30 kwietnia 2024

loader

Brytyjski ekspert podaje argumenty dotyczące suwerenności na Morzu Południowochińskim z perspektywy historii i prawoznawstwa

Foto: CGTN

Artykuł partnerski

Niedawno, Anthony Carty, znany brytyjski badacz prawa międzynarodowego, powiedział na seminarium poświęconym swojej nowej książce „Historia i suwerenność Morza Południowochińskiego” (The history and sovereign of South China Sea), że prowadząc kwerendę w archiwach historycznych Wielkiej Brytanii, Francji i Stanów Zjednoczonych, doszedł do jasnego wniosku, iż z punktu widzenia międzynarodowego prawa zwyczajowego Wielka Brytania i Francja prawnie uznały, że wyspy na Morzu Południowochińskim należą do Chin, a stanowisko Chin w kwestii Morza Południowochińskiego jest uzasadniony.

W 2011 roku, jak wspomina Carty, zwróciła jego uwagę opinia prawna brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych z 1974 roku, w sprawie wysp na Morzu Południowochińskim. James Callaghan, ówczesny minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, odnotował w tym dokumencie, że „wyspy te należą do Chin i nie ma potrzeby mówić o tym Chińczykom”. Od tego czasu Anthony Carty, który „zauważył, że jest to niezwykłe”, przez ponad dekadę badał kwestię historii i suwerenności na Morzu Południowochińskim w archiwach wielu krajów. 

W książce Carty’ego zatytułowanej „Historia i suwerenność Morza Południowochińskiego”, w formie narracji historycznej, zebrano informacje z lat 1805-1975, znajdujące się w brytyjskich, francuskich i amerykańskich archiwach historycznych dotyczące wysp na Morzu Południowochińskim. Zdaniem autora, archiwa odtworzyły historię prawną przynależności terytorialnej w tym regionie, a także są bramą do pamięci o ustroju danych krajów. Od 1900 roku Wielka Brytania i Francja wielokrotnie uznawały zwierzchnictwo Chin nad Wyspami Nansha i Xisha. Przegląd archiwów Stanów Zjednoczonych z lat 30-tych ubiegłego wieku pokazuje, że stanowisko Stanów Zjednoczonych w tym czasie było podobne do stanowiska Wielkiej Brytanii. Z naukowych ustaleń zawartych w tej książce jasno wynika, że stanowisko Chin w spornej kwestii Morza Południowochińskiego jest uzasadnione i warto zauważyć, że wniosek ten został wyciągnięty bez odwoływania się do dokumentów znajdujących się w chińskich archiwach historycznych. 

Redakcja

Poprzedni

Lewica po wyborach samorządowych

Następny

Spektakl wyborczy w większości kraju zakończony. Bez większych zaskoczeń.