W lutym zaplanowano cztery kobiece turnieje tenisowe w cyklu WTA Tour, ale najważniejsze odbędą się w Dausze i Dubaju. Zagrają w nich nasze dwie najlepsze zawodniczki – Iga Świątek i Magda Linette.
Świątek w tym roku doszła do półfinału Australian Open, w którym przegrała z Amerykanką Danielle Collins, ale był to jej najlepszy jak dotąd występ w tym wielkoszlemowym turnieju. Wcześniej dotarła także do półfinału turnieju w Adelajdzie. Te wyniki pozwoliły 20-letniej polskiej tenisistce odzyskać czwarta lokatę w światowym rankingu, lecz w najnowszym notowaniu zjechała w zestawieniu na ósmą lokatę.
O kolejne punkty rankingowe Świątek powalczy od najbliższego poniedziałku w Dubaju, gdzie wystąpi większość tenisistek z czołówki rankingu WTA, zaś tydzień później zagra w turnieju WTA 1000 w Katarze, do którego zgłosiło się aż dziewięć zawodniczek z Top 10 rankingu WTA. Obsada tych prestiżowych zawodów będzie więc piekielnie silna – dość powiedzieć, że ostatnią tenisistką z czołówki, która znalazła się w głównej drabince turniejowej, jest Białorusinka Wiktoria Azarenka, a co ciekawe, nie dostała się do niej choćby finalistka tegorocznego Australian Open Danielle Collins.
Świątek w poprzednim sezonie zagrała w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaraz po startach w Australii. Tego występu nie wspomina jednak zbyt dobrze, bowiem w trzeciej rundzie uległa 0:6, 4:6 późniejszej triumfatorce turnieju Hiszpance Garbine Muguruzie. W tegorocznej edycji tej imprezy zabraknie liderki światowej listy i zwyciężczyni Australian Open 2022 Australijki Ashleigh Barty, ale w akcji zobaczymy plejadę znakomitych zawodniczek. Turniej WTA 500 w Dubaju rozpocznie się 14 lutego, a zakończy pięć dni później. Oprócz Igi Świątek wystąpi w nim także druga w hierarchii polskich tenisistek Magda Linette. Ale poznanianka w Dubaju będzie musiała do głównej drabinki turniejowej przebijać się przez eliminacje, natomiast w Dausze ma już zagwarantowane miejsce na liście startowej.