4 grudnia 2024

loader

Armia, od której wszystko może zależeć

Jak zachowa się w sytuacji kryzysu politycznego i możliwej interwencji zagranicznej armia wenezuelska? Jej postawa może mieć decydujące znaczenie o przyszłości kraju.

Wenezuela na naszych oczach staje się kolejnym „gorącym punktem” na globie. 21 stycznia lider wenezuelskiej opozycji i przewodniczący parlamentu Juan Guaidó ogłosił się tymczasowym prezydentem kraju. Co istotne – uznały go za prezydenta Stany Zjednoczone. Z drugiej strony urzędującego prezydenta Nicolása Maduro wsparł prezydent Turcji Recep Erdoğan, emocjonalnie życząc mu „trzymaj się bracie”.

Chiny silnie zaangażowane w Wenezuelską gospodarkę wystąpiły przeciwko jakiemukolwiek mieszaniu się w wewnętrzne sprawy Wenezueli innych krajów. Rosyjski MSZ przestrzegł USA przed interwencja militarną w Wenezueli. Do Maduro dzwonił prezydent Putin, który go wsparł, podkreślając potrzebę poszukiwania uregulowania kryzysu politycznego na gruncie konstytucji drogą pokojowego dialogu z opozycją.

Póki co, wszyscy dowódcy wojskowi armii wenezuelskiej murem popierają urzędującego prezydenta. Parlament Europejski, oraz większość krajów obu Ameryk, krajów NATO (z wyłączeniem Turcji i Włoch) wspierają linię Waszyngtonu i popierają przewodniczącego parlamentu Juana Guaidó.

Według wielu mediów branżowych w Wenezueli wylądowali „chłopcy Wagnerowcy”, (w rosyjskim slangu muzykanci) czyli kontraktorzy generała Utkina. „Wagnerowcy” to prywatna rosyjska firma najemników. Prowadzą operacje poza granicami Rosji, w Syrii w Libii i innych krajach. Rosyjski samolot państwowy (prezydencki) (Ił-96 RA-96019) 23 stycznia wystartował z Moskwy do Dakaru. Stamtąd do Paragwaju, po czym 24 stycznia wyleciał do Hawany (Kuba). Wystartował i… wyłączył transponder. Wylądował zapewne w Wenezueli. „Wagnerowcy” to dawni żołnierze sił specjalnych, CZWK (prywatna wojenna firma), to forpoczta rosyjskiej armii w szeregu operacji jakie ta prowadziła w ostatnich latach, w tym na Krymie, w Donbasie czy Syrii. Jedno jest pewne – jeśli Maduro poprosi o pomoc Moskwę jak prezydent Syrii Baszar al-Assad, to nie wykluczone, że wylądują w Wenezueli „zielone ludziki” z WDW. Zabezpieczenie lotniska i pierwszy rzut specjalistów, z dużą dozą prawdopodobieństwa, mimo dementi rzecznika Kremla, już są na miejscu.

Kluczem do rozwiązania zagadki, czy Wenezuela pozostanie w strefie wpływów Chin, Rosji i Turcji, czy przejdzie w drodze kolejnej „kolorowej rewolucji” w strefę wpływów USA jest postawa wenezuelskiej armii. Czy armia ta stanie w obronie legalnych władz i czy jest zdolna do odparcia zewnętrznej interwencji. Zatem prześledźmy poniżej jakim potencjałem dysponuje.

Fuerza Armada Nacional Bolivariana de Venezuela – Siły Zbrojne Boliwariańskiej Republiki Wenezueli składają się z Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej, Lotnictwa, Gwardii Narodowej i ludowej milicji.

Siły Powietrzne

Z perspektywy państw Ameryki Południowej, lotnictwo Wenezueli to znacząca siła. W okresie rządów Hugo Cháveza zaplanowano znaczącą wymianę sprzętu. Dziś główną siłę stanowią dwie eskadry liczące 23 samoloty – nowoczesne rosyjskie myśliwce przechwytujące Su-30 MK2. Su-30 to dwumiejscowe ciężkie myśliwce przewagi powietrznej, zaprojektowane u schyłku Związku Radzieckiego w biurze konstrukcyjnym im. Suchoja, Eksploatowane przez Wenezuelę wersje są zmodyfikowane do roli samolotów wielozadaniowych i przenoszą cały wachlarz uzbrojenia klasy powietrze-ziemia, łącznie z rakietami Ch-31. Drugim bojowo groźnym komponentem są dwie eskadry myśliwców F-16, których Wenezuela posiada 21 szt. Ponadto w służbie są dwie eskadry lekkich samolotów szkolno szturmowych, liczące 24 samoloty chińskiej produkcji K-8W Karakorum. Lotnictwo Wenezueli posiada też 3 eskadry lekkich samolotów szturmowych. Na ich stanie jest 7 samolotów Rockwell OV-10A/E Bronco i 16 Embraer EMB 312 Tucano.

Całość uzupełnia lotnictwo transportowe, w sile 2 eskadr lotnictwa transportowego wyposażonych w 8 samolotów Shaanxi Y-8 (chińska kopia radzieckich An-12) oraz 6 amerykańskiej produkcji Lockheed C-130H Hercules i 2 Cessna 182N Skylane. 3 eskadry śmigłowców transportowych wyposażone są w 8 rosyjskich śmigłowców M-17, 10 francuskich śmigłowców Cougar oraz pochodzących również znad Sekwany 12 śmigłowców Super Puma. Śmigłowców szturmowych Wenezuela nie posiada.

Wenezuelskie siły powietrzne są w rzeczywistości najnowocześniejszymi w Ameryce Południowej. Obecność w ich składzie rosyjskich myśliwców Su-30MK pozwala osiągnąć im przewagę w powietrzu tak w przypadku wojny z Brazylią, która ma liczną, ale przestarzałą flotę samolotów bojowych, jak i z Kolumbią, której samoloty koncentrują się głównie na operacjach kontr-partyzanckich . Słabość Wenezuelskiego lotnictwa obejmuje jego komponent uderzeniowy, w rzeczywistości składający się z lekkich samolotów szturmowych. F-16 i Su-30MK mogą działać jako myśliwce bombardujące, ale nie rozwiązują całkowicie problemu. Jednak obecność dużej liczby lekkich samolotów szturmowych umożliwia walkę z opozycyjnymi bojownikami, w przypadkach przyjęcia takiej taktyki przez kraje sąsiednie. Możliwe są operacje bojowników opozycji zbrojonych i szkolonych przez CIA , przeciwko Maduro, na wzór operacji „Contras” w Nikaragui w latach 80. XX wieku. Innym słabym punktem lotnictwa wenezuelskiego jest nieobecność BSL. Drony rozpoznawcze są nieliczne, a bojowe są całkowicie nieobecne. Dotyczy to nawet banalnych quadrocopterów. Ostatnie konflikty pokazały rolę BSL we współczesnej wojnie, można by je było szczególnie skutecznie stosować w warunkach Wenezueli

Obrona przeciwlotnicza

Wenezuelska obrona przeciwlotnicza jest dość zróżnicowana w kwestii swego wyposażenia. Wenezuelskie siły zbrojne mają dość nowoczesne przeciwlotnicze systemy rakietowe dalekiego zasięgu rosyjskiej produkcji typu S-300 Favorit (2 dywizjony, w sumie 24 kompleksy). Rakietowe rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu Buk-M2E (12 kompleksów) wspierane są przez mobilne gąsienicowe rakietowe systemy przeciwlotnicze krótkiego zasięgu Tor (12 kompleksów). Na stanie jest znaczna ilość raczej przestarzałych systemów rakietowych obrony powietrznej białoruskiej produkcji Peczora (planowano wyposażyć w nie 11 dywizjonów, dokładna liczba dostępnych kompleksów jest nieznana). Wenezuelskie siły zbrojne mają znaczną liczbę naramiennych rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu rosyjskiej produkcji typu 9K38 Igła. Ponadto krajowa obrona powietrzna ma w sumie ponad 440 dział przeciwlotniczych, w tym ZU-23-2 . Oczywiście, broń ta nie stanowi poważnego zagrożenia dla nowoczesnych samolotów bojowych, ale do odpierania ataków lekkich samolotów szturmowych i śmigłowców w dżungli są te działka bardzo efektywne.

Ogólnie rzecz biorąc, wenezuelska OPL wyposażona w rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej jest w stanie skutecznie stawić czoła lotnictwu któregokolwiek z sąsiadów w regionie, ale nie jest w stanie odeprzeć zmasowanego ostrzału rakietowego (rakietami manewrującymi Tomahawk) i powietrznego lotnictwa Stanów Zjednoczonych. Dwa dywizjony nowoczesnych systemów S-300WM z rakietami 9M82 i 9M83 nie są po prostu wstanie, aby objąć skuteczną obroną rozległe terytorium Wenezueli.

Wojska Lądowe

Siły lądowe Wenezueli składają się z: dywizji pancernej (4 dywizja), dywizji zmechanizowanej (9 dywizja) i trzech dywizji piechoty. Łączna liczba żołnierzy i oficerów sił lądowych szacowana jest na 63 tysiące ludzi.

4 dywizja pancerna składa się z 41 i 11 brygad pancernych, 43 brygady artylerii oraz 42 brygady powietrzno-desantowej. 41 Brygada pancerna to najnowocześniejsza jednostka armii Wenezueli. Jej bataliony czołgów są wyposażone w rosyjskie czołgi T-72B1V, a batalion piechoty zmechanizowanej otrzymał nowoczesne rosyjskie bojowe wozy piechoty BMP-3. 11 brygada pancerna jest uzbrojona w przestarzałe francuskie czołgi AMX-30.

9 dywizja zmechanizowana składa się z 91 zmotoryzowanej brygady kawalerii na rosyjskich transporterach opancerzonych BTR-80, brygady rangersów i brygady sił bezpieczeństwa.
1 Dywizja Piechoty składa się z 24 Brygady Zmechanizowanej wyposażonej w nowoczesne rosyjskie transportery opancerzone BTR-80A i ciężkie bojowe wozy piechoty uzbrojone w działo 100 mm i działko 30 mm typu BMP-3. Na papierze jest jeszcze 11 brygada pancerna, która w rzeczywistości nie została sformowana. Planowano uzbroić ją w czołgi T-72B1V. Dywizja nie posiada planowanej brygady logistycznej oraz brygady rangersów.

2 Dywizja Piechoty składa się z 25. Brygady Zmechanizowanej (wyposażonej w transportery opancerzone BTR-80A i bojowe wozy piechoty BMP-3), oraz 21 Brygady Piechoty Górskiej.
3 Dywizja Piechoty składa się z 31 brygady zmechanizowanej (na transporterach BTR-80A i bojowych wozach piechoty BMP-3), a także brygady policji, łączności i żandarmerii wojskowej
Ogółem siły lądowe Wenezueli wyposażone są w 92 nowoczesne rosyjskie czołgi T-72B1V, 80 przestarzałych francuskich czołgów AMX-30, 31 starych francuskich czołgów lekkich AMX-13C90, 78 FV101 Scorpion – brytyjskich lekkich czołgów rozpoznawczych. Armia posiada też 123 rosyjskie bojowe wozy piechoty BMP-3, które można sklasyfikować jako lekkie czołgi, gdyż wyposażone są w działo 100 mm, armatę 30 mm 2A72, 1 ciężki karabin maszynowy 7,62 mm PKT sprzężony z działkiem, oraz dwa kursowe PKT kalibru 7,62 mm.

Transportery opancerzone wenezuelskiej armii to 114 rosyjskich BTR-80A uzbrojonych w działko 2A42 kalibru 30 mm sprzężone z karabinem maszynowym PKT kalibru 7,62 mm, oraz 80 przestarzałych amerykańskich opancerzonych samochodów rozpoznawczych Cadillac Gage Commando V-100 i V-150

Armia ma posiadać również 40 najnowszych rosyjskich BMP-3M Dragun.

Wenezuelska artyleria

Najnowocześniejszymi przedstawicielami „Boga wojny” w armii Wenezueli jest 48 rosyjskich dział samobieżnych kalibru 152 mm 2S19 MSTA-S o zasięgu ognia 24-29 km. Uzupełnia je 12 leciwych samobieżnych francuskich haubic 155 mm AMX-13 F3 AM i 13 radzieckich samobieżnych moździerzy 120 mm 2S23 Nona-SVK.

Holowana artyleria składa się z 12 amerykańskich haubic 155-mm M114, 40 dział 105 mm M101A1, 40 włoskich lekkich haubic 105 mm OTO Melara Mod 56.
Ponadto, w służbie Wenezuela posiada 24 wieloprowadnicowe wyrzutnie artyleryjskich rakietowych pocisków niekierowanych BM-21 Grad i 12 arcygroźnych ciężkich wyrzutni niekierowanych pocisków rakietowych kalibru 300 mm o zasięgu 90 km Smiercz. Pojazd wystrzeliwuje 12 rakiet 9M55K – z głowicą kasetową 9N139, zawierającą 72 podpociski odłamkowo-burzące 9N235 o masie 1,81 kg każdy. W jednostkach są też dwa dywizjony (20 pojazdów) izraelskich wyrzutni rakiet niekierowanych LAR-160.

Zwraca uwagę fakt, że brygady piechoty armii wenezuelskiej nie są uzbrojone w bojowe wozy piechoty i transportery opancerzone. Jednak w warunkach, gdy znaczna część terytorium Wenezueli jest pokryta dżunglą, masowe użycie pojazdów opancerzonych jest wątpliwe, nacisk zostanie wyraźnie położony na działania jednostek pieszych. To właśnie jest powodem obecności w dywizjach 3 brygad rangersów, które wcześniej były częścią 5 dywizji leśnej, która prowadziła operacje przeciwko przemytnikom narkotyków w strefie przygranicznej. Ogólnie rzecz biorąc, siły lądowe Boliwariańskiej Republiki Wenezueli są o rząd wielkości silniejsze od armii swoich sąsiadów pod względem wyposażenia w ciężką broń. Na przykład armia kolumbijska nie ma żadnych czołgów, brazylijskie siły zbrojne są uzbrojone w 600 pojazdów, ale cały ich park pancerny jest moralnie i fizycznie przestarzały. Armię Wenezueli cechuje tez znaczna liczba moździerzy.

Flota wojenna

Flota Wenezueli posiada dwa okręty podwodne o napędzie dieslowskim produkcji niemieckiej typu 209. Siły nawodne to 6 zaprojektowanych w latach 70-tych XX w włoskich fregat rakietowych klasy „Lupo”. To okręty o wyporności 2525 t, z załogą liczącą 194 oficerów i marynarzy, uzbrojone w 8 rakiet przeciwokrętowych Teseo i jedną wyrzutnię rakiet przeciwlotniczych Sea Sparrow oraz działo 127 mm i wyrzutnię torped 324 mm. Okręt posiada również śmigłowiec AB-212. Marynarka wenezuelska posiada też dywizjon eskortowców (kutry rakietowe Vosper 27M i 3 kutry artyleryjskie klasy Constitution. Siły okrętów pomocniczych to 4 okręty desantowe klasy Sarapa i jeden okręt zaopatrzeniowy Ciudad Bolívar oraz kilka innych lekkich okrętów.

Lotnictwo Morskie obejmuje eskadrę śmigłowców ZOP Bell-212 (5 maszyn), patrolową jednostkę lotniczą w sile 2 samolotów C-212-200, eskadrę transportową mająca na stanie 4 samoloty C-212, 2 samoloty typu King Air Beech C-200 i C-90 oraz 1 samolot Turbo Commander. Ponadto lotnictwo morskie ma eskadrę 6 rosyjskich śmigłowców transportowych Mi-17 i 6 śmigłowców typu Bell-412.

Jednostki piechoty morskiej są nominalnie połączone w jeden organizm dywizyjny, ale w tej chwili ta jednostka znajduje się w stadium formowania. Łączna liczba żołnierzy piechoty morskiej szacowana jest na 15 000 ludzi, a struktura dywizji składa się z 2 brygad liczących trzy bataliony, rzecznej brygady granicznej, brygady specjalnej, brygady inżynieryjnej, batalionu łączności i dywizyjnej grupy artylerii. Słabym punktem tego rodzaju oddziałów jest sprzęt techniczny, dlatego pojazdy pancerne są reprezentowane jedynie przez 10 gąsienicowych amfibii AAVP-7A1, 37 transporterów opancerzonych Engesa EE-11 Urutu produkcji brazylijskiej oraz 15 BMP ZBD2000 (VN-18) i ZBL-09, dostarczanych z Chin. Artyleria morska składa się z 18 armat włoskich OTO Melara Mod 56. W stosunku do reszty jednostek dywizji, brygada sił specjalnych wyróżnia się najlepszym sprzętem i bronią. W szczególności siły specjalne są uzbrojone w rosyjskie karabiny szturmowe AK-103.

Ogólnie rzecz biorąc, flota Wenezueli jest w dość dobrym stanie na tle krajów Ameryki Południowej i jest zdolna do prowadzenia udanych operacji bojowych przeciwko sąsiadom w regionie. Obecność fregat rakietowych sprawia, że jest on potężnym przeciwnikiem dla marynarki wojennej sąsiedniej Brazylii, jednak w przypadku starcia z siłami US Navy wynik bitwy morskiej zostanie szybko ustalony. Wenezuelska marynarka wojenna nie ma praktycznie nic, czym może skutecznie przeciwstawić się amerykańskiej lotniskowcowej grupie uderzeniowej.

Pospolite ruszenie

Wraz z siłami zbrojnymi struktury lewicowej władzy Wenezueli przewidują utworzenie boliwariańskiej narodowej milicji, która obejmuje ponad 220 tysięcy osób. Oczywiście ich poziom wyszkolenia bojowego i uzbrojenia nie jest porównywalny z regularną armią, ale liczna, uzbrojona w broń palną, złożona ze zmotywowanych bojowników formacja, może działać jako rezerwa mobilizacyjna dla Sił Zbrojnych, a także walczyć jako formacje nieregularnej partyzantki miejskiej i w dżungli.

Ogólnie rzecz biorąc, siły zbrojne Wenezueli są w pełni zdolne do odparcia wszelkich zewnętrznych agresji swoich sąsiadów w regionie. Pod względem uzbrojenia i wyposażenia armia wenezuelska jest jednym z liderów w Ameryce Łacińskiej. Na pierwszy rzut oka armia wenezuelska ma niewielką ilość ciężkiej broni, ale doskonale nadaje się do prowadzenia operacji bojowych w dżungli.

Jednak trzeba zauważyć, że wenezuelskie siły zbrojne mają również wiele istotnych wad. W szczególności armia ta praktycznie nie ma doświadczenia w walce. Jednak armia sąsiedniej Brazylii również nie ma takiej jakości.

Kolejnym i być może bardziej znaczącym, problemem dla Maduro jest sytuacja wewnętrzna w armii. Kryzys społeczno-gospodarczy w kraju wywołał niezadowolenie z reżimu rządzącego, w tym w siłach zbrojnych. Dowodzą tego liczne spiski wojsk podjętych przeciwko Maduro.

W sąsiedniej i wrogiej Wenezueli Kolumbii rozwijają się już pierwsze jednostki armii USA. Obecni są agenci CIA, tworzą z opozycji zbrojne oddziały wrogiej partyzantki. Pozostaje otwartym pytanie, czy armia pozostanie lojalna prezydentowi Maduro? Czy możliwy jest scenariusz, że dojdzie do jej rozkładu, podziału i wojny domowej? Czy armia ta, w przypadku interwencji USA i koalicji państw ościennych jak Kolumbia czy Brazylia podejmie walkę?

W tej chwili sytuacja w kraju rozwinęła się w taki sposób, że kwestia, kto będzie rządził Wenezuelą w najbliższej przyszłości, zależy w dużej mierze od pozycji armii. Starym obyczajem, od dziesięcioleci stosowanym w Ameryce Południowej i Łacińskiej przez Waszyngton, Amerykanie próbują przekupić oficerów i skierować armię przeciwko legalnym władzom. Czy im się to uda, będziemy czujnie obserwowali.

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Mickiewicz Duchem w Materii zanurzony

Następny

Akt XII

Zostaw komentarz