7 grudnia 2024

loader

Przestajemy być państwem prawa

Na wszystkich szczeblach sądownictwa zwiększają się zagrożenia i jednocześnie zmniejszają gwarancje dla niezawisłości sędziów i niezależności sądów.

 

Stanowisko Komitetu Helsińskiego w Polsce głosi, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, przyjęta z kolejnym rażącym naruszeniem procedury stanowienia prawa w demokracji parlamentarnej, zamyka etap najważniejszych pozakonstytucyjnych zmian ustroju sądownictwa, zmian w rekrutacji, kadencyjności oraz obsadzie kadr sędziowskich. Ustawa zwana przez jej projektodawców „dopinającą reformę” umożliwia poddanie sądownictwa wpływowi władzy politycznej, co rujnuje podział władz.
Na wszystkich szczeblach sądownictwa zwiększają się zagrożenia i jednocześnie zmniejszają gwarancje dla niezawisłości sędziów i niezależności sądów. Niszczy to zaufanie obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa i anarchizuje życie publiczne w Polsce. Łamiąc Konstytucję, zmieniono prawo tak, aby umożliwić arbitralne, nieprzejrzyste i nieobjęte efektywną kontrolą sądową działanie władzy wykonawczej.
Obniżanie standardów i wybiórczość stosowania prawa zaczynają być odczuwalne. Przykłady to ograniczenia wprowadzane przez prawa o zgromadzeniach, prawa o wykroczeniach, ograniczenia jawności i dostępu do przestrzeni publicznej, ograniczenia w korzystaniu przez jednostki z wolności, niepewność ochrony prawnej. Prawo i jego stosowanie używane jest coraz szerzej do antagonizowania społeczeństwa, zastraszania obywateli i ich grup.
Członkowie Komitetu Helsińskiego pisali w lutym tego roku i teraz to powtarzają: okres, jaki minął od listopada 2015 r., przyniósł najwięcej wyzwań i zagrożeń dla praw i wolności człowieka po 1989 roku. Dziś jest to już głęboki kryzys demokracji w Polsce: parlament staje się atrapą, a jego pracę cechuje lekceważenie Konstytucji i niepoważne traktowanie legislacji. Towarzyszy temu zakłamany, wykluczający język, niszczący kooperację i dyskurs społeczny. Destrukcja demokratycznych standardów praw i wolności człowieka oddala nasz kraj od ładu demokracji liberalnej i zbliża do autorytarnych rządów jednej partii.

Andrzej Dryszel

Poprzedni

Nieubankowieni mogą podejść

Następny

KE o Polsce

Zostaw komentarz