Wygląda na to, że po tym sezonie, obojętnie kiedy się zakończy, Real Madryt ponownie spróbuje pozbyć się walijskiego skrzydłowego Garetha Bale’a.
Jeśli wierzyć doniesieniom hiszpańskich mediów, władze Realu Madryt mają już tak serdecznie dosyć Walijczyka, że są gotowe oddać go w letnim oknie transferowym za darmo. Dla madryckiego klubu będzie to poważana strata, bo swego czasu wykupiły Garetha Bale’a z Tottenhamu za 91 mln euro, ale chociaż walijski skrzydłowy ma już 30 lat i niezbyt udane trzy ostatnie sezony, to jego transferową wartość wycenia się na kwotę 40 mln euro. Ale Walijczyk ma z Realem kontrakt ważny do końca czerwca 2022 roku, który gwarantuje roczne zarobki w wysokości 17 mln euro. A zatem zgodzi się na przejście do innego klubu tylko wtedy, gdy nowy pracodawca da mu takie same uposażenie.
W tym sezonie w 18 występach Bale strzelił tylko trzy gole, ale nie tylko dlatego Real chce go oddać za darmo. Po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest on graczem spoza Europy, a takich kluby w Hiszpanii mogą mieć w kadrze trzech, a „Królewscy” mają dziesięciu.