9 listopada 2024

loader

Filipiny zrywają z USA?

Minister obrony Filipin, Delfin Lorenzana poinformował, że powiadomił siły zbrojne USA, iż wstrzymane zostaje planowanie wspólnych filipińsko-amerykańskich patroli i ćwiczeń morskich na Morzu Południowochińskim.

Jest to pierwsza konkretna groźba spełniona przez prezydenta Filipin, Rodrigo Duterte, który od dojścia do władzy grozi Waszyngtonowi zerwaniem współpracy na rzecz Moskwy i Pekinu w odwecie za krytykę jego zezwolenia na pozasądowe zabijanie handlarzy narkotyków i narkomanów. W ciągu 100 dni rządów Dutertego na Filipinach zabito 3600 takich osób.
Lorenzana zapowiedział też, że 107 wojskowych USA obsługujących drony zwiadowcze na południu Filipin, gdzie działają rebelianci muzułmańscy, zostanie poproszonych o opuszczenie tej części kraju, gdy w niedalekiej przyszłości strona filipińska zapewni sobie zdolność samodzielnego prowadzenia rozpoznania.
USA i Filipiny współdziałały dotychczas z myślą o zatrzymanie umacniania obecności wojskowej Chin w regionie Morza Południowochińskiego. Chiny roszczą sobie prawo do kluczowych obszarów i wysp na tym morzu, co wywołało spór z Filipinami oraz Wietnamem, Malezją, Tajwanem i Brunei. Przez akwen prowadzą ważne szlaki żeglugowe, a wartość transportowanych nimi towarów sięga 5 bilionów dolarów rocznie. W ostatnich latach Chiny intensywnie powiększały powierzchnie niektórych wysp archipelagu Spratly, budując na przykład lotnisko wojskowe.

trybuna.info

Poprzedni

Popis Lewandowskiego

Następny

Wyróżnienia dla kielczan