Kluby ligi baseballowej MLB chcą znacząco obniżyć pensje zawodnikom. Najlepiej zarabiających miałaby dotknąć około 75-procentowa redukcja. Z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki w tym roku nie wystartowały.
Władze ligi mają nadzieję, że rozgrywki ruszą na początku lipca, a każdy zespół w części zasadniczej rozegra połowę z pierwotnie zaplanowanych spotkań, czyli 82. Kluby chcą natomiast obniżyć pensje o znacznie więcej niż 50 procent. Jak wyliczył ESPN, wynagrodzenie najlepiej zarabiającego Mike’a Trouta (Los Angeles Angeles) spadłoby z 37,6 mln dolarów do 5,7 mln. Trout mógłby liczyć na dodatki, jeśli jego zespół awansowałby do fazy play off. Związek zawodowy skupiający graczy prawdopodobnie odrzuci tę propozycję i przedstawi własną, korzystniejszą dla zawodników.
MLB to najważniejsza amerykańska liga baseballu. Rywalizuje w niej 30 drużyn. Składa się z dwóch lig – National League i American League, a każda z nich podzielona jest na trzy dywizje. Aktualnym mistrzem MLB jest zespół Washington Nationals. Zespoły mogą zatrudniać maksymalnie do 40 zawodników, ale kadra meczowa liczy 25 graczy.