littledutchboy – flickr
Dla każdego obywatela istnieją pewne aspekty, które są święte dla niego. Państwo, do którego należy obywatel, jest święte wraz ze wszystkimi swoimi atrybutami. Najważniejszym atrybutem zaś państwa jest jego kształtowane przez wieki terytorium, za które przelewała się krew. Integralność terytorialna każdego państwa jest nienaruszalna. Wie o tym cała ludzkość.
Potwierdzają to wszystkie międzynarodowe instrumenty prawne oraz Karta Narodów Zjednoczonych, stanowiąca najwyższy międzynarodowy instrument prawny. Agresja na terytorium innego państwa jest nie tylko aktem militarnym, ale także utratą domów, sposobu bycia i życia setek tysięcy ludzi mieszkających na tym terenie i uznających to państwo za swoją ojczyznę. Żaden kraj na świecie, w tym też Polska, w której mieszkamy, nie pogodzi się z tym. W jednym z ostatnich wystąpień Premier Rzeczypospolitej Polskiej Pan Morawiecki powiedział: „Granica państwa to nie jest tylko linia na mapie. Za granice państwa krew przelewały pokolenia Polaków, ta granica jest świętością”.
Niestety nadal istnieją państwa, które nie szanują integralności terytorialnej państw sąsiedzkich, nie zadowalają się własnym suwerennym terytorium i nieustannie wysuwają roszczenia terytorialne wobec swoich sąsiadów. Azerbejdżan też napotkał na takiego sąsiada.
Na przełomie lat 80. i 90. XX wieku Armenia otwarcie wystąpiła z roszczeniami terytorialnymi wobec historycznych ziem Azerbejdżanu i rozpoczęła militarną agresję w stosunku do naszego kraju. Armenia, korzystając z chaosu panującego wówczas w Azerbejdżanie, zajęła 20% terytorium naszego państwa, a w wyniku prowadzonej przez Armenię polityki czystek etnicznych ponad 1 mln Azerbejdżan zostało wypędzonych ze swojej ojczyzny.
Trwający około 30 lat proces negocjacji w sprawie usunięcia skutków agresji militarnej na Azerbejdżan oraz wdrażania rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 822, 853, 874 i 884 nie przyniósł rezultatów ze względu na destrukcyjną pozycję Armenii.
Szereg prowokacyjnych oświadczeń i kroków podjętych przez armeńskie kierownictwo wojskowo-polityczne celowo zakłóciło proces negocjacyjny od 2019 r. Tym samym Armenia po raz kolejny zademonstrowała, że jej prawdziwym celem jest umocnienie status quo i aneksja terytoriów azerbejdżańskich.
Agresywna i ofensywna strategia bezpieczeństwa narodowego przyjęta przez Armenię i doktryna wojskowa, rozszerzenie polityki nielegalnego osadnictwa na okupowanych terenach, wezwanie do „nowej wojny o nowe terytoria”, decyzja o utworzeniu „grup ochotników” składających się z ludności cywilnej, prowokacja na granicy ormiańsko-azerbejdżańskiej na wysokości rejonu Tovuz, która miała miejsce 12 lipca 2020 r., a także wzmocnienie napięcia na linii styku wojsk, koncentracja wojsk na terenach położonych w pobliżu linii frontu, nagromadzenie dużej ilości broni – wszystko to wskazywało, że Armenia przygotowywała się do ataku na dużą skalę.
W wyniku kolejnej prowokacji wojskowej dokonanej przez Siły Zbrojne Republiki Armenii w dniu 27 września 2020 r., łamiącej normy prawa międzynarodowego, ostrzeliwując z różnych kierunków i przy użyciu różnego rodzaju broni, w tym ciężkiej artylerii, osiedla mieszkalne i pozycje wojskowe Republiki Azerbejdżanu, zginęli i zostali ranni cywile i personel wojskowy. W celu zapobieżenia i zneutralizowania rzeczywistych i potencjalnych zagrożeń militarnych dla bezpieczeństwa narodowego Republiki Azerbejdżanu odbyło się w trybie pilnym posiedzenie Rady Bezpieczeństwa pod przewodnictwem prezydenta Ilhama Alijewa, na którym wydano konkretne instrukcje dotyczące odpowiedniej reakcji na działania agresora. Tego samego dnia Siły Zbrojne Republiki Azerbejdżanu rozpoczęły operacje kontrofensywne.
Nasi żołnierze i oficerowie, dzielnie walcząc w 44-dniowej wojnie o suwerenność i integralność terytorialną Republiki Azerbejdżanu, nasi cywile, działając na tylnym froncie i nasz naród jako całość, wykazując determinację i wolę, jedność jak pięść i solidarność, jedna po drugiej wyzwolili nasze ziemie z okupacji.
Aby nadrobić tragiczne porażki na polu bitwy podczas świętej Wojny Ojczyźnianej prowadzonej przez Azerbejdżan, siły sbrojne Republiki Armenii, popełniając kolejną zbrodnię wojenną, niszcząc obiekty infrastruktury cywilnej w miastach i regionach Azerbejdżanu położynych daleko od strefy konfliktu i linii frontu – domy, szpitale, przychodnie, punkty medyczne, szkoły, przedszkola, popełniali zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne strzelając z różnego rodzaju broni, w tym artylerii i rakiet balistycznych, brutalnie zabijali cywili, niszczyli mienie państwowe, w tym obiekty infrastrukturalne, a także powodowali na dużą skalę szkody wyrządzone podmiotom gospodarczym.
Tak więc drugie co do wielkości historyczne miasto Azerbejdżanu, Ganja, posiadające liczne zabytki historyczne i kulturowe, miasta, na których są położone lub przebiegają strategiczne punkty, czyli Mingaczevir (Elektrownia Wodna) i Yevlach (rurociąg Baku-Tbilisi-Ceyhan), a także miasta Beylagan, Barda, Tartar, Gabala, Goranboy, Agcabadi, Abszeron, Chyzy i inne rejony zostały ostrzelane z użyciem pocisków balistycznych i innej ciężkej artylerii.
27 września 2020 r. około godziny 18:00 rodzina (5 osób) została całkowicie zgładzona w wyniku ostrzału z pocisku, który spadł na dom Gurbanowa Elbrusa Isa oglu, mieszkańca wsi Gaszalti-Garagoyunlu miasta Naftalan.
W wyniku ataków rakietowych i ostrzałów z ciężkiej artylerii przeprowadzonych w dniach 04, 05, 08, 11 i 17 października na Ganję zginęło 26 osób, a 175 zostało rannych, poważnie zostały uszkodzone obiekty infrastruktury cywilnej i pojazdy.
W wyniku ataków rakietowych i ostrzałów z ciężkiej artylerii przeprowadzonych przez siły zbrojne Armenii na rejon Barda zginęło 29 osób, a 112 zostało rannych, a obiekty infrastruktury cywilnej i pojazdy zostały poważnie uszkodzone.
W wyniku militarnej agresji Armenii zginęło 93 cywili, w tym 12 dzieci i 27 kobiet, 454 cywilnych mieszkańców zostało rannych, łącznie 12 292 obszarów mieszkalnych i niemieszkalnych, 288 pojazdów i 1018 gospodarstw rolnych zostało poważnie uszkodzonych.
Między 27 września a 10 listopada 2020 r. Armenia ostrzelała, pięciokrotnie używając zabronionych i niezwykle niebezpiecznych bomb fosforowych, rejony Tartar, Agcabadi i Goranboy, położone poza strefą konfliktu.
W dniach 03, 04 i 08 listopada 2020 r. armeńskie siły zbrojne przewodzące jednostkom wojskowym zlokalizowanym na okupowanych terytoriach Republiki Azerbejdżanu, a także na terytorium Republiki Armenii i utworzone przez nie grupy przestępcze rażąco naruszyły wymagania Konwencji Genewskiej z 1949 r., stosując gęste metody wojskowe, mogące spowodować zniszczenia na dużą skalę, z naruszeniem podstawowych zasad Konwencji ONZ o różnorodności biologicznej, w celu umyślnego zabijania ludzi i wyrządzenia rozległych, długotrwałych i poważnych szkód w osiedlach rejonów Fizuli i Tartar, gęsto zaludnionych przez ludność cywilną lub osoby nie biorące udziału w walce, ostrzeliwując z conajmniej 6 armat D-4 kalibru 122 mm, z których każdy zawiera 3,6 kg związku chemicznego P-4 (biały fosfor), wsie Arayalti, Alchanly, rejonu Fizuli, wieś Sahlabad rejonu Tartar, lasy z cennymi i wieloletnimi drzewami, będące naturalnym zasobem Republiki Azerbejdżanu, położone w mieście Shusha, zaplanowała i popełniła agresywną wojnę przeciwko Republice Azerbejdżanu i zbrodnię terroryzmu.
W wyniku działań wojennych trwających 44 dni dzielni żołnierze i oficerowie azerbejdżańscy ruszyli naprzód, przełamali systemy fortyfikacyjne tworzone przez Armenię przez wiele lat okupacji, a nasze ziemie zostały wyzwolone kosztem przelanej krwi i życia naszych bohaterskich żołnierzy, oficerów i szahidów.
Sukcesy Azerbejdżanu na polu bitwy, a zwłaszcza wyzwolenie Szuszy z okupacji wroga dnia 08 listopada, odegrały decydującą rolę w losach wojny, a tym samym Armenia przyznała się do porażki. Porozumieniem podpisanym dnia 10 listopada 2020 r. przez Prezydenta Republiki Azerbejdżanu, Premiera Republiki Armenii i Prezydenta Federacji Rosyjskiej wojna zakończyła się zwycięstwem Azerbejdżanu. Armenia skapitulowała i została zmuszona do zwrócenia Azerbejdżanowu rejonów Kalbadżar, Agdam i Laczyn.
Armenia przez prawie 30 lat zaminowała duże obszary ziem azerbejdżańskich, w tym te niemilitarne. Pomimo porozumienia osiągniętego podpisaniem Trójstronnego Porozumieia pomiędzy Republiką Azerbejdżanu, Republiką Armenii i Federacją Rosyjską w dniu 10 listopada 2020 r., Armenia odmawia przekazania w całości zaminowanych map i schematów (mapy dostarczone Azerbejdżanowi posiadają dokładność jedynie w 20%). Tym samym rażąco narusza podstawowe normy i zasady międzynarodowego prawa humanitarnego, łamiąc wymagania Konwencji Genewskiej z 1949 r., gwarancje określone w art. 2 i 8 Konwencji Europejskiej, art. 1 Protokołu nr 1 oraz art. 2 ust. 1 i art. 3 ust. 2 Protokołu nr 4.
Tereny zaminowane nie tylko stanowią zagrożenie dla życia ludzkiego, ale także utrudniają efektywne wykorzystanie terenu. Pomimo tego, że prace w kierunku rozminowania tych terenów trwają już długo, liczba rannych i zabitych wśród ludności cywilnej w wyniku regularnych wybuchów min wciąż rośnie.
Od 10 listopada 2020 do dnia dzisiejszego 23 cywili zostało zabitych, a 36 osób zostało rannych w wyniku wybuchu min przeciwpiechotnych na wyzwolonych obszarach.
W wyniku Wojny Ojczyźnianej zginęło 2900 żołnierzy sił zbrojnych Azerbejdżanu, 14 żołnierzy zaginęło, ponad tysiąc żołnierzy zostało rannych i straciło zdrowie. Nasze okupowane ziemie zostały wyzwolone kosztem krwi i życia naszych heroicznych poległych, żołnierzy i oficerów.
Azerbejdżan zawsze ceni odwagę swoich synów i córek, szanuje ducha i pamięć wszystkich poległych szahidów. Każdego roku dzień 27 września będzie obchodzony jako Dzień Pamięci w Republice Azerbejdżanu na znak głębokiego szacunku dla naszych żołnierzy i oficerów, wszystkich poległych, którzy bohatersko walczyli w wojnie za swoje ziemie, podnieśli azerbejdżańską flagę na naszych wyzwolonych ziemiach i oddali swoje życie dla integralności terytorialnej naszego kraju.
W imieniu całej społeczności Azerbejdżanu, która wybrała Polskę jako swój dom, szanujemy pamięć każdego syna Azerbejdżanu, który zginął za wolność swojej ojczyzny.