Istnieje szereg powodów, dla których planowane przez partię rządzącą głosowanie „kopertowe” to pseudowybory – zauważa Forum Obywatelskiego Rozwoju. Oto niektóre z nich.
• Wybory nie mogą odbyć się w czasie stanu nadzwyczajnego, a ten, pomimo braku formalnej decyzji rządu, został wdrożony.
• Nie ma możliwości prowadzenia normalnej kampanii wyborczej.
• Spisy wyborców są niespójne z bazą PESEL – nie wiadomo, do kogo trafią „pakiety wyborcze”.
• Wątpliwa jest tajność głosowania „kopertowego”.
• Głosowanie za granicą jest utrudnione albo nawet niemożliwe.
• Przygotowania do głosowania „kopertowego” prowadzono bez podstawy prawnej.
• Państwową Komisję Wyborczą w organizacji wyborów zastąpią (zależni od PiS) minister aktywów państwowych i Poczta Polska.
• Kto policzy „kopertowe” głosy? Komisje mają być małe, przez co jeden członek komisji będzie miał dużo więcej głosów do policzenia niż w przeszłości.
• Kto oceni ważność wyborów w razie protestów? Trzeba pamiętać o wątpliwościach co do niezależności sędziów powoływanych na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Dlatego FOR rekomenduje formalne wprowadzenie przez rząd stanu klęski żywiołowej, z zastosowaniem tylko tych restrykcji, które są niezbędne do ograniczania skali epidemii – i organizację wyborów w sposób zgodny z Konstytucją RP, innymi przepisami prawa i standardami międzynarodowymi.