie seta w meczu z Estonią, pierwszym rozegranym przez Polaków na mistrzostwach Europy, pojawiły się lekkie obawy o formę biało-czerwonych. Podopieczni trenera Vitala Heynena rozwiali jej jednak bezdyskusyjnie w dwóch kolejnych potyczkach. Najpierw w niedzielę rozbili Holendrów 3:0, co było o tyle zaskakujące, że zespół gospodarzy grupy D uważano za najpoważniejszego konkurenta biało-czerwonych do pierwszego miejsca. Zwycięstwo odnieśli również Czesi, którzy nadspodziewanie łatwo pokonali Estończyków 3:0, a wcześniej przegrali z Ukraińcami 1:3.

Może dlatego nasi siatkarze, mając w pamięci stracony set z Estończykami, do poniedziałkowego starcia z czeską drużyną wyszli maksymalnie skoncentrowani. Trener Heynen posłał do boju ten sam skład, który rozjechał dzień wcześniej Holendrów, więc żadnych nieprzewidzianych komplikacji nie było. Pierwszą partię biało-czerwoni wygrali 25:18, ale drugą zaczęli słabo, lecz zanim rywale zdążyli się nacieszyć prowadzeniem, w polu zagrywki stanął Piotr Nowakowski i zdobył serwisem siedem punktów z rzędu. A potem już poszło z górki i Czesi przegrali tego seta 12:25, a trzeciego 15:25. Taki wynik oznaczał, że reprezentacja Polski w całym spotkaniu oddała przeciwnikom w sumie 45 punktów.

Podczas tegorocznych mistrzostw Europy w innych meczach zdarzały się wyjątkowo jednostronne sety. Włosi pokonali Portugalczyków 25:10, takim samym wynikiem zakończyła się jedna z partii w meczu Rosja – Białoruś, ale 45 „oczek” oprócz Polaków w jednym meczu oddali jeszcze tylko Holendrzy w spotkaniu z Czarnogórą (25:13, 25:17 i 25:15), z którą reprezentacja Polski zmierzyła się we wtorek w Amsterdamie (mecz zakończył się po zamknięciu wydania). Mniej niż 50 punktów ugrali jeszcze Rumuni w meczu z Francuzami (przegrali 19:25, 14:25 i 16:25).

Trener Heynen jest zachwycony formą swoich podopiecznych, a także wspaniałym dopingiem jaki w Holandii funduje polskiej drużynie wielotysięczna grupa kibiców w biało-czerwonych barwach. Jeśli coś martwi belgijskiego szkoleniowca, to… łatwość z jaką jego zespół pokonuje kolejnych przeciwników w grupie D. Obawia się, zapewne słusznie, że ta łatwość może zdemobilizować jego graczy gdy przyjdzie im mierzyć się z silnymi rywalami.

A kilka takich drużyn w tegorocznych czempionacie przecież jest. Zespoły Francji, Rosji, Bułgarii, Włoch czy Serbii też w tym turnieju grają rewelacyjnie. Dla nas w tej chwili istotny jest jednak przebieg rywalizacji w grupie B, bo z którymś z zespołów z tej grupy nasi siatkarze zagrają w 1/8 finału.

Wyniki ME 2019 w siatkówce mężczyzn
Grupa A (Montpellier)
Bułgaria – Grecja 3:0
Portugalia – Włochy 0:3
Francja – Rumunia 3:0
Bułgaria – Rumunia 3:0
Włochy – Grecja 3:1
Grecja – Francja 0:3
Bułgaria – Portugalia 3:1
Rumunia – Włochy 1:3
Portugalia – Francja 0:3
Rumunia – Grecja 1:3
Francja – Bułgaria 3:0
Grecja – Portugalia 1:3
Włochy – Bułgaria (17 września)
Portugalia – Rumunia (18 września, 14:00)
Francja – Włochy (18 września, 20:45)
1. Francja 4 4 12 12:0
2. Bułgaria 4 3 9 9:4
3. Włochy 3 3 9 9:2
4. Grecja 5 1 4 5:13
5. Portugalia 4 1 3 4:10
6. Rumunia 4 0 0 2:12

Grupa B (Bruksela i Antwerpia)
Serbia – Niemcy 3:0
Słowacja – Hiszpania 3:2
Belgia – Austria 3:0
Słowacja – Austria 3:1
Niemcy – Belgia 2:3
Hiszpania – Belgia 0:3
Serbia – Słowacja 3:0
Austria – Niemcy 0:3
Hiszpania – Serbia 1:3
Austria – Hiszpania (17 września)
Słowacja – Belgia (17 września)
Niemcy – Słowacja (18 września, 17:30)
Belgia – Serbia (18 września, 20:30)
Serbia – Austria (19 września, 20:30)
1. Serbia 3 3 9 12:1
2. Belgia 3 3 8 9:2
3. Słowacja 3 2 5 6:6
4. Niemcy 3 1 4 5:6
5. Hiszpania 3 0 1 3:9
6. Austria 3 0 0 1:9

Grupa C (Lublana)
Turcja – Rosja 1:3
Finlandia – Macedonia Północna 3:1
Słowenia – Białoruś 3:0
Macedonia Północna – Turcja 0:3
Białoruś – Rosja 1:3
Macedonia Północna – Rosja 0:3
Słowenia – Finlandia 3:1
Białoruś – Finlandia 3:2
Turcja – Słowenia 0:3
Rosja – Finlandia 3:0
Białoruś – Macedonia Północna 1:3
Słowenia – Macedonia Płn (17 września
Turcja – Białoruś (17 września)
Słowenia – Rosja (18 września, 17:30)
Finlandia – Turcja (18 września, 20:30)
1. Rosja 4 4 12 12-2
2. Słowenia 3 3 9 9:1
3. Finlandia 4 1 4 6:10
4. Turcja 3 1 3 4:6
5. Macedonia Płn 4 1 3 4:10
6. Białoruś 4 1 2 5:11

Grupa D (Rotterdam i Amsterdam)
Czechy – Ukraina 1:3
Estonia – Polska 1:3
Holandia – Czarnogóra
Ukraina – Holandia 0:3
Estonia – Czarnogóra 0:3
Holandia – Polska 0:3
Czechy – Estonia 3:0
Czarnogóra – Ukraina 1:3
Polska – Czechy 3:0
Czarnogóra – Polska (17 września)
Estonia – Holandia (17 września)
Ukraina – Estonia (18 września, 16:00)
Holandia – Czechy (18 września, 20:00)
Czechy – Czarnogóra (19 września, 17:00)
Polska – Ukraina (19 września, 20:00)
1. Polska 3 3 9 9:1
2. Holandia 3 2 6 6:3
3. Ukraina 3 2 6 6:5
4. Czechy 3 1 3 4:6
5. Czarnogóra 3 1 3 4:6
6. Estonia 3 0 0 1:9

 

Waldemar Łodziński

Poprzedni

Wyniki 8 kolejki PKO Ekstraklasy

Następny

Wyszła kupa

Zostaw komentarz