Coraz częstszym zjawiskiem naszego życia gospodarczego są fikcyjne promocje. Jak to działa, pokazał właśnie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
„Promocja kończy się dzisiaj” – zapewniały od trzech lat reklamy suplementu diety Green Magma, mającego rzekomo sprzyjać odchudzaniu. Promocja też była rzekoma – trwała bowiem przez cały zbadany przez UOKiK czas.
W rezultacie firma Logihub, dystrybutor Green Magmy, odda konsumentom połowę ceny, którą zapłacili za ten środek spożywczy (niezależnie od daty zakupu).
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał taką decyzję dotyczącą Logihubu, ponieważ zakwestionował reklamy tego suplementu, pojawiające się w prasie, telewizji i internecie od 2015 roku.
Wydźwięk moralny
Decyzja nie ma znaczenia praktycznego, bo przecież nikt nie przechowywał przez kilka lat dowodu zakupu Green Magmy, który mógłby pokazać w firmie Logihub w celu odzyskania pieniędzy. Chodzi więc głównie o negatywny rozgłos.
Zastrzeżenia wzbudziła przede wszystkim niekończąca się promocja, której w istocie wcale nie było. Preparat Green Magma był reklamowany hasłami, które sugerowały, że konsument może kupić suplement po atrakcyjnej cenie tylko w danym momencie. Przykładowe hasła brzmiały: „Promocja kończy się dzisiaj”, „Taka okazja więcej się nie powtórzy”, „Normalna cena skutecznej kuracji odchudzającej Green Magma to aż 500 zł”, „Dzisiaj z uwagi na ofertę specjalną producenta zakupisz ją za jedyne 99 zł”.
Nie było takiej ceny
Tymczasem, jak ustalił urząd, Green Magma nigdy nie był oferowany po tak wysokich cenach jakie podawano w reklamach, a rzekoma promocja trwała nieprzerwanie od sierpnia 2015.
– Ceny nie mogą być fikcją, a obniżki nie mogą być sztucznie wykreowane. Takie działanie służy tylko zwabieniu konsumenta, żeby szybko kupił produkt. Nieuczciwą praktyką rynkową jest twierdzenie, że coś będzie dostępne w promocji tylko przez pewien czas, jeśli jest to niezgodne z prawdą – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Niespotykanie wyjątkowy produkt
W reklamach Green Magmy pojawiały się slogany, które mogą sugerować szczególne właściwości tego suplementu. Jak się okazało, nie są one poparte żadnymi badaniami. Przykładowe hasła brzmiały: „Działa już po 3 dniach”, „Zrzucisz nawet 20 kilogramów”, „W Stanach Zjednoczonych Green Magma stosowana jest przez ponad 50 proc. odchudzających się kobiet”.
– Zapewnienia o działaniu suplementów diety, ich popularności, powinny być rzetelne i prawdziwe. Konsument ufa reklamie i mógłby nie kupić Green Magmy, gdyby przekaz zawierał inne informacje – uważa Marek Niechciał.
Prezes UOKiK zna z pewnością zupełnie inych konsumentów niż pozostali Polacy. W rzeczywistości, w Polsce trudno znaleźć kogokolwiek, kto ufałby reklamie. Nasza łatwowierność powoduje jednak, że ciągle dajemy się nabierać.