Bezpieczny przejazd to wyzwanie
Państwowa firma PKP Polskie Linie Kolejowe zachęca dzieci, młodzież i dorosłych do zdobywania wiedzy, mającej zapewnić bezpieczne pokonywanie przejazdów kolejowych. Działania prowadzone są w ramach kampanii Bezpieczny Przejazd. Przedstawiciele PLK udostępnili m.in. cztery gry edukacyjne: Gra w znaki, Memory, Znajdź różnicę i Puzzle. Rodzice mogą, wspólnie z dziećmi sprawdzić wiedzę o zasadach bezpieczeństwa i znajomości przepisów ruchu drogowego. Gry łączą zabawę z nauką o bezpieczeństwie na przejściach i przejazdach kolejowych. Są dostępne pod adresem: https://www.bezpieczny-przejazd.pl/edukacja/dla-dzieci/. W ramach kampanii została też opublikowana nowa gra mobilna promująca bezpieczne zachowania na przejazdach kolejowych. Można w niej poznać różne kategorie przejazdów oraz wyrobić sobie nawyk prawidłowego ich pokonania. Wszystko podane w formie jazdy samochodem z elementami rywalizacji w postaci bicia rekordów długości trasy oraz zdobywania trofeów. Jak informują PKP PLK, ta gra nosi tytuł „Bezpieczny Przejazd – Wyzwanie”. No cóż, rzeczywiście, bezpieczne pokonanie przejazdu kolejowego w Polsce to wyzwanie. Tytuł dobrano więc wyjątkowo trafnie.
Nie negując przydatności tych gier dla poprawy bezpieczeństwa, trzeba stwierdzić, że pokonywanie torów kolejowych w naszym kraju tak długo będzie wyzwaniem, jak długo przez prawie 6 tysięcy niestrzeżonych przejazdów kolejowych będą przejeżdżać pociągi pośpieszne i ekspresy. Na tych przejazdach nie zostały zainstalowane półzapory, sygnały dźwiękowe czy choćby światła ostrzegawcze, co jest wprost skandalem. To narażanie życia i zdrowia obywateli – i dopóki to się nie zmieni, na przejazdach bedzie ginąć coraz więcej ludzi. Niestety, inwestycje w nie tak drogie przecież rogatki, ustępują dużo wyższym wydatkom na renowację peronów i budynków dworcowych. Fakt, odnowione dworce i perony sprawiają znacznie bardziej efektowne wrażenie, niż przejazdy z półzaporami.
Przedstawiciele PKP PLK chętnie podkreślają, że kierowcy często objeżdżają i wyłamują półzapory. To jednak nie usprawiedliwia braku zabezpieczeń na przejazdach. Sprawa jest jasna i oczywista – opuszczona półzapora i czerwone światło oznaczają, że wkrótce nadjedzie pociąg. Takiej informacji nie przekaże zaś znak „stop” czy krzyż św. Andrzeja na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Oczywiście, trzeba piętnować wariatów objeżdżających półzapory – ale trzeba też zainstalować je na tych tysiącach niestrzeżonych przejazdów kolejowych.
Koszt propagandy sukcesu
Od 2021 r. abonament radiowo-telewizyjny wzrośnie o 7,9 proc. To jego druga podwyżka za panowania PiS. W 2021 r. opłata za radio wyniesie 7,50 zł miesięcznie, a za telewizor (lub radio i telewizor) 24,50 zł miesięcznie. Wyższa, najpowszechniejsza w Polsce stawka abonamentu wzrośnie w porównaniu z 2020 r. o 1 zł 80 gr miesięcznie, co ma zwiększyć wpływy z abonamentu o 63 mln zł rocznie. Pieniądze są w niemałej mierze potrzebne na sfinansowanie wynagrodzeń rządowych propagandystów, zajmujących ważne stanowiska w PiS-owskiej telewizji „publicznej”. Stale rosną koszty funkcjonowania mediów przejętych przez PiS, a środków oczekuje zwłaszcza TVP pod nienadzwyczajnie gospodarnym kierownictwem (mimo, że z budżetu niedawno wypłacono 1,95 mld zł na potrzeby rządowej telewizji i radia). Nie dziwi więc, że brak pieniędzy na poprawę stanu ochrony zdrowia w Polsce.