6 listopada 2024

loader

Przybyło korupcji w Polsce

Opanowanie sektora publicznego przez PiS spowodowało, że funkcjonuje on w sposób coraz mniej uczciwy i transparentny.

Przed tygodniem został opublikowany raport na temat korupcji w sektorze publicznym w świecie, zawierający wyniki badań na ten temat, oraz indeks i ranking zawierające dane zebrane w 2018 roku. W rankingu tym Polska gospodarka zajęła 41. miejsce (natomiast rok temu – 36.).
Indeks postrzegania korupcji (The Corruption Perceptions Index CPI) opracowuje i publikuje od 1995 r. Transparency International, międzynarodowa organizacja pozarządowa badająca i ujawniająca praktyki korupcyjne, głównie w życiu publicznym. Obecnie jest on sporządzany dla 180 krajów.
Indeks ma charakter złożony (agregatowy) a jego wartości lokują się na skali od 0 do 100 . Sto to najwyższa ocena – oznacza kraj bez korupcji, ze stabilnym systemem politycznym, wysoką efektywnością regulacji dotyczących zapobiegania konfliktom interesów oraz sprawnym funkcjonowaniem instytucji publicznych.
Indeks mierzy postrzeganie poziomu korupcji w sektorze publicznym opierając się na 13 różnych badaniach eksperckich i biznesowych.
Badania dotyczyły głównie łapownictwa, nieprawidłowości w wykorzystaniu funduszy publicznych dla celów prywatnych, protekcyjne wykorzystanie kontaktów z urzędami dla prywatnych korzyści, nepotyzm w służbie cywilnej, ale także pozytywnych działań państwa w walce z korupcją. Każde z tych 13 badań kończyło się oceną wyrażoną liczbowo a sam indeks był ich średnią ważoną. Indeks i pełny raport można znaleźć na: www.transparency.org/cpi
W 2009 r. zajmowaliśmy aż 49. miejsce, pięć lat później już 35. W indeksie za 2016 r. obejmującym dane z roku 2015 – nawet 29!. Postęp był więc bardzo wyraźny.
Ale już w rankingach 2017 r. i 2018 r. mamy spadek na 36. miejsce. Aż o osiem lokat! A w 2019 r. zjazd o kolejnych 5 miejsc w rankingu.
Indeks postrzegania korupcji

  1. Dania 87

2. Nowa Zelandia 87

3. Finlandia 86

4. Singapur 85

41. Wyspy Zielonego Przylądka 58

41. Cypr 58

41. Polska 58

44. Kostaryka 56

44. Czechy 56

Czołówka rankingu światowego to jak widać Dania, Nowa Zelandia, Finlandia, Singapur i Szwecja. Poziom wartości indeksu dla tej grupy to 85-87 pkt. Dania jest od wielu lat europejskim liderem w zapobieganiu zjawiskom korupcji w sektorze publicznym.
Wartość indeksu korupcji dla Danii wynosi 87 (ale jednak nie idealne 100!), natomiast dla Polski wynosi 58. Taki jest obecnie nasz dystans do najlepszych pod tym względem: 29 punktów różnicy.
Spośród nowych krajów Unii Europejskiej przed nami jest tylko Estonia, zajmująca wysokie 8. miejsce. Za nami zaś pozostali nowi członkowie Unii, wśród których na końcu ostatnim miejscu znalazła się Bułgaria
(74. pozycja).
Większość, bo dwie trzecie badanych krajów wykazuje indeks na poziomie 50 (ich średnia to 43). Według raportu Transparency International, w ubiegłym roku tylko 20 krajów wykazało postęp w zwalczaniu korupcji, zaś w 16 krajach wystąpił nawet regres. Natomiast od 2012 roku 22 kraje wykazały postęp, a w 21 nastąpił regres, w tym w Kanadzie, Nikaragui i Australii.
W Europie Zachodniej i Unii Europejskiej średnia wartość indeksu to 60 (Polska plasuje się o 2 pkt. poniżej).
Spośród największych państw, Rosja w rankingu postrzegania korupcji zajmuje 137. miejsce, Chiny usytuowały się na 80. miejscu (rok temu były na 87). USA zajęły zaś 21. miejsce.
Ostatnie miejsca na świecie zajmują Wenezuela, Jemen, Syria, Sudan Południowy i Somalia – wartości indeksu wynosi w nich 9-16 pkt.

Andrzej Dryszel

Poprzedni

Gospodarka 48 godzin

Następny

Skuteczny atak PiS na praworządność

Zostaw komentarz