7 grudnia 2024

loader

Banda świrów rozbita

fot. Screenshot Youtube DW News (Na zdjęciu Heinrich XIII Reuss)

Zatrzymanie przez niemieckie służby 25 osób związane było z organizacją terrorystyczną Obywatele Rzeszy, która postawiła sobie za cel zamach stanu i przejęcie władzy w Niemczech – poinformowała w komunikacie Prokuratura Federalna. Przywódca organizacji chciał negocjować z Federacją Rosyjską „nowy porządek państwowy” w Niemczech po przeprowadzeniu puczu, planowano też zbrojne wtargnięcie do Bundestagu. Całość brzmi śmiesznie, gdyż w sieci mowa oprócz aresztowanych jedynie o 27 innych podejrzanych osobach. Wygląda to z pewnością na siłę, która mogła przejąć władzę w zamieszkanym przez 83 miliony osób państwie.

Prokuratura Federalna zatrzymała 25 osób – 22 z nich to członkowie organizacji terrorystycznej Obywatele Rzeszy, a trzy to osoby wspierające. Jednocześnie nadal prowadzone są przeszukania w ponad 130 nieruchomościach i trwają czynności wobec kolejnych 27 podejrzanych – poinformowała prokuratura. 

Zatrzymani są członkami działającej od co najmniej listopada 2021 skrajnie prawicowej „organizacji terrorystycznej, która postawiła sobie za cel zniszczenie istniejącego porządku państwowego w Niemczech i zastąpienie go własną, wypracowaną już w zarysie formą rządów”. „Członkowie stowarzyszenia mieli świadomość, że ich plany mogą być zrealizowane jedynie przy użyciu środków militarnych i przemocy wobec przedstawicieli państwa. Obejmuje to również popełnianie zabójstw” – napisali prokuratorzy.

Od końca 2021 roku podejrzani prowadzili intensywne przygotowania, polegające na planowaniu struktur (na wzór rządowych), zakupie uzbrojenia i prowadzeniu szkoleń strzeleckich, a także rekrutacji nowych członków. Członkowie „Rady” organizacji odbywali „regularne konspiracyjne spotkania, na których planowano przejęcie władzy w Niemczech i utworzenie własnych struktur państwowych”. Stworzyli także „gabinet cieni” z resortami takimi jak Sprawiedliwość, Sprawy zagraniczne czy Zdrowie.

Jak wyjaśniła prokuratura, organizacja po przeprowadzeniu zamachu stanu planowała „utworzenie tymczasowego rządu (wojskowego), którego zadaniem miało być negocjowanie nowego porządku państwowego w Niemczech wraz z sojuszniczymi mocarstwami, zwycięskimi w II wojnie światowej”. Zgodnie z założeniami Obywateli Rzeszy, „główny kontakt w tych negocjacjach stanowiła Federacja Rosyjska”.

Książę miał zostać nową głową państwa

Aresztowany we Frankfurcie, pochodzący z arystokratycznej rodziny Heinrich XIII Reuss, miał odgrywać główną rolę w spisku, którego celem było zbrojne obalenie władzy w kraju, a następnie zostać nową głową państwa – informuje dziennik „Hessenschau”.

Jak podają niemieckie media, 71-latek jest przedsiębiorcą na rynku nieruchomości. Rodzina księcia z powodu jego kontrowersyjnych poglądów zerwała z nim kontakt w sierpniu 2022 roku. Jak wyjaśniał wtedy w imieniu rodziny książę Heinrich XIV, ich krewny był „częściowo zagubionym człowiekiem, który został uwikłany w fałszywe przekonania i teorie spiskowe.

Książę jest właścicielem odziedziczonego zamku myśliwskiego w Bad Lobenstein we wschodniej Turyngii. Dochodzenie organów bezpieczeństwa w jego sprawie rozpoczęło się już wiosną, po wstępnych informacjach z Urzędu Ochrony Konstytucji Hesji.

Na swojej prawie pustej stronie internetowej książę zaprezentował herb arystokratycznej rodziny i motto: „Polegam na Bogu”. Strona, mająca służyć „koordynacji interesów biznesowych”, zawiera niewiele: formularz kontaktowy i stopkę redakcyjną. To pod podanym tam adresem policja aresztowała księcia we Frankfurcie w środę rano, krótko po godz. 10. Zdjęcie księcia w kajdankach i maseczce FFP2 obiegło media.

W internecie dostępnych jest niewiele nagrań wideo z jego udziałem. Jedno z nich to 15-minutowe wystąpienie na tzw. Worldwebforum 2019, w którym mówił o „wzroście i upadku elity o błękitnej krwi”. „Podczas tego wykładu poruszał wszelkie możliwe teorie spiskowe: zniszczenie prawdziwej szlachty, na czym skorzystali tacy, jak żydowska rodzina bankierów Rothschildów. Ponadto Niemcy nie są suwerennym państwem, a Ustawa Zasadnicza jest narzędziem ucisku, a nie prawdziwą konstytucją: podstawą funkcjonowania Rzeszy” – wylicza „Hessenschau”.

Rosjanka kontaktowała księcia z przedstawicielami Federacji Rosyjskiej

W gronie aresztowanych jest Witalija B. – obywatelka Rosji, „mocno podejrzana o wspieranie stowarzyszenia, w szczególności poprzez udzielanie pomocy oskarżonemu Henrykowi XIII P.R. w kontaktowaniu się z przedstawicielami Federacji Rosyjskiej” – stwierdziła prokuratura.

Chcieli zdobyć władze siłą. Jaką?

Jak podkreślają śledczy, „oskarżonych łączy głębokie odrzucenie instytucji państwowych i wolnościowo-demokratycznego porządku Republiki Federalnej Niemiec”; działają oni w oparciu o „konglomerat mitów spiskowych, składających się z narracji tzw. ideologii Obywateli Rzeszy”.

Organizacja dążyła do przejęcia władzy w państwie poprzez „przemocową likwidację demokratycznego państwa konstytucyjnego, także na poziomie powiatów i gmin”. Mieli się tym zająć członkowie „Zbrojnego Ramienia” organizacji.

„Stowarzyszenie brało pod uwagę, że może się to wiązać z ofiarami śmiertelnymi, jednak akceptowało taki scenariusz jako niezbędny krok do ostatecznego celu – zmiany systemowej na wszystkich poziomach” – wskazała prokuratura. Utworzony tymczasowy rząd wojskowy miał następnie, zdaniem członków organizacji, negocjować nowy porządek państwowy w Niemczech – przede wszystkim z Rosją.

Niektórzy z członków „Zbrojnego Ramienia” organizacji „w przeszłości aktywnie służyli w Bundeswehrze” – podkreślili prokuratorzy. Do nich należało „zbrojne wyegzekwowanie planowanego przejęcia władzy”. „Z przeprowadzonych dotychczas śledztw wynika również podejrzenie, że poczyniono konkretne przygotowania do przedarcia się do niemieckiego Bundestagu wraz z niewielką grupą zbrojną” – poinformowali prokuratorzy. I tutaj należy przypomnieć, że Bundeswehra liczy obecnie ponad 183 tys. żołnierzy więc nic dziwnego, że znalazło się kilku takich, którym odbiło. 

Niemiecka krajowa agencja wywiadowcza przypisuje około 21 000 tys. członków ruchowi Reichsbuerger (Obywatele Rzeszy), z czego około 5% postrzega jako skrajnie prawicowych ekstremistów. A ilu z tych świrów byłoby w stanie rzucić się na skazany z góry na niepowodzenie szturm na Bundestag? Pewnie niewielu.

Śledztwo, którego wynikiem były aresztowania, prowadzone było w ścisłej współpracy przez Federalny Urząd Policji Kryminalnej, Federalny Urząd Ochrony Konstytucji i kontrwywiad wojskowy.

LO/PAP

Redakcja

Poprzedni

Rozwiązany parlament usuwa prezydenta

Następny

Jacek Ozdoba zdobi rząd, ale nic więcej