Finał scysji między piłkarzami podczas meczu w Lidze Europy. UEFA ukarała gracza Slavii Praga Ondreja Kudelę dyskwalifikacją na 10 meczów za rasistowskie obelgi pod adresem piłkarza Glasgow Rangers Glena Kamary.
Do zdarzenia doszło podczas rozegranego 18 marca w Glasgow rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Europy między Slavią Praga a Rangers FC. W pierwszym spotkaniu padł remis 1:1 i szkocki zespół był pewny, że na swoim boisku wywalczy awans. Tymczasem czeska ekipa zagrała rewelacyjnie – pierwszego gola strzeliła w 14., a drugiego w 74. minucie, na co gracze gospodarzy nie potrafili odpowiedzieć. Nerwowa atmosfera w końcówce meczu udzieliła się niemal wszystkich uczestnikom spotkania, ale najbardziej „iskrzyło” między prawym obrońcą Slavii Ondrejem Kudelą a lewoskrzydłowym Rangers Glenem Kamarą. Po jednym ze starć obaj gracze wdali się w słowną utarczkę, po której Kamara, obywatel Finlandii, ale urodzony w osiadłej w tym kraju rodzinie ze Sri Lanki, poskarżył się na czeskiego piłkarza, że ten obraził go na tle rasistowskim. Oskarżenie zawodnika swojej drużyny podtrzymał trener Ragersów Steven Gerrard, a także inni gracze szkockiego zespołu. Wedle ich relacji Kudela miał nazwać Kamarę „je…. małpą”.
Czeski piłkarz nie zaprzeczał, że użył pod adresem przeciwnika wulgaryzmów, lecz stanowczo zaprzeczył, by miały one rasistowski charakter. Na jego niekorzyść świadczyły jednak nie tylko zeznania Gerrarda i piłkarzy Rangers FC, lecz także liczne nagrania scysji, na których rzeczywiście było słychać, jak Kudela nazywa Kamarę „małpą”. Problem w tym, że piłkarz Rangers FC zaraz po meczu sam wymierzył sprawiedliwość i w tunelu do szatni skoczył na czeskiego piłkarz z pięściami. Za uderzenie Kudeli dostał jednak od UEFA karę dyskwalifikacji na trzy mecze w europejskich pucharach, zaś czeski piłkarz został za swój rasistowski wybryk zawieszony aż na 10 spotkań, ale, co ciekawe, nie tylko w rozgrywkach o europejskie puchary, lecz sankcje rozciągnięto także na jego występy w reprezentacji kraju w rozgrywkach pod szyldem UEFA.