17 lipca 2024

loader

Autor: Piotr Ikonowicz

Piotr Ikonowicz

Eksmisja prababci

Pani Janina przyjęła pod swój dach wnuczkę i troje prawnucząt. Całej czwórce wytoczono proces o eksmisję. Dlaczego Towarzystwo Budownictwa Społecznego postanowiło wyeksmitować prababcię, która okazała serce wnuczce i jej dzieciom? Bo odbyło się to bez uzgodnienia z właścicielem mieszkania czyli TBS-em. Dodać warto, że pani…

Niby wymiar sprawiedliwości

Odpowiedzieli na ogłoszenie. Mieli trochę długów, a „pan prawnik” obiecywał, że takie długi ogarnia. Zabronił cokolwiek spłacać, pobrał pełnomocnictwa, dokumenty i zaczął działać. Efektem działań były nowe pożyczki wzięte przez domniemanego prawnika na ich dane. Stracili gospodarstwo rolne, maszyny, inwentarz żywy,…

Społecznicy

Pochowaliśmy Bogdana Kuleszę, człowieka, który żył dla innych. Miał 52 lata ale się nie oszczędzał, mimo, ze był już po jednym zawale. Chodził do pracy w ochronie i do sortowania śmieci. A kiedy tylko miał chwile wolna, zamiast wypoczywać pomagał ludziom w potrzebie. Był wolontariuszem Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej.…

Mieszkanie prawem

Pan Andrzej jest samotnym ojcem trójki dzieci. Wystąpił do miasta stołecznego Warszawy o pomoc mieszkaniową. Odmówiono, bo mieszkanie, które wynajmuje, choć ledwo wiąże koniec z końcem, przekracza o 80 cm kryterium metrażowe. Doradziliśmy ponowienie wniosku, lecz tym razem wynajęcie nie mieszkania lecz jednego pokoju. Kryterium…

Warszawa, nie dla biednych

Przed 20 laty zapadł wyrok eksmisji. Ale dopiero teraz, po 20 latach miasto st. Warszawy przystąpiło do jego wykonania. Sąd przyznał prawo do lokalu socjalnego matce i córce, ale odmówił tego prawa ojcu, mężowi. Gdyby rodzina zastosowała się do tego wyroku mąż i zona z dzieckiem musieliby zamieszkać…

W obronie pokrzywdzonych

Z zasady nie pomagamy ludziom, których stać na adwokata. Nasze zadanie polega na niesieniu pomocy osobom niezamożnym, które bez takiej pomocy w sądach i urzędach zwykle stoją na straconej pozycji. Sęk w tym, że zjawiają się osoby pokrzywdzone, które korzystały z usług profesjonalnych pełnomocników i się zawiodły. Trudno…

Warszawa nie pomaga

Samotna matka dziesięcioletniej córeczki zwróciła się do miasta st. Warszawy o pomoc mieszkaniową. Odmówiono jej powołując się na fakt, że przecież gdzieś mieszka , że wynajmuje. Odwołała się do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego, który uchwałę odmawiającą jej wpisania doi kolejki mieszkaniowa uznał za nieważną.…

Nie ufać „wybawcom”

Weszli do eleganckiego biura w centrum miasta. Szyld głosił, że to Kancelaria Prawna. Na ścianach piękne reprodukcje, jakieś dyplomy. Przyjął ich sam szef, którego pracownicy i inni klienci tytułowali mecenasem. Od tej chwili ich kłopoty miały się skończyć. Pan Jarosław (mecenas) bierze wszystkie pożyczki…

Samotna matka Polka

Przyszła z asystentką rodziny i dwiema małymi córeczkami. Były bardzo niegrzeczne, rozbrykane, hałaśliwe. Takie jakie powinny być dzieci, które wiedzą, że są kochane i nie są bite, nikt na nie za bardzo nie krzyczy. Ona wychowuje je sama. Ojciec dzieci nie uznał więc nie ma alimentów. Matka nie szuka nowego partnera. Mówi,…

Porwanie pani Zosi

Pani Zosia ma 75 lat i popełniła tę nieostrożność, że przepisała własność swego domu swej pasierbicy. Wprawdzie zastrzegła sobie w akcie notarialnym prawo mieszkania w tym domu aż do śmierci (tzw. dożywocie), ale to jej nie uchroniło.  Nie uchroniło przed zniknięciem i umieszczeniem w domu pomocy społecznej.  Pasierbica i jej prawnik twierdzą,…