7 stycznia 2025

loader

Autor: Tadeusz Wojciechowski

Tadeusz Wojciechowski

Cel życia

W ostatnich latach od września do grudnia budzą się rocznice ważnych wydarzeń – wybuchu drugiej wojny światowej, obrony Westerplatte, kapitulacji Powstania Warszawskiego, Powstania Wielkopolskiego i paru innych, o społecznie mniejszym zasięgu. Dochodzą do tego parodniowe święta Bożego Narodzenia i nowego roku. W zakończonym…

Pretendenci

Mamy wyjątkowy sezon pojawiania się w przestrzeni publicznej kandydatów – czyli pretendentów (to ładniej brzmi!) do różnych stanowisk, albo do zajmowania ważnej pozycji w życiu Rodaków, bez bawienia się w formalne nominacje. Najważniejszym celem jest – oczywiście – stanowisko prezydenta Polski. Motywacje Zawsze…

Pobożność polityczna

Nikt mi nie przyznawał takich cech charakteru, a tym bardziej nie dawał i nie sprzedawał dyplomu z takim tytułem, ale wydaje mi się, że zawsze byłem i jestem agnostykiem. Mówiąc najprościej i zgodnie ze słownikami, agnostyk to taki członek (lub członkini) społeczności, który(a) wielu głoszonym prawdom nie wierzy, jeśli nie widzi…

Wolna posada

Wychodząc z domu na przymusowy spacer sklerotyka, z radością zauważyłem penetrującego mój śmietnik, od dawna zaprzyjaźnionego nurka śmietnikowego. – Dawno Pana nie widziałem – powiedziałem – i zacząłem się martwić o Pańskie zdrowie. Pan Nurek mnie uspokoił. Wprawdzie sądzi, że nawet jego odejście do krainy…

Powrót

Czwarta (i ostatnia) część opowiadania o losach uczestnika Powstania Warszawskiego po kapitulacji, pobycie w obozach jenieckich i wyzwoleniu przez wojska Alianckie. Po trzech tygodniach względnie spokojnego życia obozowego zarządzono ewakuację. Naszym daniem – bezsensowną. Była już połowa marca i zagony pancerne Aliantów codziennie…

Droga do wolności

Do Czytelników! W czasie pisania tych wspomnień okazało się, że jednak będą cztery odcinki, a nie trzy, jak zapowiadałem. Obecna – trzecia i czwarta pt. Powrót. Przepraszam. ~ Autor Drugą część tego opowiadania (pt. Po Powstaniu, (Trybuna – 26.09.2024) zakończyłem wspomnieniem przeniesienia do jenieckiego podobozu…

Uczucia

Moje uczucia do politycznych partii, ugrupowań i ich przywódców nigdy nie były skrajne. W prywatnych dyskusjach nazywałem je „lubieniem” albo „nielubieniem”. Zdawałem sobie jednak sprawę, że te odczucia mają konkretne przyczyny. Że ktoś w tych ugrupowaniach działa sprawnie i w sposób, który jest zgodny z prawem i moimi przekonaniami –…

Po Powstaniu

Koncepcja napisania trzyczęściowych, syntetycznych wspomnień związanych z Warszawskim Powstaniem, powstała po opublikowaniu pierwszego odcinka w Trybunie z 01.08.2024 pt. „70 centymetrów”. Uważam, że powinienem przekazać Czytelnikom trzy wyjaśnienia. Piszę to wyłącznie z pamięci, bez konfrontowania z dostępną literaturą. A pamięć nie jest najlepsza, bo uległa uszkodzeniu (o czym w trzecim odcinku). Stąd…

Cuda to nasza specjalność

Mamy ciekawą zbiorową mentalność. Religijność znacznej części Polaków objawia się nie przez wewnętrzne rozmowy z Bogiem, tylko przez chodzenie (ściślej – dojeżdżanie coraz lepszymi samochodami) na niedzielne msze i zapełnianie tacy, pełniącej rolę rozmnożonej skarbonki Kościoła. Pokazowa pobożność rządu, powiązana z działaniem znanego…

Anatomia politycznej miłości

W przeciwieństwie do wielu moich znajomych, a także namiętnych respondentów Szkła Kontaktowego TVN, nie wpadam w zdenerwowanie, a tym bardziej w polityczną rozpacz, kiedy słyszę i oglądam ukochanego wodza obecnej polskiej prawicy – czyli Prezesa Jarosława. Nie zgadzam się z poglądami wielu ludzi i On się do nich zalicza.…