„Fajny film wczoraj widziałem…”

Kto lubi „czyste kino”, kino w najczystszej, esencjonalnej postaci, czyli ruch (kinetykę), tempo, kolor, kto chce dostarczyć swoim oczom rozkoszy oglądania, ten koniecznie powinien wybrać się na „Wyprawę do dżungli” i to w wersji 3D z napisami. Bo tylko w tej wersji można doznać dreszczyku w obcowaniu…